siano jak 150 (wiosna idzie nie ) - trzeba wiedziec co się piszę. Śmiać się można z aluzji jeżeli się je rozumie i tyczy się to również piszącego....
ocenzurowano
nicnowego

Co nie podoba ci się srzelanie ..........

bardzo mi się nie podoba. trzy ostrzeżenia to ban. zastało ci ostatnie.
nicnowego

Ludzie! gdzie można kupić zapalarkę do gazu? szukam tego dziadostwa chyba od dwóch tygodni, a znaleźć sie nie ma zamiaru. potrzebne mi na zapalnik, bo ten "pstryczek" z zapalniczki to wciąż mi się urywa.
A swoją drogą to to działko (czy jak kto woli: bazooka) to fajna sprawa, co prawda raz mi tylko wystrzeliło, bo wciąż złe proporcjie gazów dawałem (trening czyni mistrza) ale już wkrótce dokonam poprawek i 'Leopold' się chowa. A tak z innej beczki: ktoś może próbował wlać jako materiał pędny benzynę albo inny rozpuszczalnik ?(i nie chodzi mi o coś jak aceton w sprayu, a normalny, w płynie)

Taką zapalarke można kupić np. W lidlu. A z paliwem ciekłym to chyb zły pomysł, bo po zapaleniu może się jarać w komorze :]. Ale gdyby rozpylić benzynke rozpylaczem do kwiatków to może. I w ciepły dzień . Niedługo wakacje to będe próbował różne paliwa

jakiś lotny płynik dałby się precyzyjnie dozować. najlepiej małą strzykawką obowiązkowo zakończaoną igłą. a jeszcze lepiej przedpotopowym wynalazkiem - gumowa gruszka i odwrotność pompki próżniowej na końcu (babcie używały tego w latach młodości do "aplikowania" lakieru do włosów. trza by tylko czekać chwilę na odparowanie, ewentualnie pamiętać, że w mrozy działa gorzej niż w upały a też może się zdarzyć, że po każdym strzale będzie cieplej w komorzy to i parowanie lepsze.

Ja bym proponował taką zapalarkę z przekaźnika na 9v i małego trafa sieciowego 220/5v Najlepiej jak by to trafo było zalane w żywicy, ale takowe jest droższe. Trafko musimy podłączyć tak aby wtórne 5v było pierwotne, a pierwotne 220v było wtórne. Schemat na dole.

Na paliwo to eter był by dobry Wtedy czy zima czy lato by dobrze działało Ale z drugiej strony usnąć przy strzelaniu by można by było

Witajcie!!

Mam pytanie...otóż:

Dziś zrobiłem swoją bazookę "prawię" taką samą, jak Raidera (to znaczy dłuższa lufa). Ale to i tak nie ma znaczenia, bo mieszanka powietrze-lakier do włosów nie chce mi się podpalić. Kupiłem najtańszy lakier (3,60zł) w Lidlu. Zapalarka do gazu tworzy dość mocną iskrę, więc nie wiem, w czym problem. Próbowałem z Adidasem i innymi perfumami w aerozolu. Nawet psikałem BEZPOŚREDNIO na iskrę i też nie podpalało się. Jestem początkujący w tych sprawach, więc proszę o pomoc, w szczególności Ciebie, Raider. Mógłbyś mi podać czas, w jakim psikasz lakier (najlepiej dokładnie w sekundach)?? I ile musisz odczekać, aby znów napełnić komorę?? Byłbym wielce wdzięczny!!

Pozdrawiam wszystkich maniaków Spud Gunów!!

PS: Chodzi mi o ten czas, bo objętościowo "komory spalania" naszych Spud Gun'ów powinny być takie same, teoretycznie.

Wydaje mi sie że masz złą zapalarke bo jak psikasz na iskre to nie odpala
(Ale możliwe że za blisko psikasz) ale nawet jakb już ci odpalało to komora Raidera jest kiepawa sam taka pukawka mam i musze wymienić komore na 10 cm śr bo z tamtego mi pluje a w najlepszym wypadku leci na 10m Pozdro
Zmień komore i zapalarke

Po prostu musisz sam wyczuć ile trzeba psiknąć do komory gazu,na początku zawsze są z tym problemy ale potem za każdym robi buum Rób to metodą prób i błędów, na pewno dojdziesz do wprawy Ja też na początku miałem taki problem.

Najlepiej zmień na gaz do zapalniczek paliwo. Lakiery itp, powodują osadzanie się tych właśnie lakierów na stykach zapalarki i przez to niekiedy nie odpala. Na gazie odpali ci za każdym razem oczywiście jeśli będziesz psikał bardzo malutko i szybko.

Pumber - myślę, że poprostu za dużo psikasz tego lakieru, sam miałem ten problem. Zapalarka powinna być ok.

