Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
Spalanie boranu etylu/metylu...
Ostatnio robiłem se "lampkę" z zielonym płomieniem i tak się zacząłem zastanawiać co tak w ogóle może powstawać z reakcji spalania (w moim przypadku) boranu etylu... Jak by to był ester samych związków organicznych no to woda i CO2... No ale w tym przypadku, co się dzieje z borem? Bo nie wydaje mi się żeby powstawał jego tlenek... No ale może niech się wypowie ktoś kto już miał coś na ten temat w szkole bądź coś czytał =P
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
Tablice chemiczne mówią: powstaje B2O3 i z tym bym się całkowicie zgodził, przecież w płomieniu występuje wysoka temperatura
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
23 sie 2008, o 08:52
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
Mmm a tak na marginesie to tlenek boru w dużych ilościach nie jest szkodliwy? Wiem, że bor jest potrzebny w organizmie człowieka no ale nawet jak przedawkujemy magnez to biegunki można dostać i jakieś tam problemy z oddychaniem~~
Dołączył(a): 18 lip 2007, o 12:52 Posty: 79 Lokalizacja: Serce Roztoczańskiego P. N.
Spokojnie, jeśli będziesz zachowywać zasady BHP i pracował z małymi ilosciami nic Ci się nie stanie . "Wszystko jest trucizną i nic nią nie jest".
23 sie 2008, o 15:51
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
"pracował", co innego jak mam z tym do czynienia tylko w moim "labie" a co innego jak by mi się w pokoju przez kilka godzin paliła lampka wydzielająca trujące związki boru i zatruwała nie tylko mnie ale domowników...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników