Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Utylizacja chromianki
Witajcie Forumowicze
Mam pytanie do tej "bardziej zaawansowanej" części z Was odnośnie chromianki. Mam już od jakiegoś czasu starą, "wyjechaną" chromiankę i chciałbym najnormalniej w świecie ją zutylizować. Chodzi mi o to, w jaki sposób odzyskać dichromian potasu, jeżeli się w ogóle da.
Próbowałem robić z NaOH, zobojętniając siarkowca i starając się to potem wykrystalizowac, no ale...
Czy opłacalna byłaby metoda z etanolem? Chodzi mi o reakcję jego wykrywania, gdzie powstaje siarczan(VI) chromu(III):
K<sub>2</sub>Cr<sub>2</sub>O<sub>7</sub> + H<sub>2</sub>SO<sub>4</sub> + EtOH --> siarczan chromu, kwas octowy albo aldehyd i woda, siarczan potasu
Czy macie może jakiś inny sposób na to?
Jeśli nie, to napiszcie.
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
14 cze 2007, o 09:37
emek
***
Dołączył(a): 20 wrz 2006, o 22:13 Posty: 57 Lokalizacja: miasto na 2 litery
Jeśli chcesz to zutylizowac to redukcja chromu z +6 na +3 - najszybciej i najpewniej kwasem szczawiowym. Można równiez innymi reduktorami ale albo idzie wolniej albo temperatura potrzebna. Jednak przed zapodaniem szczawiowego troche trzebaby podnieść pH (zobojętnic kwas siarkowy) - żeby reakcja nie poszła zbyt gwałtownie. Szczawiowy i tak będzie zakwaszał srodowisko.
14 cze 2007, o 21:50
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
Dzięuję ślicznie. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, to może napisać. Dzięki emek. Też tak myślałem, ale muszę sobie wprzódy kw. szczawiowy zdobyć
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
14 cze 2007, o 22:16
black_coder
***
Dołączył(a): 2 lut 2006, o 21:53 Posty: 179
wg mnie skoro zuzywanie chromianki polega na utlenianiu subst. org., to chrom i tak jest tam na +3 st. utlenienia, a co za tym idzie dodaj dużych ilości NaOH, odsącz wytrącony Cr(OH)3 i voila (nie jestem jedynie pewien, czy Cr nie tworzy kompleksów z OH-, mam nadzieję że nie)
Jeśli się mylę - poprawcie.
14 cze 2007, o 22:43
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Tylko z chromem jest ten problem:
ze wodorotlenek tworzy sie w pH - nie calkowicie: 4-6 oraz 12-14
a prawie calkowicie w 6-12
wiec imho najlepiej doprowadzic pH do okolo 8.5-9.5 pH za pomoca NaOH... a jeszcze lepiej za pomoca wody amonowej - poniewaz w niej sie nie rozpuszcza
i tak mozna chromianke zredukowac alkoholem, zagotowac, przesaczyc i stracac do wodorotlenku za pomoca wody amonowej - zostawiamy na noc, dekantujemy, przmeywamy woda i suszymy w 60 st. C dla uwodnionego lub w 110-120 st. C do bezwodnego wodorotlenku chromu(III)
a z tak otrzymanego wodorotlenku mozemy dalej dzialac
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
14 cze 2007, o 23:26
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
Ja mam za to troche inny problem
mam sole chromu, miedzy innymi z ChZT-Cr oraz z chromianki i musze je zutylizowac, prawdopodobnie bede przeprowadzal redukcje Chromu(VI) do Chromu(III) za pomoca Na2SO3 w srodowisku kwasnym (pH okolo 2.0-2.5) - tylko zasadnicze pytanie - skad bede mial miec pewnosc, ze mi sie caly chrom zredukuje do Cr(III) - po kolorze chyba nie bardzo, bo procz chromu w zlewkach mam tez i Cu, Hg, Ag, etc.
