Przeprowadzam sobie właśnie 2gi dzień elektrolize Cu i Zn w roztworze ZnSo4 i......wszystko fajnie gdyby nie coś co jest na zdjęciu takie brunatno-czerwole obok elektrod(zdjęcie poniżej):



Czy ktoś może mi powiedzieć co to jest ?:)
(Jak to mucha z filmu mówi "Zawsze coś!")

Może to poprostu ZnCu2 czyli mosiądz albo rdza ?

Bo ogólnie to sie zrobiło z cynku....najpierw odleciał taki sobie kawalek postrzępionego cynku a dzisiaj patrze a on ze srebrnego sie zrobił brązowy i wymiękłem (zresztą na zdjęciu widać w głębi cynkowe plytki które uległy "zmechaceniu")

to co zrobiłeś to jest bateria a ty ją poddałeś elektrolizie, co wynika że ją naładowałś a raczej przeładowałeś
jeżeli mówisz że możliwe że powstało ci ZnCu2 to prawdopodobnie użyłeś miedzi jako katody (-)
w tym wypadku miedź powinna być jako anoda (+)
a Zn jako katoda (-)
co prawdopodobnie przez jon SO4(2-) spowodowało rozpad Zn(jako anody gdyż Zn był naładowany dodatnio) podczas tego jon SO4(2-) po zetknięciu z anodą mógł przejść w SO3 + O
z kolei dalej podczas elektrolizy SO3 mógł przejść w S(6+) i 3O(2-)
po zetknięciu z elektrodami powstały S i O
Zn zareagował z S i powstał ci ZnS (blenda rubinowa) (tylko skąd tam żelazo się wzieło) ZnS twoży osad czerwony ale kiedy jest w pobliżu żelazo

a jeszcze jedno tlenek cynku to napewno nie jest

Zgadza sie .... lol:] Ale efekt i tak mi sie podoba osusze sobie i może coś jeszcze z tego bedzie A swoją drogą kto nei experymentuje do niczego nie dochodzi "TaQie życie ziom"

Abcarek: Ale pier*** głupoty
To co powiedziałeś NIE MA ŻADNEGO PRAWA zajść w wodzie! Swobodne atomy i jony tlenkowe, brawo... Fajną masz wyobraźnię, ale tu nie zajmujemy się fantastyką naukową.

Spirol: Jeśli użyłeś miedzi jako anody to oznacza że "na siłę" rozładowałeś baterię. W ogóle dziwny ten eksperyment,, bo żeby to ogniwo działało bez przegrody trzeba do środka wlać H2SO4 i wsadzić płytki Zn i Cu. W twoim przypadku jeśli użyłeś faktycznie miedzi jako anody, to część miedzi z anody się rozpuściła przechodząc w jony Cu2+, które uległy redukcji na katodzie i powstała czarna metaliczna miedź, z wolna przechodząca w bardziej grubokrystaliczną brązową / czerwoną miedź. Więc to na dnie to po prostu miedź. Mosiądz jest stopem, a nie związkiem, poza tym warunki jakie tam miałeś raczej wykluczają powstawanie takiego stopu.

No to nareszcie wiem o co kaman
PS.:Zmniejszylem a ty sie taq nie stresuj

tylko czy niezauważyłeś że elektroda miedziana jest nienaruszona ???

Jest ruszona wystarczylo ją stuknąć i odleciala miedź z wierzchu

to trzeba było tak odrazu

Pozatym miedź jest zżarta odśrodka rury:P