Autor |
Wiadomość |
Anonymous
|
wąż Faraona
Dichromian amonu z KMnO4 i z taka tajemnicza tabetka zawierajaca w sobie rtec i gliceryna. Usypujemy z dichromianu stozek umieszczajac nasza tajemnicza tabletke w srosku (dowiem sie co to dokladnie bo nie pamietam) robimy w stożku male wglebienie i wsypujemy tam KMnO4 a nastepnie kilka kropel bezwodnej gliceryny. Sympatycznie doswiadczneia
|
14 gru 2004, o 22:31 |
|
|
belzebub
***
Dołączył(a): 10 lip 2004, o 11:25 Posty: 57 Lokalizacja: poznań
|
witam....
daro weze faraona to nie jak napisales tylko "tabletka" wykonana z rodanku rteci (najbardziej efektowne i te orginalne weze, bo Sekowski podaje jeszcze kilka mieszanek zastepczych i bezpieczniejszych.. ale napewno nie tak efektownych jak ta na rodanku)
fotki po spaleniu takiego weza znajdujacego sie w kopcu dwuchromianu:
|
14 gru 2004, o 22:51 |
|
|
Anonymous
|
Co to jest ta tajemnicza tabletka z rodanku rtęci?
Gdzie ją można kupić?
|
27 gru 2004, o 22:51 |
|
|
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
W POCh ale jest drogi (tiocyjanian rtęci) jest to proszek
Tak naprawdę to są to 3 połączone doświadczenia - samozapłon KMnO4, wulkan z dichromianu amonu oraz wąż faraona...
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
27 gru 2004, o 22:57 |
|
|
Anonymous
|
czy mógłby ktoś w chwili wolnego czasu podać przepisy na te "bezpieczniejsze" (bez Hg(SCN)2) węże faraona?
Próbowałem zrobić takie oparte na cukrze, etanolu i NaHCO3, ale mi za bardzo nie wyszły (pewnie dlatego, że 1. nie miałem dokładnego przepisu 2 w przepisie był NaHCO3 w tabletkach, a ja dałem sypki 3 mój NaHCO3 nie był bezwodny)
|
24 kwi 2006, o 18:04 |
|
|
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
|
|
24 kwi 2006, o 22:22 |
|
|
Anonymous
|
dzięki P2O5
noo ale chromian to jednak też syf.... no nie taki może, jak Hg(SCN)2, ale syf syfiasty nadal.
najbardziej bym chybasię cieszył, jakby ktoś mógł mi powiedzieć, dlaczego to "moje" doświadczenie nie wyszło, noo albo przedstawić jakieś równie mało syfiaste
pozdro.
|
29 kwi 2006, o 13:56 |
|
|
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
|
A ja mam taki problem:
Zrobiłem Hg(NO3)2 z metalicznej rtęci i kwasu azotowego.
Później do roztworu Hg(NO3)2 dodałem KSCN i wytrącił się Hg(SCN)2.
Problem w tym, że rodanek, który otrzymałem był szary, a powinien być biały.
Węże też nie bardzo chciały rosnąć i miały taki brzydki brązowy kolor.
Acetate powiedział mi, że otrzymałem Hg 2(NO3)2 zamiast Hg(NO3)2
i dlatego wytrącił się Hg 2(SCN)2 zamiast Hg(SCN)2.
Ale później...
Kupiłem sobie Hg(NO3)2 i zrobiłem Hg(SCN)2 z tego kupionego azotanu.
Niestety efekt był identyczny jak za pierwszym razem.
Pomóżcie...
|
5 maja 2006, o 10:18 |
|
|
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
Jeżeli z dwóch jedno jest dobre to drugie jest złe, proponuje uzyć innego KSCN
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
5 maja 2006, o 10:36 |
|
|
Anonymous
|
Łysy najprostrza mieszanka jaką można zrobić zwiększająca swoją objętoś to według mnie saletra potasowa, cukier i denaturat
|
29 maja 2006, o 21:19 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
P2O5- dałeś niewłaśniwa ilośc rodanku Też mi sie takie cuś zrobiło.... Musisz też pamietać o mieszaniu. Przy dodawianiu rru SCN+ do Hg+ najpierw wytraca sie szary Hg2(SCN)2, który potem przekształca sie w Hg(SCN)2. Pamiętaj, nie dawaj zbyt dużo rodanku
Pozdro
|
29 maja 2006, o 21:26 |
|
|
Anonymous
|
moim zdaniem to nie jst kwestia ilości rodanku tylko, tylko ilości kwasu azotowego podczas rozpuszczania. musi być wyraźny nadmiar HNO3 i przede wszystkim nie można przerywać rozpuszczania rtęci, musi roztworzyć się do końca (i jeszcze trochę pogrzać na koniec) inaczej w roztworze będą jony Hg2(+2) i kicha. Takie są moje obserwacje z otrzymywania Hg(SCN)2
|
4 cze 2006, o 12:28 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Nie może byc za duzego nadmiaru HNO3!! Rodanki z kwasami gwałtownie reaguja... Jak Ci sie ude to mozesz nawet HCN sie nainhalować A jesli dasz HNO3 stechio i z 10ml nadmiaru to bedzie ok, roztwarzanie prowadź w temp. ok. 70* Potem całosć rozcieńczasz i POWOLI (w miare) dodajesz rodanku,bo będziesz mieć taka przygode jak 2pio .A ten szary osad to właśnie jest Hg2(SCN)2. Powstaje on na samym pocz. potem z niego powstaje Hg(SCN)2 - Hg2(SCN)2 reaguje z nadmiarem rodanku. Rodanek tez stechio z małym nadmiarem. Acha wątpie zeby P2O5 nie roztworzył Hg do konca bo to trza by być *@#*%^*(
Mi zawsze wychodzi jak narazie...
Pozdro
|
7 cze 2006, o 16:33 |
|
|
Anonymous
|
czegoś nie rozumiem,
chcesz powiedzieć że z Hg(+) pod wpływem rodanku powstaje Hg(2+) ?
to by była reakcja redox i co sie redukuje w takim razie ?
|
7 cze 2006, o 16:38 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Hg(NO3)2 z niedomiarem rodanku reaguje dajac Hg2(SCN)2. Hg2(SCN)2 po dodaniu wiekszej ilosci rodanku utlenia sie do Hg(SCN)2. Reduktorem W każdym razie tak wynika z moich obserwacji, przy wkraplaniu rru rodanku do Hg(SCN)2 na poczatku powstaje szary osad który po dodaniu wiekszej ilosci rodanku ma piekny bielusieńki kolor.
Pozdro
|
7 cze 2006, o 16:43 |
|
|
kropla
*****
Dołączył(a): 9 cze 2005, o 16:19 Posty: 304 Lokalizacja: Suchedniów, Poland
|
wiarus -> po pierwsze to Hg2(2+), po drugie rtec(I) moze sobie ladnie dysproporcjonowac;)
|
7 cze 2006, o 16:51 |
|
|
Anonymous
|
nie bardzo wiem oczym do mnie rozmawiasz. możemy się sprzeczaqć czy zapis ma być Hg(+) czy Hg2(2+) ale nie o tym była dyskusja (jeśli byłbyś łaskaw zauważyć)
|
7 cze 2006, o 16:59 |
|
|
kropla
*****
Dołączył(a): 9 cze 2005, o 16:19 Posty: 304 Lokalizacja: Suchedniów, Poland
|
Pewnie chodzi o
Hg2(2+) --> Hg + Hg(2+)
W ogole w tych roztworach soli rteci to jest straszne zamieszanie;)
|
8 cze 2006, o 10:40 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Jak znam zycie to jeszcze po drodze sie gdzies kompleksuje.... (jak ze wszystkimi ścierwami tego typu)Obserwacje wygladają nastepujaco- przy wkraplaniu rr rodanku najpierw powstaje szary osad, który po "zamieszaniu" opada w pięknej białej postaci. Nie zbiera sie nigdzie rteć metaliczna Chyba ze to ona powoduje szare zabarwienie, ale co sie pote z nia dzieje skoro prawie nie ma HNO3?
|
8 cze 2006, o 14:27 |
|
|
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
Moim zdanie najlepiej robic Hg(SCN)2 wg przepisu S.Sękowskiego z książki Ciekawe Doświadczenia cz 1. .
|
5 lip 2006, o 13:44 |
|
|
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
To Ci gówn...o wyjdzie Z siarczanem nie ma szans- tylko przepis z azotanem ujdzie, ale najlepiej policzyć stechio i robić w środ. lekko kwaśnym
Pozdro
|
5 lip 2006, o 16:27 |
|
|
pirochemik
Dołączył(a): 8 kwi 2006, o 10:34 Posty: 24
|
Równanie spalania węża z Hg(SCN)2
2Hg(SCN)2->2HgS+CS2+C3N4
pozdro
_________________ dostane gwiazdkę
gg 6419674 niewidoczny lub dostępny
|
12 lip 2006, o 21:23 |
|
|