Autor |
Wiadomość |
Anonymous
|
 Elektroliza (H2SO4) - Jakie elektrody - jak zrobić?
Jestem z Koszalina ale niestety nie ma u nas zadnego sklepu z odczynnikami - i z tąd najpierw wole sie wypytac moze nie trzeba kupywać.
Jakie elektrody bedą idealne (takie na stałe do elektrolizy - by nie reagowały ,czy redukowały się po jakimś czasie) wody (elektrolit H2SO4 (36%) - (a przy okazji tanie )-i jeszcze na dodatek by dało się je jakoś pozyskac z rzeczy codziennego uzytku?
Z góry bardzo dziekuje za szybką odpowiedz.
|
9 kwi 2005, o 18:52 |
|
 |
eReSix
******
Dołączył(a): 21 lut 2005, o 20:30 Posty: 153 Lokalizacja: Kraina Czarnego Złota
|
Możesz sprobowac z elektrodami grafitowymi  Pokombinuj 
_________________
|
9 kwi 2005, o 19:42 |
|
 |
stasiek007
***
Dołączył(a): 20 gru 2004, o 21:19 Posty: 59
|
Złote, przetom jakąś biżuterię 
|
9 kwi 2005, o 21:16 |
|
 |
Anonymous
|
Nie mam nic złotego - grafitowe testowałem ( z barerii) ale tam gdzie sie wydziela wodór jest ok natomiast druga się pomału rozpuszcza-
Moze ma ktos jakis inny pomysł na tę jedną elektrode?
|
10 kwi 2005, o 10:16 |
|
 |
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
|
Pt?
|
10 kwi 2005, o 10:21 |
|
 |
Anonymous
|
Pt? - rozumiem platyna ? - ale niestety,w Kozalinie tego ot tak nie zdobęde no ale skoro nic innego nie ma to spróbuje gdzieś kupić te platynowe.
Dzieki za odp.
Jesli jednak istnieje jeszcze jakis sposób to z góry dzięki.
|
10 kwi 2005, o 10:34 |
|
 |
eReSix
******
Dołączył(a): 21 lut 2005, o 20:30 Posty: 153 Lokalizacja: Kraina Czarnego Złota
|
Sprawdz w miare mozliwosci z wszystkimi metalami mniej aktywnymi od wodoru 
_________________
|
10 kwi 2005, o 10:37 |
|
 |
Anonymous
|
Znalazłem złotą obrączke hehe- poczerniała -(miała próbe więc wiec to było chyba złoto.
Pieknie wyglądało to z mosiądzem az nie osadził sie po 15 min na grafitowej elektrodzie(jakis bodrowy tlenek przypuszczam albo cuś) i przestało.
jeszcze został mi ołów do sprawdzenia,ale narazie nie mam .
Nie wiecie moze gdzie mogę kupić takie platynowe elektrody i ile kosztują?
|
10 kwi 2005, o 12:20 |
|
 |
eReSix
******
Dołączył(a): 21 lut 2005, o 20:30 Posty: 153 Lokalizacja: Kraina Czarnego Złota
|
Olów jest aktywniejszy od wodoru, wiec zareaguje ci z siarkowcem
_________________
|
10 kwi 2005, o 12:22 |
|
 |
Anonymous
|
to lipa...Tylko nie rozumiem czemu akumulatory działają ? przeciez tam jest ołów ( i chyba tlenek ołowiu?)i h2so4 i nic sie nie rozpada ...
To rozumiem ze wszelkie urządzenia do elektrolizy zawieraja platynowe elektrody?
No i ponawiam pytanie - Wie ktoś gdzie moge takie kupić wysyłkowo?
|
10 kwi 2005, o 12:24 |
|
 |
mikor
*******
Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05 Posty: 375 Lokalizacja: katowice
|
Moim zdaniem Olow bedzie sie nadawal gdyz jest ogolnie dosyc bierny chemicznie i np. bezproblemowo wydziela sie na nim chlor i nie rozklada elektrody olowianej tak wiec troche dziwia mnie te specjalne zabiegi z pokrywaniem elektrod olowianych tlenkiem gdyz podczas elektrolizy ten tlenek sam sie tworzy i eletroda nie ulega dalszej erozji a jak juz to napewno duzo wolniejszej niz elektroda grafitowa i sadze ze siarkowiec tez go nie ruszy gdyz z tego co pamietam to kolumny do wytwarzania kwasu siarkowego metoda komorowa sa wlasnie olowiane... tak wiec jak nie masz innych perspektyw to stawiaj na Ołów;)
A tak swoja droga po co ci elektroliza kwasu siarkowego? chcesz otrzymac tak kwas nadtlenosiarkowy czy moze zatezyc w ten sposob siarowca?
|
10 kwi 2005, o 17:02 |
|
 |
Anonymous
|
Właśnie jestem w trakcie sprawdzania elektrody ołowianej i drugiej (pokrywam tlenkiem ale tez myśle ze wystarczy samo utlenianie podczas elektrolizy)-
Po co mi to :
1.Experymentuje na wodorze (a i tlen uzywam ) wiec sobie go zbieram w potrzebnych ilościach (w jak najczystrzej formie ) a ten sposób jest wystarczający dla mnie .
