Autor |
Wiadomość |
Anonymous
|
sól kwasu octowego
Witam.
Mam takie jedno pytanko... jak będzie wyglądała reakcja kwasu octowego z CaCO3? Czy końcowym produktem będzie octan wapnia? i w końcu: czy do przeprowadzenia tej reakcji potrzeba esencji ostowej, czy wystarczy powiedzmy ocet spirytusowy? (to właściwie 3 pytanka:)
Chciałem przeprowadzić doświadczenie roztwarzania CaCO3 w kw. octowym a następnie wytrącić CaSO4 dodająck kwasu siarkowego (VI) tlko nie jestem pewien, jak stężonych kwasów muszę, użyć, a poza tym, chciałem poznać dokładniej przebieg tej reakcji.
Z góry wielkie dzięki.
Pozdr666
_____________________________________________
Próbowalem to rozpisac. czy 2ga reakcja będzie wyglądała tak:
Ca(CH3COO)2 + H2SO4 --> CaSO4 + 2 CH3COOH?
|
27 lis 2006, o 22:27 |
|
|
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
|
wystarczy ocet, tylko że wydajność reakcji bedzie mniejsza of course
powstanie octan wapnia, CO2 i woda
druga reakcja jest poprawna
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
|
27 lis 2006, o 22:48 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Mam swoją metodę
Octan wapnia? ja to uzyskuję nieco inaczej, bo w occie spirytusowym rozpuszczam tlenek wapnia CaO w odpowiednich ilościach, przy dobrym mieszaniu, żeby nie wyszła papka:) mam własnej roboty mieszadło, ale i tak trzeba po trochu dodawać CaO do octu. Z bagietką trochę się namachasz, ale fajne doświadczenie. A co do CaSO4 - tak jak mówisz:)
Pozdrawiam
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
4 gru 2006, o 22:15 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Nowe pomysły - lepsza sól?
Nawiązując do soli kwasu octowego - pomyślałem o otrzymaniu octanu cyny. Co Wy na to? Czy zwykły ocet wystarczy? Sporządzam to tak:
-do kolby wlewam 150 ml octu 10% i wsypuję 5 g cyny
-kolbę wkładam do zlewki ze wrzątkiem i nadal ogrzewam
Jeśli robię coś nie tak, jak trzeba, proszę o sugestie odnośnie sporządzenia tej soli
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
9 gru 2006, o 22:10 |
|
|
Anonymous
|
Na 100% na zwyczajnym occie nie pójdzie.
matey23// a jaki to jest ten niezwyczajny ocet
Masz dwie drogi:
- zatężyć do kwasu octowego, co wcale nie jest takie łatwe ( destylowanie z soli kwasu octowego z jakimś mocnym kwasem )
- roztworzyć cynę w mocnym kwasie, strącić np. węglan czy inną sól, zalać octem.
|
10 gru 2006, o 00:33 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
A co, jeśli w kolbie r-r staje się powoli nieprzeźroczysty? Temperatura w łaźni wodnej to 60st.C, a w kolbie ok. 45. Może coś z tego wyjdzie Zobaczę jeszcze jutro rano, nie lubię, jak się coś marnuje tylko dlatego, że nie chce wyjść I - oczywiście - serdeczne dzięki za wskazówki!
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
10 gru 2006, o 00:44 |
|
|
proton
Dołączył(a): 5 gru 2006, o 01:04 Posty: 11 Lokalizacja: poznań
|
cyna niechetnie roztwarzala mi sie w stezonym i goracym kwasie solnym wiec watpie zeby cokolwiek wyszlo z octem
|
10 gru 2006, o 01:22 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
Tylko nie zalewaj kwasem utleniajacym bo powstanie Ci kwas cynowy, zamiast jonów cyny.
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
10 gru 2006, o 15:41 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Faktycznie, nic wielkiego nie wyszło. Opiłki cyny nadal leżą bezwiednie na dnie, ale zastanawia mnie ta nieprzeźroczystość r-ru, takie mętne i białe. Może inny metal, który był w dodatku do cyny, przereagował? Chyba czeka mnie konkretna literatura o chemii analitycznej Dzięki za okazaną pomoc!
