Olejki eteryczne można ponoć osuszać bezwodnym siarczanem sodu. Moze ktoś napisać jak najlepiej to przeprowadzić ?

po prostu wsypujesz małymi porcjami bezwodny Na2SO4 i wstrząsasz, potem patrzysz czy płyn jest już klarowny, jeśli nie to dodajesz następną porcję i znowu wstrząsasz. Jeśli płyn jest klarowny i następna porcja soli nie ulega zbryleniu to elejek jest już suchy, ale najlepiej zostawić nad srodkiem suszącym np 30 min, żeby ustaliła się równowaga, czyli żeby odwodnienie było maksymalne

"nad środkiem suszacym" - to znaczy ?

to znaczy nad siarczanem sodu w tym przypadku

Rozumiem, ale nie chodzi mi o substancję suszącą - to jest jasne tylko czy umieścić to na w słoiku, do niego wlać destylat, a siarczan np. umieścić na jakiejś szalce czy "rożnie" i całość szczelnie zmykamu.
Chodzi o to czy w takim aparacie siarczan wyciągnie całą H2O, nie mając bezpośredniej styczności z destylatem ?

i jepiej żeby siarczan była nad, czy pod destylatem ?

po pierwsze: najpierw rozdzielasz fazy, wodną odrzucasz, do tego służy rozdzielacz,
po drugie: olejek eteryczny przelewasz np. do erlenmajerki i porcjami dodajesz srodka suszącego, substancja osuszana musi mieś kontak ze substancją suszącą!!!! caość wstrząsasz i obserwujesz zachowanie siarczanu sodu, jeśli po dodaniu do klarownego już płynu nie obserwujesz zbrylenia się siarczanu, który najpierw na sucho jest w postaci białego proszku to nie trzeba dodawać dalszej porcji,
po trzecie: saczysz najlepiej przez sączek karbowany i masz czysty olejek eteryczny

PS: rozumiem że dopiero się uczysz, ale na przyszłośc zajrzyj do jakichś źródeł zanim zaczniesz pytać na forum

do osuszania mozesz rowniesz użyć żelu silik. w granulkach
prosciej i mniej pracy
pozdro.
eko.

lub wysuszonej amonówki - to chyba najtańsze...

amonówka to nie najlepsze wyjście..wręcz złe