Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
(NIEORG.) Elektroliza NaCl 
Autor Wiadomość
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2005, o 20:10
Posty: 608
Lokalizacja: Kraków
Post (NIEORG.) Elektroliza NaCl
Zrobilem elektrolize NaCl uzywajac jako katody srube a jako anody miedzianej rurki :D . Przebieg wygladal tak:
1. Na katodzie gwaltownie wydzielaly sie pecherzyki gazu (prawdopodobnie wodor, ale nie daje glowy). Z anody na dno zlewki spadal seledynowy osad (wydaje mi sie ze to chlorek miedzi)
2. Roztwor w okolicy katody zaczynal pomaranczowiec, a dno zlewki stawalo sie coraz bardziej seledynowe
3. po kilkunastu minutach na dno zaczal opadac pomaranczowy osad
4. Gdy zarowka zgasla (co zasygnalizowalo mi znaczne zmniejszenie sie ilosci elektrolitu) wylaczylem elektrolizer. Pomaranczowa zawieszina zajmowala 3/4 objetosci roztworu. Seledynowa zawiesina zajmowala 1/4 objetosci roztworu w dolnej czesci naczynia.
5. po przelaniu roztworu do sloika zawiesiny zmieszaly sie tworzac jeden pomaranczowy roztwor. Roztwor ten mial odczyn obojetny.
6. po opadnieciu osadu na dno sloika ciecz sklarowala sie a osad byl pomaranczowy z seledynowa powloka u gory.

pytanie brzmi:
co to jest? :lol:
Jaka substancja tworzy ten osad?
Jakie procesy zaszly przy tym?

Popatrzylem do tabeli rozpuszczalnosci wodorotlenkow i soli i wyszlo mi ze osad ten to wodorotlenek zelaza :szok: . Skad tam sie wzial wodorotlenek zelaza?

Potrafi mi to ktos wytlumaczyc?
Czy osad ten to rzeczywiscie Fe(OH)3?
Jak tak, to jak sie wytworzyl i co tworzy seledynowa powloke?


11 gru 2005, o 19:17
Zobacz profil
Post 
Fe(OH)3 zapewne wzięło się od śróby :D :D skomplikowane reakcje, ale zobacz : w roztworze są jony OH- ,a katode stanowi zelazo wiec czemu nie ??


11 gru 2005, o 20:53
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2005, o 20:10
Posty: 608
Lokalizacja: Kraków
Post 
Ale tego zelaza bylo tyle co kot naplakal.
Jesli chodzi o reakcje to doszedlem tylko do tego:

2Fe + 3Cl2 = 2FeCl3
FeCl3 + 3NaOH = Fe(OH)3 +3NaCl
NaCl -H2O-> Na+ +Cl-
itd.

1. Tylko pytanie skad chlor wzial sie na katodzie?
2. Sruba niekoniecznie byla z zelaza
3. Poza tym dlaczego zelazo troj- a nie dwuwartosciowe?
4. Chociaz w sumie przemawia do mnie to ze roztwor w okolicy katody mial zabarwienie lekko zoltawe zanim zmienil barwe na pomaranczowa. Ale i tak nie rozumiem skad chlor wzial sie na katodzie. :?


11 gru 2005, o 21:09
Zobacz profil
*******

Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05
Posty: 375
Lokalizacja: katowice
Post ......
Sam sobie odpowidasz na pytania... czego chcesz wiecej?
Powstawal wodorotlenek zelaza i wodorotlenek miedzi jako osady nieropzuszczalne opuszczaja srodowisko reakcji i przesuwaja rownowage reakcji w prawo... w roztworze znajduje sie "wszystko" i moze swobodnie reagowac nie wazne gdzie powstaje czy na + czy na -
btw. debilny temat pozatym juz cos takiego bylo smietnik i tyle.....


12 gru 2005, o 00:31
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2005, o 20:10
Posty: 608
Lokalizacja: Kraków
Post 
Dobra. wyrzuccie to do kosza


12 gru 2005, o 01:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..