Jak nazywa się ciecz która wrze w temperaturze nadpokojowej (jakieś 40-60 stopni), jest niepalna, nietrująca i nadaje się do heatpipe? Wiem że jest eter, ale on jest mocno wybuchowy. Znacie coś lepszego?
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
niepalny jest CCl4, ale wrze chyba przy 74 deg C
13 wrz 2005, o 12:19
Anonymous
Woda wrze w niskim ciśnieniu nawet w temp. 70C może nawet mniej to zależy od wspomianego ciśnienia
13 wrz 2005, o 13:52
Anonymous
Chemicy coś mało wiedzą i muszę się sam dokształcać. Otóż woda wrze w 50 Celcjuszach jak mamy 0,13 atmosfery. Jak gruba musi być rura by mi jej ciśnienie atmosferyczne nie zgniotło?
18 wrz 2005, o 16:45
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
Chodzi Mu o to, że jeżeli w rurze będzie ciśnienie 0,13 atm,
to jak gruba musi być ta rura, żeby się nie zgniotła z powodu
dużo większego ciśnienia panującego na zewnątrz rury.
18 wrz 2005, o 18:52
Anonymous
Fajnie, dorobiłem się komentatorów co mnie z dużej litery traktują.
To wie ktoś o czymś co wrze w 40-60 stopniach i nie wybucha i nie truje? Bo chyba te finezyjne rury cieplne które w różnistych radiatorach wystęþują to są wypełnione czymś innym niż woda?
25 wrz 2005, o 16:23
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
W tej rurze ciecz nie musi wrzeć. Wystarczy, jeśli ma duże ciśnienie par. Niepalna też nie musi być, o ile wyciągniesz stamtąd powietrze za pomocą pompki próżniowej. Ja polecałbym aceton. Można też spróbować z ciekłym amoniakiem, o ile masz suchy lód, ale wtedy musisz zastosować rurkę miedzianą powlekaną w środku (amoniak przeżera miedź, jeśli zawiera wodę).
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
25 wrz 2005, o 18:26
Anonymous
Dichlorometan (40C)? Różne freony też...
// hem, hem "niepalna, nietrująca", to raczej nie o.r.s.
o.r.s.: freony i dichlorometan są zasadniczo nietrujące, chyba że się celowo nawdychasz dużej ilości. Jeśli chodzi o "niepalne", to są całkowicie niepalne, niektóre wręcz używane do gaszenia pożarów.
DCM to bardzo powszechnie używany w chemii rozpuszczalnik, jak ktoś chce być chociaż chemikiem-amatorem to musi opanować taki elementarz jak radzenie sobie z nim.
4 paź 2005, o 17:18
Anonymous
A moze popularny eterek (tw. = ok. 34* jak pamietam).?
6 paź 2005, o 23:40
Anonymous
herbi: oh NO!!! tylko nie eter... delikatnie mówiąc, nie jest zbyt szczęśliwym wyborem, jeśli chodzi o niepalne ciecze chłodzące.
7 paź 2005, o 09:18
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
vert1go napisał(a):
o.r.s.: freony i dichlorometan są zasadniczo nietrujące, chyba że się celowo nawdychasz dużej ilości.
Hmmm, są wystarczająco trujące żeby mógł sobie zrobić krzywdę ktoś :/ Z palnością to tylko część cytatu była, nie miałem nic na myśli
_________________
7 paź 2005, o 16:27
Anonymous
o.r.s. napisał(a):
Hmmm, są wystarczająco trujące żeby mógł sobie zrobić krzywdę ktoś :/ Z palnością to tylko część cytatu była, nie miałem nic na myśli
Zdarzyło mi się kiedyś rozlać paręset ml DCM na stole (niezabezpieczonym, ceratę diabli wzięli w 5 min!). Potem to sprzątałem, śmierdziało w całej hawirze, ale żadnych efektów ubocznych nie zauważyłem. Tak bywało, jak się małym było. Poza tym w labach trzymanie otwartych naczyń z DCM to, z tego co zauważyłem, norma. (Oczywiście nikogo do tego nie namawiam).
Wiadomo, lepiej dmuchać na zimne i przeczytać co się da na temat (można np zacząć od MSDSów:
http://ptcl.chem.ox.ac.uk/MSDS/DI/dichloromethane.html ), ale no bez przesady, to paranoja bać się tego powąchać czy jak chlapnie na ciało (chociaż z tym ostatnim może być gorzej, bo podobno się dość dobrze wchłania przez skórę - co jest w ogóle dziwne, no ale cóż, tak piszą).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników