pomyslałem że zamieszczę tutaj by zaspokoic ciekawośc nielicznych,
metoda nadwyraz prosta pozwala na zapoznanie sie własciwościami tego pierwiastka
To że P-biały jest silna trucizną myslę że każdy wie pozostaje ilość
ktora może zaszkodzić
Proponuję doswiadczenie na uzyskanie P-białego w minimalnych ilościach nie stanowiących zagrożenia dla zdrowia bądz życia
Doświadczenie polegać bedzie na uzyskaniu P-białego z pudelek po zapałkach w ktorych występuje odmiana czarna lub częściej czerwona.
I tak substraty potrzebne ogólno dostępne:
1- Nożyk ostry
2-kilka pustych pudełek po zapałkach
3-moneta np. 1zł
4-płomień np. zapalniczki czy swiecy
Zaznaczam że doświadczenie jest bezpieczne pod każdym względem i ilość uzyskanego P-bialego nie stanowi zagrożenia a zaspokaja ciekawość
OPIS
Puste pudelko po zapalkach tniemy tak nożem by oddzielić tzw. draskę od reszty, paski pudelka z draską po woli po zmoczeniu w wodzie starajmy sie rozwarstwić na tyle by nie przeciąc a usunąć zbędny papier od strony wew. na tyle na ile się uda po czym szuszymy cienką już warstwę tzw. draski od zapalek, dalej zawijamy na monetę tak by jeden koniec był na orzełku a drugi na nominale po środku trzymamy palcami fajnie bedzie jesli pasek z draską bedzie przylegał mocno do monety
Trzymając w ten sposób monetę z draską po woli ogrzewamy nad płomieniem draskę nie dopuszczając do zapalenia ważna odległość od płomienia i istotny czynnik czyli jesli moneta parzy już w palce to należy przestać podgrzewania by ostygła nie zalecam mocnego grzania bo nastąpi samozapłon spokojnie po woli bez pośpiechu a efekt jest taki że na monecie po kilku minutach wydzieli się P-biały
Wystarczy monetę wziąć do ciemnego miejsca by sprawdzić jak świeci lub
potrzeć palcami w miejscu ogrzewania draski i palce zaczną dymić
Co wskazuje na rozkład uzyskanego P-białego czyli utlenienie ,palce też swiecą w ciemności
Doswiadczenie polecam i ważną sprawą jest dokładne umycie rąk woda z mydlem po doświadczeniu bo pracujemy z toxycznym zw.
pozdro.
eko.
_________________