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
10 gru 2006, o 22:55 |
|
|
Anonymous
|
|
11 gru 2006, o 07:50 |
|
|
proton
Dołączył(a): 5 gru 2006, o 01:04 Posty: 11 Lokalizacja: poznań
|
mogl to pewnie byc chlorek olowiu ktory jest trudno rozpuszczalny, a cyna czesto jest zanieczyszczona olowiem, badz ma jego domieszki (lutownicza). A gdybys mial tam odczyn obojetna to moglby chlorek zhydrolizowac i sie wytracic Sn(OH)2 ale ze srodowisko jest kwasowe to w to watpie
|
11 gru 2006, o 12:50 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Właśnie - ołów. W moim przypadku to nie jest stop lutowniczy, ale taki pręt, gdzie cyna to jakieś 90%. Ołowiu to tam też może troche być, może glin albo inne. R-r jest mętnawy, ale żadnego osadu w nim nie ma. Póki co to zrobiłem małe porcje w probówkach, w wolnej chwili zbadam. A też wątpię, żeby to był octan ołowiu...
Czekam na pomysły
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
11 gru 2006, o 21:53 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
roztwór jest mętnawy bo zaszła hydroliza. Dodaj trochę kwasu i gwarantuje Ci mętność zniknie,
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
11 gru 2006, o 22:50 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Hydroliza? OK, ale jak wygląda reakcja? Kwas octowy czy co przereagowało z wodą? Bo jeszcze nic nie działałem, ale widzę, że dzisiejsza noc przyniesie jakieś ciekawe efekty Dzięki za wskazówki!
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
11 gru 2006, o 23:30 |
|
|
proton
Dołączył(a): 5 gru 2006, o 01:04 Posty: 11 Lokalizacja: poznań
|
Hydroliza
Sn2+ + 2 H2O = Sn(OH)2 + 2 H+
Zakwaszajac srodowisko mozesz przesunac rownowage w lewo i osad nie bedzie ci sie wytracal.
|
11 gru 2006, o 23:36 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Hmm...ciekawe, skąd ta cyna na 2+ Ale skoro uważasz, ze to wodorotlenek się pojawił, to jednocześnie musi to reagować z octem, nie? No, nic. Trzeba to przebadac, na szczęście mam tego "płynu" dużo więc chyba się nie wyśpię... dzięki!!!
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
11 gru 2006, o 23:51 |
|
|
proton
Dołączył(a): 5 gru 2006, o 01:04 Posty: 11 Lokalizacja: poznań
|
Jak to skad cyna na 2+. Kwas octowy nie jest kwasem utleniającym wiec na 4+ nie bedzie. A jesli srodowisko masz nadal dosc kwasne t osadem musza byc sole olowiu albo czegos tam innego.
Zycze powodzenia
|
12 gru 2006, o 01:34 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Faktycznie Wodorotlenek cyny się fajnie osadzał na dnie. Dodałem różnych substancji i wszystko reagowało tak, jak należy. Czyli experyment można będzie powtórzyć, tylko że tym razem należy dłużej grzać. Obawiam się tylko, że oprócz cyny mam jeszcze tam domieszki ołowiu. Ale to potem wystarczy odpowiednią sól zpreparować i wszystko będzie grało, jak należy. Serdecznie dziękuję za udzielenie pomocy.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
12 gru 2006, o 08:53 |
|
|
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
Roztwory wodne SnCl2 są nietrwałe. Trzeba je zakwasić, aby nie hydrolizowały. Mimo to aby nie powstała Sn4+ to dodajemy trochę cyny na dno do zlewki. Wygodniej mieć kryształki i w miarę potrzeby sobie je rozpuszczać.
|
12 gru 2006, o 17:07 |
|
|
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
Roztwory wodne SnCl2 są nietrwałe. Trzeba je zakwasić, aby nie hydrolizowały. Mimo to aby nie powstała Sn4+ to dodajemy trochę cyny na dno do zlewki. Wygodniej mieć kryształki i w miarę potrzeby sobie je rozpuszczać.
|
12 gru 2006, o 17:07 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
cyna lutownicza zawiera równiez kalafonię itp. dodatki rozne nie tylko metale. No i to wlasnie moze być ten syf który ci się osadza.
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
13 gru 2006, o 21:59 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Ale to nie była cyna lutownicza! Pochodziła ona z kopalni, gdzie ponoć ją używają do całkiem innych celów. Uzyskałem większa ilość tego "białego" i dodałem stęż. siarkowego(VI) - wzburzyło się, zagrzało i "białe" zniknęło. Wygląda mi to na wodorotlenek cyny lub innego metalu zawartego w formie domieszki. Jeszcze popróbuję w wolnej chwili z tym cudactwem. Ale dzięki za pomysły i odpowiedzi - wiem, za czym "węszyć"
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
13 gru 2006, o 23:53 |
|
|