Moim problemem jest interpretacja danych:
W hemie wystepuje Fe (II). A hem jest grupa prostetyczna zarowno w bialku - hemoglobinie jak i enzymie-peroksydazie.
I w świetle tych danych coś tu sie nie zgadza.
1) W hemoglobinie Fe jest na drugim stopniu utlenienia, ale już w peroksydazie na 3! Zadziwiające jest to, że w obydwu przypadkach wolna jest 6 pozycja koordynacyjna, zaś 5 pozostalych jest zajęte przez te same ligandy (4 wiazania z N i 1 z histydyną). A zatem skoro są te same wiązania, skąd różnica w stopniach utlenienia?
2) pod wplywem lagodnych ulteniaczy, kotre nie denaturuja bialka - np H202, hemoglobina zaczyna sie zachowywac jak peroksydaza, czyli Fe musi przejśc na 3 stopień utlenienia. Dobrze, tylko, że wyczytałam, że jeżeli w hemoglobinie żelazo już najdzie się na 3 stopniu utlenienia to od razu przyłącza się woda! /a inne źródla podają znou, że przyłącza się caly H202!
A zatem jak to jest z tym Fe(III) w grupie hemowej?! To się w ogóle jakos nazywa?
Tylko porszę nie odsyłajcie mnie do Styera ani Lipparda, bo oni nie rozwiązuja problemu Szukalam tez w Kłyszejko-Stefanowiczu i Filipowiczu. Ale oni też mi nie pomogli, tylko zamieszali w głowie.
Ostatnio edytowano 29 gru 2005, o 20:12 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
jak to: wzor peroksydazy? przeciez to jest enzym, nie ma czegos takiego jak wzór! poza tym, że od biedy da się podac wzor hemu - a i z tym konkretnie moze byc ciezko, bo sa rozne jego odmiany w zaleznosci od rozbudowy pierscieni porfirynowych (nie wiem czy poprawnie to nazwalam, ale chodzi mi o różnice w budowie poza centrum aktywnym), a reszta to częśc bialkowa, i tu się kłania sekwencja aminokwasow ostatecznie, ale o wzorach to nie ma mowy....
29 gru 2005, o 20:10
Anonymous
... ja nie jestem biologiem wiec niewiem co to jest peroksydazna czy to enzym czy co kolwiek innego ... w kazdym razie napisales ze ma takie samo centrum czyli takie samo otocznie ... z czym sie nie moge do konca zgodic(nie wiem wogule jak wyglada peroksydaz ) poniewaz hemoglobina ma specyficzna budowe nie pozwalajace sie jej utleniac w roznych kierunkach , tylko w jednym (przedewszystkim ze wzgledow sterycznych ) . Porfirynowe kompleksy Fe odpowiednio zmodyfikowane(aby nie utlenial sie pierscien porfirynowy) utleniajac sie tworzac mostki tlenowe -Fe-O-Fe- ~Fe(porf)-O-Fe(porf){-O-Fe(porf)}n-O-Fe(porf)-O~ , wiec budowa przestrzenna bialka hemoglobiny warunkuje wlasnie drogi przylaczania czasteczki O2 tylko w 1 sposob ... jesli w peroksydazynie jest mozliwosc przestrzenna laczenia sie poprzez mostki -O- to sie moze nieodwracalnie utlenic i pozostac jako Fe(III) ... a jesli jest w formie z 6 miejscem koordynacyjnym wolnym , identycznie jak w hemoglobinie to jest to Fe(II) . Chyba nie wystepuje tu mozliwosc wystepowania kationowej formy kego kompleksu z wolnym miejscem koordynacyjnym w formie(gdzie jest Fe(III)) (porf)(His)Fe+ i anion X- ktory nie jest zwiazany z centrum koordynacji ?
gdybys mogl spojrzec na te 2 schematy, przedstawiaja wlasnie centra aktywne.
ktos mi kiedys powiedzial, ze poniewaz sa to związki koordynacyjne nie mozna na nie patrzec w klasyczny sposob. ale to mnie malo przekonalo..
moze jednak ja cos przekrecilam...
30 gru 2005, o 00:27
Anonymous
... wedlug mnie i chyba nie tylko to jest to samo ... kwestia 6 miejsca koordynacyjnego w tych przykladach jest taka , ze zelazo niskospinowe(FeII (S=0)) nie odksztalca pierscienia porfirynowego a niskospinowe(FeII (S=2)) odksztalca , to samo sie ma z Fe(III) , a wszystko zalezy od ligandow i ich oddzialywan z Fe ...
PS ... te kompleksy ktore podalas sa od Fe(II) do Fe(IV) , w roznym polu ligandow i odpowiadajacych termow(stanow kwantowych) Fe ...
30 gru 2005, o 01:02
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 419 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
Skomplikowana dyskusja Do końca nie wiem o co tak naprawdę chodzi userowi "łi". Wtrącę tylko że liczba koordycacyjna i stopień utlenienia atomu centralnego są od siebie względnie niezależne.
LK.6 może występować zarówno dla Fe(II) jak i Fe(III) itd. Klasyczny przypadek w chemii nierganicznej to Co(NH3)6(+2) i Co(NH3)6(+3).
Oczywiście wiązania nie są identyczne, takie związki mają rożną trwałość.
W przypadkach wątpliwych czy spornych robi się badania fizyczne np. emisyjną spektroskopię fotoelektronów (ESCA). Nieco inna jest również geometria - Fe(II) leży (prawie) w płaszczyźnie pierścienia porfirynowego, Fe(III) wystaje nad (pod) płaszczyznę.
[...]Szukalam tez w Kłyszejko-Stefanowiczu i Filipowiczu. Ale oni też mi nie pomogli, tylko zamieszali w głowie.
Jejku, pani Leokadia Klyszejko-Stefanowicz by sie obrazila za uznanie jej mezczyzna:D
30 gru 2005, o 12:39
Anonymous
kmno4 napisał(a):
Klasyczny przypadek w chemii nierganicznej to Co(NH3)6(+2) i Co(NH3)6(+3).
O wlasnie o takie cudo mi chodzi! Skąd się bierze różnica w stopniach utlenienia? Jak to wygląda od strony wiązań? I czy ten związek jest składnikiem jakiejś wyższej struktury czy to po prostu taka ciekawostka? Do czegoś jest to wykorzystywane?
kropla napisał(a):
Jejku, pani Leokadia Klyszejko-Stefanowicz by sie obrazila za uznanie jej mezczyzna:D
a panią Leokadię b.przepraszam
acetate napisał(a):
Porfirynowe kompleksy Fe odpowiednio zmodyfikowane(aby nie utlenial sie pierscien porfirynowy) utleniajac sie tworzac mostki tlenowe -Fe-O-Fe- ~Fe(porf)-O-Fe(porf){-O-Fe(porf)}n-O-Fe(porf)-O~ wiec budowa przestrzenna bialka hemoglobiny warunkuje wlasnie drogi przylaczania czasteczki O2 tylko w 1 sposob ...
czegos tu nierozumiem. bo przeciez pzrenoszony w hemoglobinie tlen to wlansie O2, a nie O-. i to O2 łączy sie jedną "łapką" z Fe, a drugą z histydyną dystalną... więc gdzie tu jest miejsce na mostki? Podejrzewam, że mostki łączą kilka cząstek hemoglobiny, ale wtedy nie jest to chyba utlenowanie, a utlenienie... i jakakolwiek dzialalnosc w centrum aktywnym moze byc juz wykluczona.. i czym daloby sie zrobic takie mostki? bo przy zwyklym wstrzasaniu powstanie oksyhemoglobina, z Fe(II), zas tu trzeba by wprowadzić jakiś utleniacz, który nie przyłączyłby się w całości, a tylko O-....
i jak to jest mozliwe, że w oksymehomglobinie z zajeta 6.pozycja nie zmienia sie stopien utlenienia? (a z tlenkiem wegla czy cyjankiem juz tak?)
30 gru 2005, o 15:01
Anonymous
oui napisał(a):
kmno4 napisał(a):
Klasyczny przypadek w chemii nierganicznej to Co(NH3)6(+2) i Co(NH3)6(+3).
O wlasnie o takie cudo mi chodzi! Skąd się bierze różnica w stopniach utlenienia? Jak to wygląda od strony wiązań? I czy ten związek jest składnikiem jakiejś wyższej struktury czy to po prostu taka ciekawostka? Do czegoś jest to wykorzystywane?
kropla napisał(a):
Jejku, pani Leokadia Klyszejko-Stefanowicz by sie obrazila za uznanie jej mezczyzna:D
a panią Leokadię b.przepraszam
acetate napisał(a):
Porfirynowe kompleksy Fe odpowiednio zmodyfikowane(aby nie utlenial sie pierscien porfirynowy) utleniajac sie tworzac mostki tlenowe -Fe-O-Fe- ~Fe(porf)-O-Fe(porf){-O-Fe(porf)}n-O-Fe(porf)-O~ wiec budowa przestrzenna bialka hemoglobiny warunkuje wlasnie drogi przylaczania czasteczki O2 tylko w 1 sposob ...
czegos tu nierozumiem. bo przeciez pzrenoszony w hemoglobinie tlen to wlansie O2, a nie O-. i to O2 łączy sie jedną "łapką" z Fe, a drugą z histydyną dystalną... więc gdzie tu jest miejsce na mostki? Podejrzewam, że mostki łączą kilka cząstek hemoglobiny, ale wtedy nie jest to chyba utlenowanie, a utlenienie... i jakakolwiek dzialalnosc w centrum aktywnym moze byc juz wykluczona.. i czym daloby sie zrobic takie mostki? bo przy zwyklym wstrzasaniu powstanie oksyhemoglobina, z Fe(II), zas tu trzeba by wprowadzić jakiś utleniacz, który nie przyłączyłby się w całości, a tylko O-.... i jak to jest mozliwe, że w oksymehomglobinie z zajeta 6.pozycja nie zmienia sie stopien utlenienia? (a z tlenkiem wegla czy cyjankiem juz tak?)
... wiazanie koordynacyjne miedzy atomem cenatralnym a ligandami nie jest w zaden sposob bezposrednio zwiazane z jego stopniem utlenienia jesli to wiazanie ma charakter akceptorowo donorowy ... przylaczenie do hemoglobiny CO , CN- , NO , H2O2 , O2 w sposob akceptorowo-donorowy jest zwiazane z przeniesieniem wolnej pary elektronowej z ligandu( CO , CN- , NO , H2O2 , O2) na wolny orbital Fe pozostawiajac Fe na identycznym stopniu utlenienia jak przed addycja ... rozpatrujac Fe2+ rozpuszczone w wodzie caly czas trzeba brac pod uwage ze to jest kation [Fe(H2O)6]2+ , ktory mozemy utlenic do Fe3+ ---> [Fe(H2O)6]3+ czyli odrywac 1e z powloki walencyjnej zelaza automatycznie przyporzadkowywujemy mu odpowiedni przeciw jon ... jak widac otoczenie Fe jest takie samo , liczba koordynacyjna tez , tylko stopien utlenienia i stan kwantowy Fe sie zmienil , a to wszystko z punktu widzenia chemii to juz inny zwiazek chemiczny inne wlasiwosci , reaktywnosc itd ... z punktu widzenia biologi ... to juz pytanie do kogos innego
PS ... wydaje mi sie ze juz prosciej sie nieda tego wytlumaczyc
30 gru 2005, o 15:39
Anonymous
Acetate, dzięki Tobie pzrechodzę na wyższy stopień świadomości chemicznej
Ale spójrz, skoro wszytskie pozycje koordynacyjne w roztworze sa zajete, to gdzie jest miejsce, aby przyłączył się jon, który oderwie elektyron? czy jest to związane z wyparcie jednej z H2O, a potem po utlenieniu ona znowu się przyłącza?
A taka hemoglobina.. pzrecież krew to roztwór wodny, czyli tak naprawdę to w normalnych warunkach przyłącza sie na 6 pozycje woda, a zwalnia ją dopiero wtedy, gdy ma się przyłączyć tlen?
tłumacz tak prosto, jak się da, łopatologicznie najlepiej
30 gru 2005, o 16:09
Anonymous
oui napisał(a):
Acetate, dzięki Tobie pzrechodzę na wyższy stopień świadomości chemicznej Ale spójrz, skoro wszytskie pozycje koordynacyjne w roztworze sa zajete, to gdzie jest miejsce, aby przyłączył się jon, który oderwie elektyron? czy jest to związane z wyparcie jednej z H2O, a potem po utlenieniu ona znowu się przyłącza? A taka hemoglobina.. pzrecież krew to roztwór wodny, czyli tak naprawdę to w normalnych warunkach przyłącza sie na 6 pozycje woda, a zwalnia ją dopiero wtedy, gdy ma się przyłączyć tlen? tłumacz tak prosto, jak się da, łopatologicznie najlepiej
... jak widac z zalaczonych przez ciebie wzorow mozliwosci koordynacji roznych igandow(czasteczek) na "hemie" woda jest ligandem ktory wiaze sie tworzac kompleks wysokospinowy , a wiaznaie na schemacie w sposob obrazowy zostalo wydluzzone ze wzgledu na przestrzenne zachowanie sie pierscienia porfirynowego(kompleks wysokospinowy) wzgledem ligandu co wskazuje na duza labialnosc ligandu H2O i innych o charakterze wysokospinowym ... utworzenie kompleksu niskospinowego z liganadmi( CO , CN- , NO , H2O2 , O2) powoduje silniejsze wiazanie sie z centrum metalicznym(nie bede sie wdawal w teorie wiazania) , pozatym komplementarnosc i efekt allosteryczny preferuje lacznie sie z centrum w konkretny sposob jak i eliminuje inne ligandy w wiekszym czy mniejszym stopniu ... zagadnienie przeniesienia elektronu z Fe , czyli utlenienie moze nastapic w rozny sposob , tak jak i wymiana ligandu w jego otoczniu jest zagadnieniem bardzo skomplikowanym , niestety tego nie jestem w stanie tu opisac gdyz sa na ten temat ksiazki pisane i temat jest zbyt rozlegly ...
PS ... chce profesjonalnie i jak najbardziej zrozumiale
30 gru 2005, o 16:42
Anonymous
a czy moglbys mi polecic jakies ksiazki? kwestia wysoko i niskospinowosci jest dla mnie jakby to pwoiedziec.. czarna magią. poki co, to ja korzystalam tylko z bielańskiego, ale jakos nie przemawia do mnie.
30 gru 2005, o 16:58
Anonymous
Jak bym wiedzial co studiujesz i na jakim kierunku i ktory rok bylo by latwiej ... poaztym niewiem na jakim poziomie jest ci to potrzebne ... kazda nieorganika , chemia fizyczna ( chemia i fizyka kwantowa to juz wysokie loty ) ... jako mozesz sprecyzuj wymagania
30 gru 2005, o 17:12
Anonymous
studiuje chemie ogolna, jestem na 1 roku. zawsze interesowala mnie biologia i tak jakos padlo na zamilowanie do biochemii.
pytasz o zakres. - moga byc wysokie loty, byle bylo po ludzku napisane... pewnych rzeczy nie dam rady przeskoczyc... a wiadomo pzreciez, że sa podreczniki mniej i bardziej przystepne.
30 gru 2005, o 17:47
Anonymous
Jak maja byc wysokie loty to prosze (a napewno beda jak na 1 rok )
Fizyczna Chemia Nieorganiczna(chemia koordynacyjna) S.F.A. Kettle PWN 1999 ... trzeba dobrze w podstawach Chemii i Fizyki panowac zeby ta ksiazke biegle przyswajac , ksiazka pisana jak z tytulu mozna by sie domyslec ze strony bardziej fizyki niz chemii , ale to nie jest zaden mamkament ... otworzylem ja przed chwila i jest tam rozdzial o chemii bionieorganicznej czyli to o co ci chodzilo ...
PS ... zycze milej lektury na sniezne zimowe wieczory
30 gru 2005, o 19:27
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 419 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
acetate napisał(a):
... przylaczenie do hemoglobiny CO , CN- , NO , H2O2 , O2 w sposob akceptorowo-donorowy jest zwiazane z przeniesieniem wolnej pary elektronowej z ligandu( CO , CN- , NO , H2O2 , O2) na wolny orbital Fe pozostawiajac Fe na identycznym stopniu utlenienia jak przed addycja ...
Mały zonk. O2 łączy się z hemoglobiną w sposób odwracalny (oksyhemoglobina) i bez zmiany stopnia utlenienia Fe (+2), NO łączy się natomiast nieodwracalnie (methemoglobina), ze zmianą stopnia utlenienia Fe na +3.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników