Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
kondensator- wybór właściwego 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2006, o 20:03
Posty: 66
Lokalizacja: Pośmiechówek
Post kondensator- wybór właściwego
Mam pytanie do ludzi znających się trochę na rzeczy. Mianowicie ostatnio zachciało mi się zrobić zapalarkę na kondensatorze. Mam już chyba wszystko przełączniki żarówki kabelki obudowe... ale teraz przyszedł czas na wybór zasilania. Mam w domu kilka kondesatorów po dawnych zbiorach brata(skończył 5 lat temu technikum elektroniczne) i niewiem który wybrać, mają bardzo rozbierzne pojemności i napięcia oto kolejne parametry tychże kondensatorów:
4700uF 35V
4700uF 25V
1000uF 25V
1000uF 16V
1000uF 10V
470uF 40V
470uF 25V
2x 470uF 16V
220uF 40V
100uF 25V
22uF 250V
10uF 250V
1uF 63V
0.47uF 50V
1000pF 2500V(chyba zbyt duże napięcie :roll: troche strach jak by było przebicie)

Wolałbym zrobić z kondensatora z listy niż kupować bo do najbliższego sklepu z takimi rzeczani 50 km a przez nata jednej rzeczy nie będe kupował licze że się cosik da wyskrobać


Ostatnio edytowano 6 sie 2006, o 21:43 przez ramzes1702, łącznie edytowano 1 raz



6 sie 2006, o 20:48
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Wszystkie są do dupy.

Polecam 300V/300-500uF


6 sie 2006, o 20:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2006, o 20:03
Posty: 66
Lokalizacja: Pośmiechówek
Post 
A czy może być np. 470uF 250V ??


6 sie 2006, o 21:41
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17
Posty: 567
Lokalizacja: Warszawa
Post 
ramzes1702 napisał(a):
A czy może być np. 470uF 250V ??

Taki może być. :)


6 sie 2006, o 21:52
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 maja 2006, o 15:30
Posty: 131
Post 
Powiem tak na początku żeby wybrać kondensator to musisz wiedzieć jakie napięcie ładuje owy kondensator.
Więc jeżeli ładujesz kondensator 470uF 250V od bateri 9V to naładujesz go do 9V!!
Możesz używać prądnicy prądu zmiennego i przpuszczać prąd przez transformator potem przez mostek i osiągniesz większe napięcie wg przekładi transformatora. Są prądnice które mają kilkadziesiąt volt.
Więc jeżeli masz kondensator 1000pF 2500V to się tylko ciesz że masz co ładować i sie nic nie bój o przebicie.
Napięcie podane na kondensatorze np 400V pokazuje do jakiego napięcie można go naładować, powyżej możliwe przebicie między okładami kondensatora.
Więc nie wierz osobą które łączą równolegle do bateri 9V kondensator 4000uF/400V i myślą że jak odpalają to ładunek jest odpalany od 400V nawet ładunek nie zgomadzonu nie jest taki jak podany na kondensatorze.

sumując jeżeli masz zamiar ładować do 35V to łączysz wszytskie kondensatory 35V i więsze rówwnolegle do stałego napięcia o wartości 35V. Jak chcesz więcej zrobić z prądnicą bez transformatora to masz tutaj link.
http://www.vmc.org.pl/print.php?what=article&id=170
Jeżeli chcesz odpalać od bateri to zupełnie sobie darój kondensatory. A jeżeli ktoś myśli inaczej to niech odłączy kondensator od baterii i okaże się że odpala zapalarka tak samo!

Moja rada:
odpalam żaróweczki 12V od zwykłych bateri połączonych szeregowo tak że dają 24V na 100m kabla działa błyskawizcnie i nie trzeba ładować.

tu jest post opis na dole.
http://forum.vmc.org.pl/viewtopic.php?t=114&start=100

a tu schemat mojej zapalarki.
Obrazek

objaśnienie jak łączyć :)
Równolegle ||||||
Szeregowo ------

_________________
Wszystko o co tu piszę znalazłem w internecie


6 sie 2006, o 22:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2006, o 20:03
Posty: 66
Lokalizacja: Pośmiechówek
Post 
Wielkie dzięki kkrtm już trochę kapisze, a co do odpalania to ostatnio próbowałem różnych ilości Voltów by sprawdzić ile trzeba by zapalić fb i udało mi się zapalić przy dwóch paluszkach, ale w czasie odpalania ładunku jets jeszcze kabel a jak kabel to straty napięcia więc chciałem zrobić na kondensatorze który będzie ładowany przez zwielokrotniacz(chyba tak to się zwie)napięcia do np. 200V i szybki strzał albo wykorzystam ten 4700uF 35V i pewnie będzie ciut dłużej ale powinno pójść jak coś pokręciłem to mnie poprawcie :roll:


7 sie 2006, o 00:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2006, o 20:54
Posty: 33
Post 
Cytuj:
a jak kabel to straty napięcia

otoz nie. straty tak, owszem, ale pradau nie napiecia. (dlatego do przesylu energii elek. na swiecie wykorzystuje sie wysokie napiecie a maly prad zeby zminimalizowac straty) ja osobiscie zawsze w takich tematach odradzam pojscie w napiecie, a sugeruje duzy prad (straty duze ale przy odpowiednim doborze elementow, na stumetrowej lince miedzianej 0.5mmx25 mam prad zwarcia 20A) :wink:
to tyle jak narazie po mojej przerwie wakacyjnej :D
pozdr
Shuriken

_________________
Obrazek
!!BHP!!
Obrazek
!!BHP!!
http://www.zanim.napiszesz.prv.pl/
!!BHP!!


9 sie 2006, o 10:53
Zobacz profil
******

Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48
Posty: 1084
Lokalizacja: /dev/nul
Post 
Shuriken napisał(a):
mam prad zwarcia 20A


Ja w swojej ok 1000A i nie szpanuję ;)


9 sie 2006, o 11:42
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 maja 2006, o 15:30
Posty: 131
Post 
CTX napisał(a):
Shuriken napisał(a):
mam prad zwarcia 20A


Ja w swojej ok 1000A i nie szpanuję ;)


To 1000A to pewnie policzyłeś? Bo chyba nie wiesz o czym mówisz. Jeszcze mi powiedz że to z kondensatorów tyle wyciągnisz i będzie ubaw po pachy. Niech zgadne na kondensatorze ci pisze ileś volt podzieliłeś przez opór i myślisz że masz prąd zwarcia.
To cię rozczaruje, wartość wyliczona ma się nijak do wartości rzeczywistej.
Wsadź amperomierz do zapalarki ustaw na 20A odpal i patrz.

A teraz załużmy że twoja zapalarka w jakiś sposób ma 1000A no i już wyobrażam sobie jedziesz na pole z ciężarówką na której masz kabel co wytrzyma owe 1000A.

Odsyłam do podręcznika elektroniki a potem proszę pisać.
[/code]

_________________
Wszystko o co tu piszę znalazłem w internecie


9 sie 2006, o 23:06
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 maja 2006, o 15:30
Posty: 131
Post 
Shuriken napisał(a):
Cytuj:
a jak kabel to straty napięcia

otoz nie. straty tak, owszem, ale pradau nie napiecia. (dlatego do przesylu energii elek. na swiecie wykorzystuje sie wysokie napiecie a maly prad zeby zminimalizowac straty) ja osobiscie zawsze w takich tematach odradzam pojscie w napiecie, a sugeruje duzy prad (straty duze ale przy odpowiednim doborze elementow, na stumetrowej lince miedzianej 0.5mmx25 mam prad zwarcia 20A) :wink:
to tyle jak narazie po mojej przerwie wakacyjnej :D
pozdr
Shuriken


Jakie bzdury piszesz...
Na kablu są jak najbardziej straty napięcia. Tak dla laików weźmy żarówkę 1,5V podłanczamy ją do 1,5V i świeci normalnie.
Weźmy 2x zarówkę 1,5V i podłanczamy ją do 1,5V i okaże się że spadek napięcia na pierwszej i na drógiej wynosił po 0,75V.
To prosto wynika z drógiego prawa kirchoffa.
Cytuj:
Suma sił elektromotorycznych i spadków napięć w obwodzie zamkniętym jest równa zero
. I jak najbardziej mówimy o spadku napięcia!!!

Drugie ale mój elektroniku. W liniach przesyłowych nie płynie taki mały prąd. To są tysiące amper te ampery potem przekładają się na moc w domach. A zgodze się z tym że wysokie napięcie jest stosowane w celu zminimalizowania strat.

No a takie pytanko jak nasz elektronik proponuje iść w stronę natężenie? Będzie oporu odejmować z kabla? No jak to się uda to może Nobla?

A do zmylonego pytającego. Jezeli toja zapalarka zapalać będzie przy pomocy żarnika z żarówki i żarówka ma np. 12V 60W takie mocne jak w halogenach to masz tylko 5A. Do tego wystarczą baterie alkaiczne.
P/U=I
Takie proste dla żaróweczki wyżej:
12V 60W = 5A

1V 60W = 60A
6V 60W = 10A
24V 60W = 2,5A
200V 60W = 0,3A

Jak będziesz mieć wyższe napięcie to łatwiej przepalić drucik.

_________________
Wszystko o co tu piszę znalazłem w internecie


9 sie 2006, o 23:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 mar 2006, o 20:03
Posty: 66
Lokalizacja: Pośmiechówek
Post 
kkrtm ja chcę odpalać za pomocą dwuch rodzai zapalników- albo kabelek dwużyłowy odrany na końcu(ostatnie 2mm) i mamoczony w masie fb na Al + lepiszcz albo drugi taki sam kabelet tylko nie sama masa ale jeszcze drucik ze zmywaka który tak jak pisałem wcześniej zapala fb przy dwóch bareriach AA


10 sie 2006, o 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 maja 2006, o 22:26
Posty: 11
Lokalizacja: Skarżysko
Post Elektronika
Poco tyle kombinować z tym druciakiem... jest on nie wygodny a pod 2x aa nie zrobisz porządnego zapalnika, bo wystarczy dłuższy kabel i druciak nawet nie drgnie... A jeśli chcesz dać wyższe napięcie to gwarantuje ci że pod byle jaką lampą błyskową mały oporniczek da równie dobrą iskrę co ten felerny druciak... Zresztą o ile łatwiej podłączyć mały opornik (który kosztuje 10 gr) niż druciak albo kabelek w fb. A tak na koniec chciałem powiedzieć że oporniczki są o wiele mniej awaryjne ... byle jaki nacisk na ten fb na druciku i wszystko się kruszy albo pęka.
PS pisz uważniej bo ciężko cię zrozumieć... Pozdro

_________________
Wszystko to ch** w porównaniu ze światłem...
Obrazek
Obrazek


12 sie 2006, o 20:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..