Cześć. Jesteście niesamowici. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, na czym polega reakcja cyny na siarczan miedzi? Chodzi o to, że chciałabym uzyskać fajny kolor na lutowanych miejscach. Kupiłam trochę kryształków siarczanu i rozpuszczam go w wodzie. ale co zrobić by efekt był zawsze ten sam, żebym wiedziała jaki tym razem uzyskam kolor, i żeby był jak najczystszy? Może powinnam dodać coś jeszcze? :)
27 lut 2007, o 03:03
Sędzisław
*****
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 13:13 Posty: 234 Lokalizacja: Wrocław
Standardowy potencjał elektrodowy cyny Sn2+/Sn jest ujemny, natomiast dla miedzi Cu2+/Cu dodatni. Inaczej mówiąc, cyna leży na lewo od wodoru, a miedź na prawo w szeregu elektrochemicznym . Skutek jest taki, że cyna metaliczna będzie wypierała jony miedzi z roztworów jej soli. Czyli zalewając cynę niebieskim roztworem CuSO4 spowodujemy (przy dostatecznie dyżej ilości cyny) odbarwienie roztworu, bo powstający SnSO4 jest bezbarwny. Miedź pokryje przy okazji cynę mało efektowną warstwą. I tu trochę Ciebie nie rozumiem. Co Ty lutujesz? Elektronika, biżuteria czy rynny? Bo akurat nanoszenie jakichkolwiek roztworów soli na lut, to psucie połączenia przez narażenie go na korozję
27 lut 2007, o 11:05
Anonymous
Lutuję witraże. Patynuję spojenia żeby nadać im specyficzny starodawny klimat…. i tylko na chwilę poddaję je działaniu CuSo4 po czym zmywam wodą i zabezpieczam antyoksydantem. Specjalistyczne domieszane patyny wielokrotnie droższe niż kryształki siarczanu miedzi, dlatego próbuję własnych sił w tej dziedzinie
27 lut 2007, o 16:02
mikor
*******
Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05 Posty: 375 Lokalizacja: katowice
Ehhh... takie coś jak najbardziej ma prawo efektownie wyglądać... Tylko trzeba dobrać czas nanoszenia i stężenie roztworu, oraz przygotować odpowiednio cynę.. odtłuścić zaktywowac itd. w galwanotechnice trochę się znajdzie o tym. Ale da się to dobrze i trwale zrobić bez prądu.
Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05 Posty: 375 Lokalizacja: katowice
Zaaktywować np. po przez przemycie r-r kwasu siarkowego.. dokładnego stężenia nie podam ale w pierwszym lepszym "poradniku galwanotechnika" się coś o tym znajdzie raczej o rozcieńczone r-r chodzi 5-10%. Ale już samo odtłuszczenie sporo da.. a po przemyciu kwasem.. i tak by trzeba jeszcze wodą... grunt aby po kwasie nie dotykać już paluchami czy czymkolwiek powierzchni cyny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników