po pierwsze: najpierw rozdzielasz fazy, wodną odrzucasz, do tego służy rozdzielacz,
po drugie: olejek eteryczny przelewasz np. do erlenmajerki i porcjami dodajesz srodka suszącego, substancja osuszana musi mieś kontak ze substancją suszącą!!!! caość wstrząsasz i obserwujesz zachowanie siarczanu sodu, jeśli po dodaniu do klarownego już płynu nie obserwujesz zbrylenia się siarczanu, który najpierw na sucho jest w postaci białego proszku to nie trzeba dodawać dalszej porcji,
po trzecie: saczysz najlepiej przez sączek karbowany i masz czysty olejek eteryczny
PS: rozumiem że dopiero się uczysz, ale na przyszłośc zajrzyj do jakichś źródeł zanim zaczniesz pytać na forum