Abcarek: Ale pier*** głupoty
To co powiedziałeś NIE MA ŻADNEGO PRAWA zajść w wodzie! Swobodne atomy i jony tlenkowe, brawo... Fajną masz wyobraźnię, ale tu nie zajmujemy się fantastyką naukową.
Spirol: Jeśli użyłeś miedzi jako anody to oznacza że "na siłę" rozładowałeś baterię. W ogóle dziwny ten eksperyment,, bo żeby to ogniwo działało bez przegrody trzeba do środka wlać H2SO4 i wsadzić płytki Zn i Cu. W twoim przypadku jeśli użyłeś faktycznie miedzi jako anody, to część miedzi z anody się rozpuściła przechodząc w jony Cu2+, które uległy redukcji na katodzie i powstała czarna metaliczna miedź, z wolna przechodząca w bardziej grubokrystaliczną brązową / czerwoną miedź. Więc to na dnie to po prostu miedź. Mosiądz jest stopem, a nie związkiem, poza tym warunki jakie tam miałeś raczej wykluczają powstawanie takiego stopu.