MnO4- + Mn2+ --> MnO2

wg mnie są 2 mozliwości:

obojetne i wtedy: 2MnO4- + 3Mn2+ + 2H2O --> 5MnO2 +4H+

zasadowe: 2MnO4- + 3Mn2+ + 4OH- --> 5MnO2 +2H2O

klucz odpwiedzi przewiduje pierwsze rozwiązanie. dlaczego?
czy da się przewidzieć środowisko nie znając właściwości jakiegoś związku ?
wiadomo, że

2MnO4(-) + 5SO3(2-) + H2O--> 2MnO2 + 5SO4(2-) + 6OH-

ale dla samych substratow i produktow
2MnO4(-) + 5SO3(2-) + ...--> 2Mno2 + 5SO4(2-) + ....
z blinasu ladunkow -12---> -6
mozna dobrać środowisko kwaśne, a po prawej stronie wydzieli sie woda. ale wiadomo, papier wszytsko przyjmie.

czyli jak to środowisko w koncu dobierać? czy muszę znać komplet produktow? nie da sie jakos wymanewrowac z tą wodą, tylko musze znac albo full substratow albo produktow? (wtedy jest juz latwiej wiedzac po ktorej stronie znajduje sie woda).

:D
Przebieg reakcji dyktuje termodynamika lub/i kinetyka procesu.
Generalnie znając substraty nie można przewidzieć produktów, ponieważ różne produkty mogą być trwalsze od substratów. A co powstanie to zależy od tzw. warunków reakcji. Przykładowo MnO4(-) może reagować z Mn(+2) dając Mn(+3), a z SO3(-2) dawać rozmaite aniony nie tylko SO4(-2). Zapis reakcji redoks powinien odzwierciedlać rzeczywiste procesy a nie takie które można pomyśleć. Z tego punktu widzenia zapis:
2MnO4- + 3Mn2+ + 4OH- --> 5MnO2 +2H2O
nie jest dobry ponieważ w warunkach reakcji nie ma Mn2 i OH- tylko Mn(OH)2.
Zadania z równań redoks (uzupełnij brakujące....) są tak skonstruowane że naprowadzają na jednoznaczne rozwiązanie (z pewnymi wyjątkami).
Prosto jest ot tak sobie wymyślić jakieś równanie, to w końcu czysta matematyka, ale czy będzie ono miało coś wspólnego z realnym światem - to kompletnie inna sprawa. Często podaje się równania jakiś reakcji zachodzących jako reakcje uboczne, które trudno przewidzieć.

no właśnie, tak się zastanawiałam na ile to się zgadza z rzeczywistością.
staralam sie dobrac cos sensownego do mianowania MnO4(-) na odważce As2O3 rozpuszczonej w wodzie. a wyszly jakies herezje..

As2O3 + H2O->2HAsO2
5AsO2(-) + 2MnO4(-) + 4OH(-) -->5AsO4(3-) + 2Mn(2+) + 2H2O

czysta matematyka doprowadzila mnie do tego, a w tablicach nie bylo mozliwosci redukcji w zasadowym do innego stopnia niz (VI)
co zrobic z takim potworkiem?

Takie równanie :
5AsO2(-) + 2MnO4(-) + 4OH(-) -->5AsO4(3-) + 2Mn(2+) + 2H2O
pod względem matematyki równoważne jest równaniu:
5AsO2(-) + 2MnO4(-) + 4OH(-) + 4H+ -->5AsO4(3-) + 2Mn(2+) + 2H2O+4H+
czyli
5AsO2(-) + 2MnO4(-) + 2H20-->5AsO4(3-) + 2Mn(2+) + 4H+
Tylko co z tego, skoro to bzdury.
Jezeli ktoś się pokusi o napisanie redoksa z sufitu, to nalezy brać pod uwagę również interakcje pomiędzy substratami a produktami.
Dlatego po zmieszniu AsO2(-), MnO4(-), OH(-) suma sumarum powstanie z pewnością MnO2 jako produkt reakcji Mn(+2) i MnO4(-) i OH(-). Dlatego
stosuje się środowisko kwaśne aby uniknąć takiej reakcji. MnO2 w środowisku kaśnym jest nietrwały i działa jako dobry utleniacz. Redoksy konstuuje się (powinno) na podstawie reakcji chemicznych, a nie na odwrót