Ostatnio nudząc się wymyśliłem że poeksperymentuje więć
przygotowałem:
- mąkę ziemniaczana
- sodę oczyszczoną
- ocet
- wodę
Do probówki nasypałem mąki i wsypałem sody. Następnie wlałem octu, zaczęło kipieć. Cały płyn z probówki wylałem, nalałem do niej wody i wodę także wylałem. Następnie nadstawiłem to nad ogień. Substancja zaczęła "gumowieć". Zdjąłem z ognia i wyciągnąłem. Byłą to gumowa i lepka substancja.
Spróbujcie, ciekawe
Pytanie do ekspertów:
Jak odczyścić probówkę z tego czegoś wyłączając opcję "wydrapywanie z dna np. drucikiem".