2.Własnie kupuje h2so4 jako elektrolit bo w Koszalinie innej mozliwości nei ma wiec chce go zagęścic przynajmniej do 70% .
Jak sprawdze czyli juz za niedługo to powiadomie o wynikach
|
10 kwi 2005, o 17:29 |
|
 |
Anonymous
|
I oto odpowiedz - jedna i prosta
Najlepszym rozwiązaniem okazuje sie ołów.
I nie trzeba 5 zabiegów i paru środków chemicznych.
Wystarczy dobrze oczyścić ołów i do elektrolizera po parunastu sekundach (ok 30 sek) jest juz utleniony piękna i jednolitej grubości warstwą tlenku (brązowy kolor) _ BEZ ZADNYCH ZBEDNYCH ZABIEGÓW
Elektrolize przeprowadzam juz 15 min i bez zadnych problemów na 12 v i 2,9 Ampera.Elektrolit (36% h2so4)
Miłego dnia thx.
No niestety - musze po 24 godzinach experymentowania skorygować.
Po tym czasie cała katoda (węglowa rozpadła się - -ołowiana przetrwała
Znacznie lepiej to wyglada gdy katoda (H ^) to miedź a anoda ołów (dobrze oczyszczony O ^) - narazie po 5 godzinach jak znalaz! Zobacze co wyjdzie i napisze.
|
10 kwi 2005, o 17:52 |
|
 |
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
a więc da się zatężyć siarkowca w taki sposob czy nie  .
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
13 cze 2005, o 15:24 |
|
 |
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
Ołów faktycznie jest najlepszym materiałem do tego celu, bo tworzy przewodzący tlenek.
Mosiądz (miedź + cynk) utlenił się do CuO i Zn2+, natomiast złota obrączka zawierała srebro, które utleniło się do Ag2O i uległo redukcji z powrotem do Ag, tworząc srebro bezpostaciowe (takie jak tworzy się przy rozkładzie AgCl na świetle). W każdym razie złote elektrody to nie jest dobry pomysł. Grafit się utlenił i rozpadł na cząstki.
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
13 cze 2005, o 22:01 |
|
 |
Anonymous
|
Siema.
Czytałem cały temat i chciałbym wiedziec czy w ten sposób da sie zagęscic kwas siarkowy(elektrolit 36%H2SO4)na kwas o stęzeniu ok.98% i jakich uzyc najlepiej elektrod; czyzby miedzianej i ołowianej?
POZDRO
|
5 lip 2005, o 14:20 |
|
 |
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Teoretycznie się da ale pod względem energetycznym proces zupełnie nieopłacalny (no bo chyba nie będziesz wykorzystywał otrzymanych gazów w ogniwie paliwowym). Ponadto przy dużych stężeniach kwas siarkowy gorzej przewodzi prąd. O czasie w którym należałoby prowadzić elektrolizę nawet lepiej nie wspominać.
|
5 lip 2005, o 17:29 |
|
 |
Anonymous
|
Nie, nie chodzi mi o wykorzystywanie powstałych gazów w ogniwie paliwowym tylko o zatęzenie kwasu siarkowego, ale jak mowisz ze jest to tak nie ekonomiczne to nie bede tego robił...
Chodzi mi poprostu o jakis dobry sposób zatęzenia kwasu siarkowego(elektrolitu) bo byłoby to dlamnie bardzo wygodne otrzymywac k.siarkowy 98%nie kupując go w chemicznym(nie ma w poblizu) lub zamawiac przez net...
A czy dobrym sposobem byłoby poprostu odparowanie wody??
Czy jest mozliwe osiagniecie takiego stęzenia?(98%)
|
5 lip 2005, o 18:36 |
|
 |
Anonymous
|
Najlepszym sposobem byłoby odparowywanie wody.... nie rozumie, po co wykonywac elektrolize, skoro można zwyczajnie oddestylowac wode... wystarczy termometr i dobry pojemnik....
|
5 lip 2005, o 19:53 |
|
|