22 Wrzesień 2008? Cóż, lepiej odnowić temat miast robić nowy, bardzo podobny
Ostatnio zainteresowałem się feromonami. Mianowicie szukam substancji przyciągającej pszczoły. Jakiś czas temu czytałem o jednej takiej, do kupienia łatwej, ale zgubiło mi się to Widziałem kupne wersję(rojowabik), ale lepiej kupić sobie coś konkretnego o znanym składzie, po odpowiedniej cenie ;p.
_________________ Mimo, iż używam google, nie zawsze znajduje to co mam znaleźć.
23 kwi 2009, o 18:43
uszaty43
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 19:33 Posty: 163 Lokalizacja: Lublin
feromon alarmowy pszczoły miodowej;Zwiazek ten mozna otrzymac w laboratorium ogrzewajac stechiometryczna mieszanine steszonego kwasu octowego ze zwiazkiem o wzorze
ch3
|
ch3-ch-ch2-ch2-oh
w obecnosci kwasu siarkowego
cytat z kurieru chemicznego nr5/1993
23 kwi 2009, o 20:38
uszaty43
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 19:33 Posty: 163 Lokalizacja: Lublin
sory za pisanie jeden pod drugim,ale grupa metylowa powinna byc oczywiscie przy -ch-
ciezko jest ,,rysowac ,, wzory strukturalne w okienku pisania postow ;p
23 kwi 2009, o 20:41
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Primo. Związkiem którym pszczoły informują się o zagrożeniu zachęcisz je do przybywania na kwiatki?
Secondo. To co narysowałeś można bardzo łatwo, pięknie i przyjemnie nazwać i też wszyscy będą wiedzieli o co chodzi.
23 kwi 2009, o 21:05
Vikuserro
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 21:45 Posty: 139
To mogło o to mi chodzić ;p. W sklepie jest octan izoamylu i n-amylu octan. Nadadzą się? Czy pszczółki zwrócą uwagę na położenie grup węglowodorowych ?
Dla kwiatków to się nie nada, oczywiście nadal pytanie aktualne, jednak to że przyciąga to pszczoły w jedno miejsce więc to połowa sukcesu. Ciągle przyda mi się coś do zapylenia moich fasol, groszków.
_________________ Mimo, iż używam google, nie zawsze znajduje to co mam znaleźć.
23 kwi 2009, o 21:54
waldi
**
Dołączył(a): 23 lis 2008, o 12:16 Posty: 338
Ekologiczny preparat do przywabiania pszczół na kwitnące uprawy owadopylne:
Preparat do oprysków, składa się z olejków: melisowego i goździkowego, wymieszanych w ilościach objętościowych 4 : 2 i następnie wymieszanych z wodą, stężenie olejków powinno wynosić w granicach 0,05% - 0,5%.
(sprawdzone w sadzie mojego kolegi inż. ogrodnictwa)
Moim zdaniem lepiej zastosować środki naturalne niż chemie nie zrobimy na pewno krzywdy pszczołą jak i rośliną a z tego co napisałeś chodzi o rośliny jadalne (fasola,groszek) które będziesz później jadł.
28 kwi 2009, o 12:00
eko osiem[*]
odp.
waldi napisał(a):
Moim zdaniem lepiej zastosować środki naturalne niż chemie nie zrobimy na pewno krzywdy pszczołą jak i rośliną a z tego co napisałeś chodzi o rośliny jadalne (fasola,groszek) które będziesz później jadł.
O okresie karencji słyszałeś środki ochrony roślin to podstawa bez ich użycia cofamy się w rozwoju rolnictwa czy sadownictwa , naturalnie zapylać potrafią jedynie owady to ich zadanie , trzeba je jedynie bardziej zachęcić do pracy
Temat nie dotyczy zbędnej dyskusji nad potrzebą zastosowania środków ochrony roślin czy jej braku
Pojęcie ekologii jest bardzo wypaczane i niewłaściwie używane, chemia rolnicza jest obecnie na wysokim etapie dopracowania technologii zastosowań preparatów o znaczeniu selektywnym o bardzo krótkim okresie karencji , jeśli ten okres będzie przestrzegany i dawki będą zgodne z zalecanymi zapewniam że po zbiorach nie wpływa to ujemnie na ustrój człowieka .
pozdrawiam
eko
29 kwi 2009, o 23:29
waldi
**
Dołączył(a): 23 lis 2008, o 12:16 Posty: 338
eko osiem, całkowicie się z Tobą zgadzam.
Ja tylko odpowiedziałem na pytanie kolegi Vikuserro, jak zwabić pszczoły podając skład sprawdzonego środka i wyraziłem swoją opinię co ja bym zastosował.
Mając do wyboru 2 preparaty o identycznym działaniu nazwijmy je:
1. maturalny, ekologiczny
2. czysto chemiczny, syntetyczny
wybrał bym ten pierwszy (moja opinia)
pozdro
P.S.
Ale ładnie odjechaliśmy od tematu "feromony".
30 kwi 2009, o 07:39
eko osiem[*]
odp.
W przypadku feromonów liczy się skuteczność nie naturalność
Dajemy to co kręci owady każda forma opracowana nie jest naturalną formą jej zadanie to wabienie w wiadomym celu zainteresowania.
Stringi tez są formą feromonu organoleptycznego jednak nie dla owadów
pzdr.
eko
30 kwi 2009, o 22:45
Vikuserro
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 21:45 Posty: 139
Witam, zakupiłem octan izoamylu(btw. mi pachnie gruszką, koleżance gumą do żucia), i próbowałem działać nim na pszczoły. Nie zbliżały się tam gdzie go wstawiałem, ignorowały go nawet z bliska. Jak go poprawnie zastosować? Czy to muszą być jakieś specjalne pszczoły, lub w specjalnym stanie?
_________________ Mimo, iż używam google, nie zawsze znajduje to co mam znaleźć.
20 maja 2009, o 14:46
eko osiem[*]
Vikuserro napisał(a):
Witam, zakupiłem octan izoamylu(btw. mi pachnie gruszką, koleżance gumą do żucia), i próbowałem działać nim na pszczoły. Nie zbliżały się tam gdzie go wstawiałem, ignorowały go nawet z bliska. Jak go poprawnie zastosować? Czy to muszą być jakieś specjalne pszczoły, lub w specjalnym stanie?
Najlepiej pozbawione powonienia i ślepe , jeśli octan izoamylu pachnie ci gruszką czy gumą do żucia to zastanów się jak interpretuje to owad mający wyczulenie rozpoznawalne 1x1000000 cząstek w pow.
feromon to zachęta nie odstraszanie stężonym zapachem
pzdr.
eko
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników