Autor |
Wiadomość |
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
gwódź napewno tam gdzie nie zachodzi utlenianie żeby jony Fe nie przechodziły do roztworu, czyli do katody (-) a grafit do plusa
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
26 lut 2006, o 22:51 |
|
|
nicnowego
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 paź 2003, o 15:38 Posty: 514
|
odpi****lcie się w końcu od tej wody!!!!!!!!!!!!!! skoro całość ma prawie 400 stopni to gdzie wam się woda zaplącze ????????????????????? materiał elektrod też praktycznie nie ma znaczenia. byle temperaturę wytrzymało. teoretycznie to nie powinienem robić tego w porcelanowym tyglu o stopiony NaOH podobno go żre (podobnie jak platynę). gadacie i gadacie - palnik jakieś naczynko, źródło prądu, druty babci do robienia swetrów i próbować. tylko nie z bateryjkami jak już kilku jakieś tam "elektrolizy" robiło. i ostrożnie!!!!!!! lepiej się nie polać stopionym wodorotlenkiem.
_________________ nihil novi sub sole
"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"
Ostatnio edytowano 26 lut 2006, o 23:47 przez nicnowego, łącznie edytowano 2 razy
|
26 lut 2006, o 23:31 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
ziuuuu do powietrza
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
26 lut 2006, o 23:34 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
Ze stopionym NaOH nie ma żartów, o ile chirurgia plastyczna może pewne skutki skorygować o tyle całech oczu jeszcze nie przeszczepiają. Stopiony NaOH ma tendencję do pryskania, więc koniecznie co najmniej gogle albo lepiej maska, grube ubranie i ekran ochronny, dobrze też proces prowadzić na jakiejś starej dykcie. Co do wody to Nicnowego ma RACJĘ, wydziela się ona na anodzie i od razu uchodzi, to co jednak przedostanie się w rejon katodowy obniży nan wydajność prądową ze względu na reakcje następczą, w końcu to proces wymuszony. Natomiast co do elektrod, to katodę umieszcza się na środku parownicy, w której robimy elektrolizę, zaś katodę umieszcza się na brzegu stopionego NaOH, tak aby cały czas miała z nim kontakt. Nie polecam katody metalowej, bo sód mioże ją zacząć rozpuszczać i otrzymamy jakiś stop sodu (aczkolwiek mogę się mylić)
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
27 lut 2006, o 09:33 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Polecam lekturę "Preparatyki..." Supniewskiego. Na stronie 459 jest rysunek aparatu do otrzymywania potasu. Jego konstrukcja uwzględnia fakt wypływania metalu na powierzchnię stopionego wodorotlenku. To samo będzie z sodem. Aparat do otrzymywania sodu w tej samej książce jest zbyt skomplikowany dla amatora.
Obie elektrody oraz tygiel można wykonać z żelaza. Podstawowy problem to dzwon w którym będzie się zbierał sód i umocowanie w nim żelaznej elektrody. Praw fizyki się nie oszuka - sód bedzie wypływał na powierzchnię stopu i nie chroniony przed powietrzem, natychmiast się spali.
|
27 lut 2006, o 16:46 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
ciekawe, czyżby Sękowski nas oszukiwał???? pewno nie, bo ludziom to wychodzi
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
27 lut 2006, o 22:06 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
Czy palnik bunsena poradzi sobie z roztopieniem NaCl??
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
27 lut 2006, o 22:17 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
poradzi, jeśli ograniczysz wymianę ciepła z otoczeniem
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
27 lut 2006, o 22:25 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
Czyli co mam założyć na środowisko reakcji jakiś klosz czy jak?
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
27 lut 2006, o 22:31 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
np obłożyć szamotem z trzech stron
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
27 lut 2006, o 22:38 |
|
|
Anonymous
|
grafit tam gdzie jest minus(od baterii) a gwóźdź tam gdzie plus(biegun dodatni źródła elektronów), chyba. No bo jak na grafitowej powstanie tlen to utleni wegiel do CO2 a gwóźdź i Na to też może coś sie dziać... ale jeszcze sprawdźcie...
|
28 lut 2006, o 20:57 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
raczej sód powinien się wydzielać na graficie, bo z żelazem może się tworzyć stop
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
28 lut 2006, o 22:44 |
|
|
Anonymous
|
320*C
+ do grafitu
- do gwoździa
8-12V
10-15 minut trwa elektrokiza kawałka sodu wielkości łebka od szpilki
Nie opłaca się.
|
2 mar 2006, o 00:27 |
|
|
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
oj gdyby tak do wszystkiego podchodzić to żadne doświadczenie byłoby nieopłacalne,w końcu prawie wszystko mozna kupić, a przecież to doświadczenia najwięcej uczą i dają satysfakcję
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
|
2 mar 2006, o 20:53 |
|
|
Anonymous
|
A ja uwielbiam te stare alchemiczne metody
Jako ciekawostke podam wam metode wujaszka Davy`ego
oczywiście próbował elektrolizy roztworów ale szybko pokapował sie że coś tu nie gra, póżniej to samo ze stopionymi alkaliami Na i K, ale metal szybko sie rozkładał. Wreszcie wpadł na pomysł:
poddawał elektrolizie stałe alkalia ale zwilżał je wodą - na tygielku platynowym umieszczał nieco suchego wodorotlenku (jako biegun + ), zwilżał je wodą i formował w kształt stożka z wgłębieniem w środku, do stożka przyłożył platynowy drut, elektrode (-)
oczywiście można to zmodyfikować żeby nie było strat....
a nieco pózniej panowie Gay-Lussac i Thenard, otrzymywali te metale bez elektrolizy prażyli wodorotlenki z opiłkami żelaza w metalowych rurach, tyle że mieli małą wydajność (z 120-130g KOH otrzymali 18g K), ale otrzymywali więcej niż Davy;)
Curaudau prażył w żelaznych rurach węglany zmieszane z węglem jako reduktoremi małą ilością oleju lnianego - mała wydajność
ale najciekawsze jest to że w 1816 roku, polak A.Chodkiewicz otrzymywał Na i K w ilościach kilogramowych opracował własną metode: prażył do białego żaru, w żelaznej rurze węglan potasu z opiłkami żelaza. Tak samo otrzymywał sód i bor.
|
10 mar 2006, o 21:03 |
|
|
Anonymous
|
gęstość wodorotlenku sodu to 2,13 g/cm<sup>3</sup>
|
21 kwi 2006, o 19:58 |
|
|
Anonymous
|
może by zredukować Na<sub>2</sub>O gazowym wodorem
np:
do probówki z bocznym tubusem lejemy roztwór NaOH sypiemy Al
zamykamy korkiem wylot tubusa kierujemy na tlenek sodu zalany naftą
i mamy Na metaliczny
trzeba tylko jakoś odprowadzić powstającą wodę
Na2O+H2->2Na+H2O
|
21 kwi 2006, o 21:21 |
|
|
Anonymous
|
Mhm, wyjdzie z tego , że będziemy mieć piękny wodorotlenek sodu w nafcie
Gdyby to wogóle wyszło - bo chyba nie wyjdzie? Wodór ma za mały potencjał redukcyjny.
|
22 kwi 2006, o 19:21 |
|
|
Anonymous
|
w poprzednich przykładach była redukcja żelazem
ale myślę że masz rację z tym wodorotlenkiem
|
23 kwi 2006, o 07:31 |
|
|
Misiek
Dołączył(a): 8 kwi 2006, o 19:53 Posty: 116
|
Czepie się jeszcze raz:
Sód (o ile pamietam z chemi i o ile encyklopedie nie kłamią) jest białawy, a nie srebrzysty... to chyba było cos innego, a nie sód
pozdrawiam.
|
23 kwi 2006, o 13:45 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
Czy ty misiek widziałeś na oczy sód? jest lekki, kowalny i przedwszystkim jest metaliczny koloru srebrzysto szarego
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
23 kwi 2006, o 15:45 |
|
|
kropla
*****
Dołączył(a): 9 cze 2005, o 16:19 Posty: 304 Lokalizacja: Suchedniów, Poland
|
Jasiek a skad masz zamiar wziac tlenek sodu?
|
23 kwi 2006, o 15:49 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
ha a ja wiem :d Rozkład NaNO3 w obecności substancji utleniających -powstaje między innymi Na2O :D:D
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
23 kwi 2006, o 15:58 |
|
|
Misiek
Dołączył(a): 8 kwi 2006, o 19:53 Posty: 116
|
u mnie w szkole chemica miała białe (może lekko szare) kawałki sodu...
no ja nie wiem, może moja szkoła znowu rzuli na odczynniki, ale taki był
|
23 kwi 2006, o 16:03 |
|
|
Anonymous
|
z chemicznego
|
23 kwi 2006, o 17:10 |
|
|