bardziej bylo by dobrze gdyby ktos znal dosc prosta metode oznaczania chocby jakosciowego chromu na roznych stopniach utlenienia - niestety nigdzie znalezc tego nie umiem
a w tablicach rozpuszczalnosci (tych co widzialem) jest tylko chrom na 3 stopniu, a nigdzie nie moge znalezc na 6
bo pozniej juz po zredukowaniu sprawa zaczyna byc prostrza - mleko wapienne lub wodorotlenek sodu i podnosimy pH do wytracenia wodorotlenku chromu, a na koniec niedobitki stracamy np. za pomoca np. siarczkow
tylko jak juz mowilem problem mam z okresleniem czy juz caly chrom zostal zredukowany
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
11 lis 2007, o 14:21
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
Nierozpuszczalne są:
Ag2CrO4 (brunatnoczerwony)
Ag2Cr2O7 (czerwonobrunatny) (wr-rze wodnym przechodzi w chromian)
obydwa rozpuszczają się w rozc. HNO3 i NH3.H2O, nie rozpuszczaja sie w CH3COOH
BaCrO4 (przy strącaniu tego osadu z r-ru dwuchromianów dodaje się octanu sodu by przesunąć równowagę w prawo)
Pb2CrO4 (żółty, rozpuszczalny w rozc. HNO3 i ługach, nierozp. w kw. octowym, jako odczynnika strącającego używa się octanu ołowiu lub mieszaniny azotanu ołowiu z octanem sodu)
Hg2CrO4 (odczynnik strącający HG2(NO3)2, nie strąca się z dwuchromianów, osad jest brunatny bezpostaciowy, przy gotowaniu zmienia się na krystaliczny jaskrawoczerwony)
mieszanina lehnera (równe objętości H2SO4, H2O2 i eteru) dodana do roztworu chromianu lub dichromianu - warstwa eterowa barwi sie na niebiesko od CrO5) - tutaj raczej bezużyteczna bo H2O2 utleni zapewne również Cr3+
11 lis 2007, o 16:35
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
jaozyrys napisał(a):
mieszanina lehnera (równe objętości H2SO4, H2O2 i eteru) dodana do roztworu chromianu lub dichromianu - warstwa eterowa barwi sie na niebiesko od CrO5) - tutaj raczej bezużyteczna bo H2O2 utleni zapewne również Cr3+
i wlasnie ta metoda daje najlepsze efekty co odziwo
dla mieszaniny w ktorej mam 6 wartosciowy chrom tworzy sie ladna warstwa eterowa koloru ciemnoniebieskiego + pod spodem zielona warstwa wodna, natomiast dla mieszaniny w ktorej jest juz tylko chrom na 3 stopniu utlenienia tworzy sie tylko zielona warstwa wodzna + bezbarwna warstwa eterowa nad warstwa wodna
szukalem tez sporo w necie na temat mieszaniny Lehnera - ale praktycznie nic nie znalazlem - na poczatku uzylem stezonego r-ru H2SO4, ale jakos z taka mieszanka nie bardzo wyszlo, nastepnie sprobowalem 2 raz juz z 25% H2SO4, 30% H2O2 i eterem dietylowym - i juz bylo wszytko OK.
acha mieszalem roztwor chromu z mieszanina Lehnera w stosunku 1:1
niestety nie mam pojeia jaka moze byc tej metody czulosc - ale w moich warunkach powinna calkowicie wystarczac
dzieki i pozadrawiam
a co do samego watku - ja redukuje chromianke po rozcienczeniu woda za pomoca siarczanu(IV) sodu, w przemysle ponoc redukuja za pomoca pirosiarczynu sodu (Na2S2O5) [ disiarczan(IV) sodu ]
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
12 lis 2007, o 18:54
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
Korzystając z tematu chciałem zapytac na którym st. utlenienia jest chrom w CrO5? i jakieś info na temat tego związku, jakieś ciekawe reakcje? Wiem że jest on mało trwały, w miarę stabilny w a. amylowym i powstaje m.in. podczas analitycznego wyznaczania jonu CrO4-...
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
9 kwi 2009, o 19:02
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
Jak ja utylizowałem chromiankę, to najpierw sączyłem ją przez spiek, później oddestylowałem z niej prawie cały H2SO4, aż do uzyskania pozostałości o konsystencji budyniu. Po ochłodzeniu do pozostałości dodawałem na ciepło EtOH i zostawało tylko przekrystalizowanie uzyskanego w ten sposób ałunu
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
9 kwi 2009, o 20:10
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
chemical_brother napisał(a):
Korzystając z tematu chciałem zapytac na którym st. utlenienia jest chrom w CrO5? i jakieś info na temat tego związku, jakieś ciekawe reakcje? Wiem że jest on mało trwały, w miarę stabilny w a. amylowym i powstaje m.in. podczas analitycznego wyznaczania jonu CrO4-...
Jest na szóstym (6+) tak jak w CrO3, tylko dwa tleny (=O) zostały zastąpione mostkiem nadtlenkowym (-O-O-). CrO5 zwany jest też kwasem nadtlenochromowym. Uzyskiwany jest w kwaśnym r-rze chromianów, po dodaniu wody utlenionej. W wodzie jest nietrwały, ale da się go wyekstrahować z wody eterami (np. dietylowym) i alkoholem amylowym, w takim r-rze jest już trwały.
Swoją drogą, niepotrzebną chromiankę możnaby wykorzystać np. do otrzymania acetaldehydu, ale CrO5 też byłby ciekawym sposobem wykorzystania, lecz nie utylizacji
A żeby anty-offtopicu stało się zadość.
Cytuj:
mieszanina lehnera (równe objętości H2SO4, H2O2 i eteru) dodana do roztworu chromianu lub dichromianu - warstwa eterowa barwi sie na niebiesko od CrO5) - tutaj raczej bezużyteczna bo H2O2 utleni zapewne również Cr3+
Cr3+ w r-rze kwaśnym nie chce się utleniać do Cr(VI) więc luz
Arion - pomysł fajny, muszę spróbować
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników