witam na forum jestem nowy ale chemią interesuje się już jakiś czas...

mam kilka pytan dotyczących chloroforu... oto pierwsze z nich

1) jakimi domowymi sposobami można otrzymać choroform (trichlorometan) i czy wogóle jest to możliwe ??

2) skoro piszą ze jest tak szkodliwy to czemu byłstosowany przez tyle czasu jako środek nasenny w szpitalach ?

ponieważ powodował senność, a nie wiedziali ludziska, że jest neibezpieczny.a tak jak pogrubiłem - był. już nie jest i to dlatego, że się skapnęli, że jest zły

W domu można otrzymać chloroform działaniem podchlorynu sodu na aceton.

PS
Podchloryn sodu znajduje się w wybielaczu ACE, co prawda jest go niewiele i wydajność reakcji jest niska - ale zawsze coś jest.

Dla zainteresowanych pozwoliłem sobie na opisanie krótkiej historii chloroformu.
Dzieje tego związku zaczynają się w roku 1831 kiedy to szkocki lekarz James Young Simpson opracował oryginalny sposób sprawdzania właściwości usypiających róznych związków. Lekarz ten podobno zapraszał swoich znajomych i wraz z nimi wachał różne substancje. Po wypróbowaniu chloroformu ocknął się na środku podłogi, podczas gdy jego znajomi leżeli nieprzytomni. Po tym eksperymencie Simpson zaczoł stosować chloroform do narkozy.

Używany jako środek znieczulający chloroform miał cały szereg właściwości, które dawały mu przewagę nad eterem.:
dziełał szybciej, ładniej pachniał, do narkozy potrzebne były mniejsze ilości niż eteru.. Także powrót do świadomości był szybszy niż przy uzyciu eteru
Kolejną zaletą tego związku był brak palności.
Szacuje się że podczas amerykańskiej wojny secesyjnej przy użyciu chloroformu przeprowadzono ok 7 tysięcy zabiegów chirurgicznych. W roku 1853 brytyjska królowa Wiktoria urodziła swoje ósme dziecko będąc pod wpływem chloroformu.

Dziś wiadomo że chloroform może powodować uszkodzenie wątroby i nerek a podawany w dużych dawkach może powodować raka. Ponadto w wyniku jego użycia jako środka znieczulajacego może dochodzić do uszkodzenia rogówki oka, pękania skóry, uczucia zmęczenia, mdłości oraz zaburzeń pracy serca. Wystawiony na działanie wysokiej temperatury , powietrza albo światła wytwarza chlor, tlenek węgla, fosgen i / lub chlorowodór czyli żrące i trujące substancje.
Dlatego prace z tym związkiem wymagają ostrożnosci.


Do napisania tych ciekawostek posłużyłem się książką pt Guziki Napoleona" autorstwa Penny'ego Le Couteur'a i Jay'a Burreson"a

Pozdrawia Damian

// temat wyczyszczony z postów o ćpaniu, usypianiu istot i off-topów o.r.s.

Sorry, że wygrzebuje tak stary temat, ale :

http://www.panoramix.net.pl/chemia/organiczne/inne.html

Wie ktoś dokładniej jak to może wyglądać ?

Chyba chlorek wapnia będzie łatwiej zdobyć niż podchloryn sodu...

wapno chlorowane to nie CaCl2 tylko CaOCl2.
co do samej reakcji to ja nie wiem

Normalnie - reakcja haloformowa.

To sie dużo dowiedziałem ...
(prosty człek jestem i to w dodatku początkujący)
Ale dzięki ...

skoro juz ktos odgrzebał... jak dla nie ma srednie wlasciwosci usypiajace... troche sie go nawachalem(niespecjalnie) i nigdy nie czulem sie senny.

wynika to z tego, że tworzy się w nim w reakcji z tlenem fosgen, który nawet był używany jako gaz bojowy, z tego powody dodaje się do niego alkoholu, który wiąże fosgen w węglan dietylu, kiedyś o tym nie wiedziano, więc zdarzały się tragedie podczas usypiania chloroformem. A jego szkodliwośc to już trochę inna historia

Mnie zawsze praca z nim przymula mikor masz dobre pluca he
oczywiste że posiada wlasciwosci silnie usypiające wszystko zal. od stęzenia w pow. lub czułości org. a stabilizatory nie czynia go nieczułym
lecz nie powoduja rozkładu.
eko.

Spróbuj akurat cos na nim rekrystalizować i przekonać sie o tym jak czesto zdarzaja sie przerwy w dostawach wody... Pyk i chłodnica martwa... A za chwile wszedzie ten słodkawy zapach- który kojarzy mi sie z narkoza jak miałem migdałki wycinane.

Pozdrawiam

Migdałki wycinane... a to pewnie dla tego jak gadaliśmy przez komórke to myślałem ze helikopter leci
O jakie przerwy wody ci chodzi ? wyłączają ci wode w domu, czy co
Ja zrobiłem sobie obieg wody z pompką wodną, zamiast podłączania do kranu i moge miec np. obieg wody o temp. -20*
Co do CHCl3 to jak coś rekrystalizuje lub odparowuje to jakos nie czuje sie senny, wręcz przeciwnie, a dla tych co nie wiedzą (a mało takich) to przypomne że chloroform ma wł. narkotyczne...hmm..moze dlatego jest jednym z moich ulubionych rozp. organicznych..chociaz pracuje pod wyciągiem...

Nad wyciagiem?? Fajnie tez tak chce.... Jak sie ma kompresor to sie można bawić..... A moja wina ze rura pękła? Najpierw leciało troche zółtej a potem out...

Jak sie jedzie starym autobusem w poz też tak jest....

Mikor pisze:
- "skoro juz ktos odgrzebał... jak dla nie ma srednie wlasciwosci usypiajace... troche sie go nawachalem(niespecjalnie) i nigdy nie czulem sie senny."

Może i nie czuje sie senny, ale wystarczy lekko się nawdychać np. ja podczas mycia pędzla z lakieru (zwykły rozpuszczalnik akurat się skończył) aby poczuć się dziwnie, rozkojarzony, lekkie kłopoty z równowagą itp....
Podobnie do chloroformu pod tym względem działa benzen i chlorek metylenu.
Pozdrawiam!