ehh drogi Ancik
gdybys na samym poczatku juz napisal, ze chodzi o elektrlityczne oznaczanie Cu to moze ktos by Ci pomogl, a tak zle formuujesz pytania - co znaczy ze nie masz zleonego pojecia o co wogule pytasz
trzeba zaczac od tego, ze zawartosc miedzi za pomoca elektrolizy oznacza sie w stopach (przykladowo: braz, mosiadz), a tym samym w takowych stopach moga sie znajdowac inne metale procz miedzi takie jak (Pb, Sn, Zn, etc.)
wiec najpierw tych metali trzeba sie pozbyc przed rozpoczeciem elektrolizy roztworu Cu na elektrodach platynowych (ktore sie wazy pozniej z miedzia i bez miedzi na sucho, aby z roznicy mas obliczyc mase miedzi - no nie wazne)
tak czy inaczej - stop rozpuszcza sie w stezonym kwasie azotowym i jezeli roztwor jest klarowny to znaczy ze nie ma w nim Sn i zaczyna sie procedurre wykrywania Pb, a nastepnie elektrolitycznie Cu
ale jezeli pojawia sie bialy osad znaczy to, ze Sn wystepuje w stopie, a tym samym trzeba sie go pozbyc
a robi sie to tak
pozniej anstepuje analiza Pb
| | |
| Cytuj: Przesącz po oddzieleniu kwasu β-cynowego umieścić w zlewce, dodać 3-4 cm3 stężonego H2SO4 i odparować do „białych dymów” tj. do ok. 10 cm3, ciągle mieszając (roztwór ma tendencję do przegrzewania). Po ostudzeniu roztwór z osadem pozostawić w chłodnym miejscu, np. w wodzie z lodem przez godzinę. Otrzymany osad PbSO4 powinien być biały. Jeśli jest niebieski, oznacza to, że zawiera CuSO4. Osad siarczanu miedzi należy rozpuścić dodając minimalną ilość wody i ochłodzić. Osad przesączyć przez twardy sączek i przemyć 0,5 M zimnym roztworem H2SO4. Przesącz pozostawić do oznaczania innych metali (Cu, Zn, Fe, Al, Ni...) | |
| | |
pozniej jeszcze jest dalsza procedura prowadzaca do elektrolizy r-ru Cu, ale ja pominmy, najwazniejsze w tym momecie jest to:
"odparować do „białych dymów” tj. do ok. 10 cm3, "
moze anstapic taka sprawa, ze niestety odparujemy r-ru do prawie sucha, zamiast zostawic sobie te 10 cm3, wtedy wlasnie dodaje sie r-ru NH4NO3 ktory jak sadze odziela osad PbSO4 poprzez schaldzanie roztworu, a tym samym tworzy sol Cu ktora w niskiej temp (roztwor trzymany w zimnie) nie straci sie, wiec bedzie dalej w roztworze, natopmiast olow zostanie w osadzie i bedzie saczony, prazony etc.
i prawdopodobnie chodzi wlasnie o to aby dokladnosc analizy byla wyzsza - tz. aby Cu nie zostalo przeniesione do oznaczenia Pb i spalone wraz z Pb na saczku
/ edit
cos mi sie wydaje ze namotalem w tym poscie, ale juz spiacy jestem