Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Co ze słoikami po odczynnikach? 
Autor Wiadomość
Zasłużony dla forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11
Posty: 931
Lokalizacja: Poznań
Post 
Lol ?? :wink: Nalej do słoika HNO3 to napewno zniszczy ci dywan... Mowa tu o słoikach na odczynniki chyba- prawda ?? :wink:

/A jak rteć wyleje Ci sie na dywanik- to porzadne trzepanko :wink: Bo zasypywanie dywanu siarką będzie oczywiście dla niego zupełnie nieskodliwe...

Pozdro


20 cze 2006, o 16:53
Zobacz profil

Dołączył(a): 9 lut 2006, o 22:50
Posty: 95
Post 
no wiem,ale to był tylko przykład.. dobra odwaliłem.. :oops:

A co jak słoiczek się przewróci :roll: :oops: ?? heh dobra.. nic już nie piszę..

__________

Czasem warto przemilczeć niektóre sprawy.. :roll:


20 cze 2006, o 18:43
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
marchfa666 napisał(a):
A co jak słoiczek się przewróci :roll: :oops: ??


to dobrze by bylo gdyby byl zakrecony :) rtec jest malo reaktywna, tylko ze paruje :P

a co do trzymania odczynnikow:
roztwory NaOH - tworzywo sztuczne
roztrwor buforowy (salmiak+woda amoniakalna+woda) - tworzywo sztuczne
stezone kwasy - szkolo
roztwory jodu - ciemne szkolo

najlepiej oczywoscie wszytko przechowywac w oryginalnych opakowaniach - ale jak sie takowych nie ma to chociaz postrac sie sprawdzic w czym dana substancje sie trzyma np. w szkole w labolatorium :)

przykladowo nadsiarczan sodu - tworzywo sztuczne
siarczan sodu - szkolo
ale czy ten przyklad ma jakies znaczenie wzgledem przechopwywanie odczynnikow to nie wiem :)

zreszta wiekszosc odczynnikow stalych, dawno wyprodukowanych jest przechowywana w szkle o kolorze pomaranczowym :) (z ruuskimi etykietami :P )
natomiast teraz z tego co widze to wiekszosc nowych odczynnikow w stanie stalym jest przechowywana w tworzywie sztucznym (a przynajmniej te z ktorymi ja mam doczynienia na codzien), natomiast stezone kwasy, stezona woda amoniakalna w butlach z ciemnego szkla (ale nie tak ciemnego jak roztwory jodu :) ) - to tyczy sie czystosci CZ.D.A i obietosci okolo 1 dm3

natomiast juz stezony kwas siarkowy(VI) stezony CZ. objetosc 25 dm3 juz jest w bialym karnistrze z tworzywa sztucznego :)
a kwas azotowy(V) stezony CZ. 25 dm3 jest juz w niebieskim nie przezroczystym karnistrze z tworzywa sztucznego :)
perhydrol 25 dm3 CZ. jest w podobnym co kwas siarkowy(VI) tylko ze ciekszym, podobnie jak aceton etc.

(wszelkie dane ktore podalem sa na bazie zaobserwowania w pracy :P )

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


20 cze 2006, o 20:12
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2005, o 21:16
Posty: 84
Lokalizacja: Szczecinek
Post 
Stężone kwasy wogóle kwasy trzyma sie w butelkach z tworzywa sztucznego PE bo kwasy niereaguja z polietylenem ( przynajmnije większaść) no ale fakt w szqle sie trzyma. ale moim zdaniem to sie nieopyla po pierwsze w plastiku taniej a po drugie bezpieczniej znaczy butelka sie niestlucze.
Pzdr
22v

_________________
A.


20 cze 2006, o 20:30
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48
Posty: 507
Post 
To byłoby dobre wyjście aczkolwiek nie jestem w posiadaniu żadnego kwasu.
Ale wolę zachować oryginalną butelkę od kwasu, bo poważniej wygląda na półce wśród słoików po majonezach. :)
Pozatym przy kupowaniu przez net, często dostajemy ampułki z kwasem np i wlewamy do oryginalnego słoika.

PS. Jakby w pochu trzymali kwasy w opakowaniach PET to w sumie bybyło bezpieczniej. ale nie stosują.

_________________
"Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
Obrazek


20 cze 2006, o 20:50
Zobacz profil
******
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2005, o 22:30
Posty: 196
Lokalizacja: amonoholik
Post 
Panzerfaust_PL napisał(a):
PS. Jakby w pochu trzymali kwasy w opakowaniach PET to w sumie bybyło bezpieczniej. ale nie stosują.

I mają rację że nie stosują bo by mieli tam niezły bajzel !!

Jakis czas temu sam o malo bym sie nie przejechal na gównianym PET-cie.Miałem kiedyś okazję "pożyczyć" z pracy troche azotowca tylko nie było w co go odlać. "Przypadkiem" miałem w torbie butelkę litrową z resztkami coca-coli którą czym prędzej dopiłem, butelke wypłukałem i chlup do niej kwasiora. W pierwszej chwili nic się nie działo wiec butelkę do torby i jadę do domu. Trzygodzinna podróż przebiegła bez zakłóceń, w domu zjadłem obiad i przypomniałem sobie o butelce. Przy wyjmowaniu z torby poczułem że jest dziwnie miękka i kwasu się jakby więcej zrobiło niz wlewałem, więc przytomnie pomyślałem ze warto jednak przelać go do porządnej szklanej butli co niezwłocznie uczyniłem ;) W ciągu dosłownie 30 sekund po opróżnieniu butelka dostała dziwnych skurczów, zaczęła się wyginać i trzeszczeć zmniejszając swoją objętość o blisko połowę :szok: poza tym ciągle była miękka coś jak po wyjęciu z wrzątku (choć oczywiście była zimna). Co mogłoby się stać gdybym zostawił ją na noc w torbie lub w szafce dopowiedzcie sobie sami....
Wiem jedno: NIE UŻYWAJCIE butelek po napojach do przechowywania chemikaliów a szczególnie agresywnych !! Ja sam dopiero po czasie się skapowałem że politereftalan etylenu (PET) to przecież ester i pod wpływem mocnych kwasów będzie miał skłonności do hydrolizy... Nie wiem jak pod wpływem ługów i sprawdzać nie zamierzam ;)

Ps. A wogóle to sorry za przydługą, nudnawą offtopową histrorię ale piszę to wszystkim ku przestrodze, mnie się udało odnieść jedynie straty moralne :P ale przecież nie każdy musi mieć tyle szczęścia

Ps2 coś ostatnio mam skłonności do moralizowania :lol:

_________________
Drogi mej nie wytyczyły ni dźwięk werbla ni cytra,
Idę póki sił starczy - idę po półlitra.


21 cze 2006, o 00:28
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2005, o 21:16
Posty: 84
Lokalizacja: Szczecinek
Post 
Ale mi chodzi o butelki z polietylenu a nie z poli(terftelanu etylenu) :)

_________________
A.


21 cze 2006, o 08:32
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33
Posty: 608
Lokalizacja: Poznań
Post 
ja rtęć zasypuje pyłem cynkowym -twozy się amalgamat i praktycznie cała rteć wiąże się maksymalnie w 30 min. Jak testowałem z siarka (oczywiście zgodnie ze wszystkimi zasdadami BHP) to 3 dni stało a po rozgrzebaniu siarki nadal błyszczały kuleczki Hg mimo że siarka była zmielona na pył


21 cze 2006, o 13:36
Zobacz profil
Post odp.
Arion napisał(a):
ja rtęć zasypuje pyłem cynkowym -twozy się amalgamat i praktycznie cała rteć wiąże się maksymalnie w 30 min. Jak testowałem z siarka (oczywiście zgodnie ze wszystkimi zasdadami BHP) to 3 dni stało a po rozgrzebaniu siarki nadal błyszczały kuleczki Hg mimo że siarka była zmielona na pył


A czytasz wcześniejsze posty ?? jeszcze długo ci to bedzie stało
do chwili jak Hg wyparuje i zostanie sama siarka :D
eko.
P.S. Do kwasów stęż nigdy nie używa się butelek typu PET !!
Mocna siara tylko w stali a azotowiec odpowiednie szkło lub do HNO3
Odpowiednie tworzywo !! odporne kwasowo !! choć oryginał Mercka z kwasem 100%HNO3 po kilku latach stania na półce zaczyna chrupać ale nie przecieka :wink: Nawet oleum wysycone 30% SO3 u Mercka wysyłane jest w odpowiednim szkle i nic się nie dzieje nawet po latach :wink:
pozdro.
eko


22 cze 2006, o 00:14
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
Z tego co sprawdzalem w pracy wiekszosc odczynnikow uzywanych przezmnie znajduje sie (poza szklem) w karnisterkach z polietylenu

natomiast komory w ktorych przeprowadzam juz reakcje z (a przynajmniej tak jest w dokumentacji :P ) polietylenu lub polipropylenu lub stali kwasoodpornej 316 - tylko ze tam z reguly nie znajduyja sie substancje bardzo stezone (tak max do sadze 30 %)

natomiast inne elementy: ceramika, szklo, teflon, tytan, PCV, polietylen, polipropylen (w zaleznoscui czy to to elementy grzewcze, czy tez filtracyjne czy inne :) )

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


23 cze 2006, o 17:15
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48
Posty: 507
Post 
te inne odczynniki to ciecze? mi się wydaje że jakieś sole krystaliczne.

_________________
"Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
Obrazek


24 cze 2006, o 23:14
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48
Posty: 507
Post Re: odp.
eko osiem napisał(a):
Arion napisał(a):
ja rtęć zasypuje pyłem cynkowym -twozy się amalgamat i praktycznie cała rteć wiąże się maksymalnie w 30 min. Jak testowałem z siarka (oczywiście zgodnie ze wszystkimi zasdadami BHP) to 3 dni stało a po rozgrzebaniu siarki nadal błyszczały kuleczki Hg mimo że siarka była zmielona na pył


A czytasz wcześniejsze posty ?? jeszcze długo ci to bedzie stało
do chwili jak Hg wyparuje i zostanie sama siarka :D
eko.
P.S. Do kwasów stęż nigdy nie używa się butelek typu PET !!
Mocna siara tylko w stali a azotowiec odpowiednie szkło lub do HNO3
Odpowiednie tworzywo !! odporne kwasowo !! choć oryginał Mercka z kwasem 100%HNO3 po kilku latach stania na półce zaczyna chrupać ale nie przecieka :wink: Nawet oleum wysycone 30% SO3 u Mercka wysyłane jest w odpowiednim szkle i nic się nie dzieje nawet po latach :wink:
pozdro.
eko


może załóżcie temat o likwidacji rtęci a nie piszecie w słoikach po odczynnikach.

A co ci sie nie podoba !! jest pytanie jest odpowiedz, proste i logiczne -eko


28 cze 2006, o 21:03
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2005, o 20:10
Posty: 608
Lokalizacja: Kraków
Post 
Pisaliscie tu o sloiku po rteci. A co mam zrobic jak mi sie sloik z rtecia rozszczelnil? Jak rtec utylizowac? Mam np. woreczek foliowy pobrudzony rtecia - czy mam go wrzucic do HNO3 i dodac do tego wielosiarczu potasu (akurat te odczynniki mam)? Czy to dobra metoda?


14 gru 2006, o 16:34
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Wiele razy w ogólnymsadach bezpieczeństwa mówią, że rtęć najlepiej przysypać obficie siarką i po jakimś czasie zbierać na sucho. Oczywiście maska i rękawice - tego przypominać nawet nie trzeba. Robiłem kiedyś porządek na zapleczu fizycznym w szkole i znalazłem zniszczone dwa manometry rtęciowe. Rurki czyste zabrałem sobie, ale widząc, że rtęć uchodzi z pozostałych, to skombinowałem siarkę z chemicznej. Stracha miałem cztery kilo w majtkach :wink: Tak więc polecam siarkę. A co do HNO3 i innych...niezbyt się znam, ale też da radę, myslę.

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


14 gru 2006, o 16:58
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2005, o 20:10
Posty: 608
Lokalizacja: Kraków
Post 
No, ale ponoc siarka nie dziala wcale...


15 gru 2006, o 20:20
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Hmm...nie mówię, że od razu, jak w przypadku stężonych kwasów. Mi dopiero po czterech (aż 4 godzinach!!) zrobił się na podłodze czarny proszek zmieszany z czystą siarką. To zależy, ile masz siarki i tej rtęci oczywiście. Jak postąpisz - Twoja sprawa :wink:

Pozdrawiam Alchemik

P.S. Chociaż dziś wydaje mi się, że trochę oparów rtęci zdążyłem się wówczas nawdychać :?

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


15 gru 2006, o 22:25
Zobacz profil
Post odp.
To pij mleko !! Alchemiku

Siarka reaguje z Hg. ale proces jest powolny w zwykłych warunkach,
gratuluje jesli w ciągu 4 godzin doszlo do pełnej reakcji :D
pozdro.
eko.


15 gru 2006, o 23:19
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Dawno nie zaglądałem na ten temat...ale, ale !!
EKO :) tej rtęci było zaledwie trzy albo cztery kropelki wielkości nieco większej od główki od szpilki, dosłownie lekko połyskiwało. Poza tym siarka była pylista, aż dymek leciał po posypaniu. Gdyby było więcej na podłodze - kto wie, może i do dziś by tam leżało?

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


30 gru 2006, o 19:41
Zobacz profil

Dołączył(a): 2 lis 2006, o 15:31
Posty: 22
Post 
a butelki szklane takie jak po lekach sa odporne na kwasy?

_________________
"Nastepnym razem robimy RDX" powiedzial Zdzichu, kurzac skreta i robiac jednoczesnie p.cz. w mlynku do kawy. Pol metra dalej Mietek podgrzewal myrol na palniku, ciekaw co sie stanie.

Cytuj:
A czujesz, jakby buteleczke z nitrogliceryna wstrzasnac i rzucic?


<a><img></a>


26 sty 2007, o 16:50
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Raczej tak, ja przechowywuję w takich buteleczkach r-ry mianowane, chociaż po jakichś syropach to wode chlorową itp., tak więc wątpię, żeby coś się stało.

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


26 sty 2007, o 17:24
Zobacz profil

Dołączył(a): 2 lis 2006, o 15:31
Posty: 22
Post 
a np. roztwor wodorotlenku sodu? czytalem ze rozpuszcza szklo...

_________________
"Nastepnym razem robimy RDX" powiedzial Zdzichu, kurzac skreta i robiac jednoczesnie p.cz. w mlynku do kawy. Pol metra dalej Mietek podgrzewal myrol na palniku, ciekaw co sie stanie.

Cytuj:
A czujesz, jakby buteleczke z nitrogliceryna wstrzasnac i rzucic?


<a><img></a>


29 sty 2007, o 16:40
Zobacz profil
Post 
WIem, że rtęć można zawiązać uwodnionym Chlorkiem Miedzi CuCl2(aq). Powstanie Chlorek rtęci. Ale nigdy nie bawiłem się chlorkiem rtęci i nie wiem czy on czasem nie jest jescze bardziej trujący od samej rtęci.

Problemem jest tylko to, że pozostaje Cu z rekacji CuCl2 + 2Hg ->Hg2Cl2 + Cu, który też reaguje z CuCl2 tworząc CuCl, co spowalnia nieco reakcję


29 sty 2007, o 18:00
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55
Posty: 524
Lokalizacja: z daleka
Post 
no jasne, że HgCl2 jest bardziej toksyczny od rtęci, bo rozpuszcza się w wodzie.

_________________
To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam


29 sty 2007, o 20:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..