Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Intrygująca miedź... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 16 mar 2008, o 10:56
Posty: 5
Post Intrygująca miedź...
Proszę się nie nabijać, ale jestem jeszcze niedoświadczonym chemikiem-amatorem i mam prawo nie wiedzieć kilku rzeczy :D

No więc tak... któregoś pięknego dnia mi się nudziło :D Zszedłem więc do piwnicy i dorwałem prostownik do ładowania akumulatora samochodowego. Sporządziłem roztwór siarczanu amonu w wodzie, zrobiłem elektrody z drucików miedzianych, połączyłem z prostownikiem i włączyłem. Na jednej z elektrod zaczął wydzielać się gaz (wodór), druga zaś robiła się coraz brzydsza :D Znaczy się chyba się roztwarzała ale potem był na niej jasnopomarańczowo-czerwony nalot :D Cały roztwór przybrał niebieską barwę, miał odczyn lekko alkaliczny (pH ok. 7-8) a po dodaniu NaOH nie wytrącał się osad Cu(OH)2. I tu chciałbym wystosować swoje pytanie. Co jest w tym roztworze? :D Mówiłem, że jestem jeszcze niedoświadczon i może coś pominąłem, przeoczyłem itp? Proszę o pomoc.

_________________
Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. :D


16 mar 2008, o 11:05
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
W roztworze jest jakiś kompleks aminomiedziowy, dlatego nie strąca się Cu(OH)2. Wszelkie osady związków miedzi wprowadzone w środowisko amonowe ulegają rozpuszczeniu tworząc takie kompleksy. Trzeba by rozpisać reakcje elektrodowe i przejściowe, ale podejrzewam, ze głównym skladnikiem jest siarczan (VI) tetraaminamiedzi (II) - [Cu(NH<sub>3</sub>)<sub>4</sub>]SO<sub>4</sub>


16 mar 2008, o 11:51
Zobacz profil
*******
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00
Posty: 1595
Lokalizacja: Skoczów
Post 
i słusznie, ja miałem sytuację kiedyś, że rozlałem r-r (NH4)2SO4 i pociekł na miedziany drut w izolacji. nie pościerałem tego tam i po kilku tygodniach jakież było moje zdziwienie, gdy zamaist kabla miałem strzępki izolacji i całkiem spore kryształu CuSO4*5H2O :)

_________________
Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.

Obrazek
weź udział:


16 mar 2008, o 13:12
Zobacz profil

Dołączył(a): 16 mar 2008, o 10:56
Posty: 5
Post 
ok... czy da sie z tego jakoś uzyskać zwykły siarczan miedzi? tzn pozbyć się amoniaku? ale w miare domowymi sposobami... próbowałem to wygotowac (bo gazy w gorącej wodzie się nie rozpuszczają przeciez) ale to nic nie dało...

_________________
Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. :D


19 mar 2008, o 20:31
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19
Posty: 1039
Lokalizacja: Warszawa
Post 
tylko że tam nie masz fizycznie rozpuszczonego w wodze NH3 tylko poszydł łon w komplex siarczan (VI) tetraaminamiedzi(II) i coś mi mówi zę jest względnie trwoły :)


19 mar 2008, o 21:46
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
ja bym sprobowal zalkalizowac za pomoca NaOH i wtedy wygrzac

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


19 mar 2008, o 22:15
Zobacz profil

Dołączył(a): 15 mar 2008, o 13:41
Posty: 9
Post 
a nie można mocno ogrzać tego żeby się zrobił tlenek?


19 mar 2008, o 23:03
Zobacz profil

Dołączył(a): 15 mar 2008, o 13:41
Posty: 9
Post 
A nie lepiej kupić ten siarczan miedzi? Można go kupić przez net w aktynie napewno jest tam tani. I naprawdę już lepiej kupić se ten CuSO4 niż go otrzymywać bo satysfakcje to daje(jakiś szit zanieczysczony kilka gram) :roll: Lepiej kupić ten CuSO4 niż jakieś ci** kupować.

Czego przycisku edit ni ma :F


19 mar 2008, o 23:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 8 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..