Odczytać się da.. ale koszt jest tak wysoki że polskiej policji na to nie stać. Chyba że ktoś zrobi tak ogromny numer że polska policja dostanie dofinansowanie np z USA aby sprawę doprowadzić do końca - albo po prostu przekaże dysk policji w USA
5 lis 2006, o 09:38
Anonymous
Problem w tym, że magnesem dość łatwo uszkodzić dysk, ale skutecznie zamordować nim wszystkie dane jest naprawdę trudno Talerze dzisiejszych dysków są cholernie odporne na silne pola magnetyczne (że nie wspomne o silnie ekranujących obudowach), amerykańskie procedury bezpieczeństwa informacji wymagają użycia do kasowania twardzieli specjalnego programu, który jeździ głowicami po kilkanaście razy nad tym samym miejscem nadpisując przypadkowe bity na usuwane dane. A dopiero potem dysk idzie pod młotek Niestety, ale neodym spowoduje tylko "powierzchowne" zniszczenia. Szybkozmienne pole magnetyczne jest lepsze. Jeśli koniecznie chesz użyć neodyma, to trzebaby go przyłożyć jak najbliżej talerza (najlepiej bez obudowy ) i programowo wymusić przejechanie głowicami po całym dysku (głowice działają wtedy jak soczewki i skupiają pole magnetyczne "rysując" talerz). Tyle, że to długo trwa... w tym przypadku niestety za długo.
10 lis 2006, o 17:59
Anonymous
nie czytałem całego tematu bo troszkę mi się śpieszy, ale chyba najlepszy patent, aby rozwalić dysk tak, aby nie można było odczytać z niego żadnych danych, to tak na oko kilogram dobrego termita Jak myslice? czy to da rade "stopić dane"??
10 lis 2006, o 18:05
Anonymous
To może lepiej przeczytaj zaległe posty...
10 lis 2006, o 18:49
Anonymous
Ja z innej beczki niż kasowanie dysków
Na rysunku przestawiłem sytuacje( będzie to nóżka skoczka . I mam takie pytanie czy da się obliczyć z jaką siłą wyleci druga część rdzenia gdy
tranzystor zostanie "otwarty" a kondensator naładowany. chodzi mi o wzór
czy jest to F = I*L.
L- liczba zwojów;
Załączniki:
Fiza.GIF [ 4.47 KiB | Przeglądane 8844 razy ]
15 cze 2007, o 22:30
Fuxseb
*
Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10 Posty: 248
Można zrobić mieszadełko - podłączyć do gwoździa sinusoidę ok. 5-10Hz i na tym postawić słoiczek z dipolem - nie zużywa się żadne łożysko, a więc pomysł jak najbardziej PRAKTYCZNY
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
siwy102, czy to nie jest czasem coilgun? na necie jest sporo arkuszy do liczenia predkosci i energii pocisku
21 paź 2007, o 18:24
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Siłę można wyliczyć korzystając z wzorów na magnetyzm, uwzględniając oczywiście przenikalność magnetyczną pocisku, i to, że wyindukują się w nim impulsowe prądy wirowe.
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
21 paź 2007, o 21:31
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Można nieco dodać. Bardzo ważna jest mała rezystancja szeregowa i kilka parametrów zasilania. Na środku równoległej baterii kondensatorów powinno się dołączyć kondensatory foliowe 100nF - 1uF o małym tangensie kąta stratności, i stąd pobierać prąd. Pamiętać należy, że bateria kondensatórów naladowana do 300 czy 400V (U sieci * sqrt(2) ) "na obie ręce" może skończyć się śmiercią eksperymentatora. W ogóle początkującym polecałbym zaczęcie od niższego napięcia, rzędu 60-100V, i koniecznie separację galwaniczną od sieci (trafo), inaczej grozi porażenie po dotknięciu jedną ręką.
Zaawansowani mogą spróbować dać odpowiedni tyrystor, i nieco podnieść napięcie sieci, np. do 430-440V (będzie kłopot ze zdobyciem elektrolitów na wyższe niż 450V).
Tyle teorii, w praktyce z tym nie eksperymentowałem.
22 paź 2007, o 18:18
fyszo
Dołączył(a): 10 cze 2006, o 13:28 Posty: 14 Lokalizacja: Siedlce
Z cewkami jest ten problem że 'próbują' zatrzymać zmiany prądu. I przeciwstawiają sie temu prądowi generując własne napięcie (raczej narastanie i opadanie prądu generuje przyrost przeciwnego napięcia do kierunku prądu). We wszelkich dużych cewkach należy o tym pamiętać np. w rysunku pare postów dalej gdyby źródło i tranzystor pozwoliły na wygenerowanie odpowiednio szybkiego implulsu, może spowodować wystąpienie kilkudziesięciu lub kilkuset woltów po zaniku impulsu, a tranzystor może ulec uszkodzeniu.
26 paź 2007, o 14:19
wojak
Dołączył(a): 11 mar 2008, o 11:42 Posty: 56
aby zabezpieczyć tranzystor sterujący przed uszkodzeniem od przepięcia daje się równolegle z cewką diodę prostowniczą tak aby przy zasilaniu cewki była ona spolaryzowana zaporowo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników