Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
ELEKTROLIZA 
Autor Wiadomość
Post ELEKTROLIZA
do czego stosuje sie azotan amonu NH4NO3 przy przeprowadzaniu elektrolizy????????


12 mar 2007, o 23:15

Dołączył(a): 8 gru 2006, o 18:27
Posty: 211
Lokalizacja: Szczecinek
Post 
Weź moze troche rozjasnij nas do jakiej i czego elektrolizy.
Czy chodzi ci o elektrolize samego NH4NO3 czy jest on dodatkiem do czegoś jeszcze(a jak tak to czego)

_________________
GG:5774035


13 mar 2007, o 13:35
Zobacz profil
Post 
zebym to ja wiedziala: dostalam takie pytanie do czego sluzy azotan amonu w elektrolizie to jest do tematu elektrolityczne oznaczanie miedzi.


13 mar 2007, o 22:28
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
ehh drogi Ancik
gdybys na samym poczatku juz napisal, ze chodzi o elektrlityczne oznaczanie Cu to moze ktos by Ci pomogl, a tak zle formuujesz pytania - co znaczy ze nie masz zleonego pojecia o co wogule pytasz

trzeba zaczac od tego, ze zawartosc miedzi za pomoca elektrolizy oznacza sie w stopach (przykladowo: braz, mosiadz), a tym samym w takowych stopach moga sie znajdowac inne metale procz miedzi takie jak (Pb, Sn, Zn, etc.)
wiec najpierw tych metali trzeba sie pozbyc przed rozpoczeciem elektrolizy roztworu Cu na elektrodach platynowych (ktore sie wazy pozniej z miedzia i bez miedzi na sucho, aby z roznicy mas obliczyc mase miedzi - no nie wazne)

tak czy inaczej - stop rozpuszcza sie w stezonym kwasie azotowym i jezeli roztwor jest klarowny to znaczy ze nie ma w nim Sn i zaczyna sie procedurre wykrywania Pb, a nastepnie elektrolitycznie Cu

ale jezeli pojawia sie bialy osad znaczy to, ze Sn wystepuje w stopie, a tym samym trzeba sie go pozbyc
a robi sie to tak
Cytuj:
Roztwór po roztworzeniu stopu ogrzewać przez około godzinę (pod przykryciem, nie do wrzenia), aby zapewnić ilościowe wydzielenie kwasu β-cynowego. Pod koniec ogrzewania dodać nieco rozwłóknionej bibuły, uzupełnić wodą do ok. 100 cm3 i ogrzewać jeszcze ok. 15 min., po czym odsączyć osad na twardym sączku i przemyć ok. 1% roztworem HNO3. Sączek z osadem umieścić w zważonym tyglu porcelanowym, wysuszyć, spopielić i wyprażyć w temperaturze 900oC do stałej masy.


pozniej anstepuje analiza Pb
Cytuj:
Przesącz po oddzieleniu kwasu β-cynowego umieścić w zlewce, dodać 3-4 cm3 stężonego H2SO4 i odparować do „białych dymów” tj. do ok. 10 cm3, ciągle mieszając (roztwór ma tendencję do przegrzewania). Po ostudzeniu roztwór z osadem pozostawić w chłodnym miejscu, np. w wodzie z lodem przez godzinę. Otrzymany osad PbSO4 powinien być biały. Jeśli jest niebieski, oznacza to, że zawiera CuSO4. Osad siarczanu miedzi należy rozpuścić dodając minimalną ilość wody i ochłodzić. Osad przesączyć przez twardy sączek i przemyć 0,5 M zimnym roztworem H2SO4. Przesącz pozostawić do oznaczania innych metali (Cu, Zn, Fe, Al, Ni...)


pozniej jeszcze jest dalsza procedura prowadzaca do elektrolizy r-ru Cu, ale ja pominmy, najwazniejsze w tym momecie jest to:

"odparować do „białych dymów” tj. do ok. 10 cm3, "

moze anstapic taka sprawa, ze niestety odparujemy r-ru do prawie sucha, zamiast zostawic sobie te 10 cm3, wtedy wlasnie dodaje sie r-ru NH4NO3 ktory jak sadze odziela osad PbSO4 poprzez schaldzanie roztworu, a tym samym tworzy sol Cu ktora w niskiej temp (roztwor trzymany w zimnie) nie straci sie, wiec bedzie dalej w roztworze, natopmiast olow zostanie w osadzie i bedzie saczony, prazony etc.

i prawdopodobnie chodzi wlasnie o to aby dokladnosc analizy byla wyzsza - tz. aby Cu nie zostalo przeniesione do oznaczenia Pb i spalone wraz z Pb na saczku


/ edit

cos mi sie wydaje ze namotalem w tym poscie, ale juz spiacy jestem

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


13 mar 2007, o 23:10
Zobacz profil
Post 
Ancik
Znalazłem też Twoje zapytanie o "[b]nadciśnienie[/b]" w elektrolizie. Pytanie jest w śmietniku, a tam nie mam dostępu, tylko moderatorzy, co zreszta jest dość dziwne.
Wydaje mi się, że cóś Ci się pomyliło i prawdopodobnie chodzi tu o "[b]nadnapięcie[/b]".
Znajdź sobie odpowiedź naukową w wikipedii.
Ogólnie jest to nadwyżka napięcia (voltów) ponad teoretyczne napięcie rozkładowe. Np. teoretycznie wyliczone napięcie rozkładu (suma tzw. półogniw) wynosi dajmy na to 1,5V. Przykładasz te 1,5V do elektrod, ale okazuje się, że elektroliza nie zachodzi. Podnosisz więc napięcie i powiedzmy przy 2V zaczyna się reakcja rozkładu (np. wydziela się gaz, osadza się metal, rozpuszcza się anoda, itp.). Te dodatkowe 0,5V to jest to nadnapięcie. To taki kopniak, żeby popchnąć reakcję. (W elektrolizie potrzeba oprócz nadnapięcia jeszcze jednego dodatkowego napięcia - na pokonanie oporności elektrolitu, zgodnie z prawem Ohma, ale to tak nawiasem).


14 mar 2007, o 00:46
Post 
nie mam zielonego pojecia o co pytam i przyznam sie do tego bez bicia i wlasnie dlatego sie pytam zeby wiedziec. Wiec tak wygladalo to moje doswiadczenie. Najpierw wazylo sie elektrody (katoda miedziana anoda platynowa) pozniej dodawalo sie roztworu CuSO4 i dosypywalo sie to tego ok 2g NH4NO3 i dopelnialo sie woda destylowana az zakryje calkowicie elektrody. Caly czas roztwor ten byl podgrzewany i mieszany pozniej jak sie ten roztwor odbarwil (bo byl lekko niebieski od roztworu CuSO4) to sie wyjmowalo elektrody suszylo itd... Moze to jest glupie pytanie i ja tez jestem glupia ale ja dalej nie rozumiem po co sie dodawalo tego azotanu amonu.

A jesli chodzi o to nadcisnienie to chodzilo o nadnapiecia ale z tym to sie sama zorientowalam... zreszta zostawie to bez komenarza

Tak na marginesie dzieki za wszelka pomoc:)


14 mar 2007, o 21:34
Post po co nh4no3 do elektrolizy cuso4
Tak dokładnie to też wiem, ale mogę się domyslać po co się dodaje tego azotanu amonu, np.:

1) aby podnieść przewodność elektryczną elektrolitu (roztworu), czyli aby roztwór łatwiej prąd przewodził, to częsty zabieg w galwanizatorstwie, tylko dlaczego akurat azotan amonu jak można by dać zwykłej soli NaCl, choć z drugiej strony NaCl (ściślej jon chlorkowy) jest jest b. agresywny dla anod i być może mógłby Ci rozpuścić nawet platynę. Tak nawiasem, komu tam jest potrzebna anoda platynowa, której trzeba stale pilnować przed złodziejami - ja bym dał zwykłą elektrodę węglową czy grafitową;

2) aby utrzymać odpowiednie pH roztworu, azotan amonu (sól silnego kwasu i słabej zasady) hydrolizuje kwaśno i utrzymuje stale letko kwaśny odczyn roztworu (tzn. działa buforująco), co zapobiega wytrącaniu wodorotlenków;

3) działa chemicznie, a tu mamy 2 aspekty:
3a) jon amonowy wiąże, kompleksuje, czy co tam jeszcze, np. inne metale, które występują w elektrolicie jako zanieczyszczenia (np. Ni) i które współosadzając się z miedzią zafałszowałyby wynik analizy;
3b) anion azotanowy działa jak utleniacz i zapobiega np. niepożądanej redukcji Cu2+ do Cu1+ (tzw. uboczne, niepożądane reakcje katodowe).

Tyle, co jako stary galwanizator mogłem wymyślić


15 mar 2007, o 11:19
Post 
dzieki bardzo za pomoc:)


15 mar 2007, o 22:51

Dołączył(a): 28 cze 2007, o 07:55
Posty: 19
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Post 
Czy ty naprawde myślisz żę by ci rozpuściło platyme :evil: zanim coś napiszesz to zajrzyj lepiej do wikipedi


9 lip 2007, o 16:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..