Komora owszem, jest mała, ale wystarczy, by dobrze dopasowany pocisk polaciał na ok 50m i przy czy jakieś 15-20m w górę. Jak źle dopasujesz, lub nie trafisz dobrze w ilośc lakieru, to wtedy pluje, ale nie inaczej. Polecam mandarynki i cytryny. Zapalarka jest git, przy otwartym wylocie komory odpala zawsze.

Racja, racja. Nawet jeśli nie na stykach zapalarki, to poprostu brudzą komorę spalania od wewnątrz i co i tak jest niepożądane. Ja muszę swojego spuda co jakiś czas rozkręcać, myć i czyścić zapalarkę. Więc jak będę miał chwilę czasu to zrobię do niego dozownik gazu zapalniczkowego.

Aha... to dzięki wielkie panowie (i panie ewentualnie ).

Za pierwszą próbą na działce nie odpaliła (moja bazooka), dopiero jak podmuchałem parę razy to "plunęło". Tylko raz mi się udało strzelić, niestety, ale popróbuję.

Jeszcze jedno pytanie - czy do zapłonu wystarczy KAŻDA, nawet najmniejsza iskra?? Czy musi być jakaś wielka?? Jeżeli każda iskra wystarczy to będe wiedział, że wina leży po stronie paliwa.

Aha, i czy u Was jak psikacie lakierem bezpośrednio na iskrę, to czy macie zapłon??

Pozdrawiam!!

jest taka mozliwosc ze wielu z was nie udaje sie doknac wystrzalu z prozaicznego powodu - dajecie za duzo paliwa, a za malo tlenu z powietrza macie w komorze - wiec paliwo nie ma na tyle duzo tlenu aby moc osiagnac odpowiednia sile i predkosc spalania

Witam wszystkich!!

@Sulik: Masz rację. Wiem, że jedną z przyczyn może być mała ilość tlenu, tylko każdy tak mówi, a zrobić jest o wiele trudniej Trening czyni mistrza.

Do wszystkich posiadaczy DZIAŁAJĄCYCH Spud Gunów. Może mój błąd tkwi w konstrukcji??

Nadsyłam fotki:


^^^ OBRAZEK NR 1 ^^^
Widok ogólny. Wymiary:
-lufa - 100cm (do czarnej izolatki),
-śr. lufy - 4,7cm
-śr. komory spalania - 5cm,
-długość komory spalania - 22cm (plus kolanko, na którym jest przerobiony zapalnik piezoelektryczny).


^^^OBRAZEK NR 2^^^
Tak wygląda komora spalania + kolanko, do którego przymocowałem wyżej wymieniony zapalnik.


^^^OBRAZEK NR 3^^^
Tutaj powstaje iskra.

Proszę o komentarze i ocena, czy mój błąd leży w konstrukcji, czy w ilości paliwa.

POZDRAWIAM!

PS: Teraz dopiero zauważyłem post Beryla - może masz rację... zmienię komorę i zobaczę

Ja mam takowy problem.
Otóż zakupiłem komercyjną zapalarkę do gazu, co nawala iskrami całkiem nieźle, a tu nagel w domu podczas testu iskra nie przeskakuje z igły na igłę... Co na to poradzić?

Oraz tak przy okazji to czy oberwanie taką iskrą boli? Dla informacji mówię, że nie jast podłączana do prądu, nie ma żadnego wejścia na baterie itp.

No nareszcie złożyłem bazooke
Ale to ustrojstwo nie chce strzelac
Zrobiłem fajną przeróbke-do środka dawałem gaz do zapalniczek(przeróbka polegała na tym że zamocowałem w zaślepce tylną czesc zaplaniczki gdzie gaz sie daje, i nie musze teraz odkręcac niczego aby bazooka odpaliła-szybko można strzelac ) Ale jednak największy problem to ZAPALNIK-zrobiłem tak że to przez co przeskakuje prąd to wkręty Jednak raz prąd przeskakuje raz nie, i nie wiem czy nie odpala bo jak już jest wszystko poskładane przez wkręty nie przelatuje iskra czy o co tu chodzi Powiedzcie jak zmieścic foty to, to zrobie

Drugi super dobry i tani sposób na zapalnik odpalający za każdym razem:
1. Kupić świece żarową. - 9-12 zł.
2. Kupić baterie 9V
3. Złączyć i odpalać poprzez włączanie obwodu, który powoduje nagrzanie się do czerwoności świecy żarowej i odpalenie mieszanki.

Prawda że proste ? A wy się męczycie z jakimiś tam zapalarkami do zapalniczek itp.

Dj MHZ na ile ci starcza bateria?Mój generatorek tani jest i energooszczędny Obydwa sposoby są tańsze od zapalarek do gazu, i mniej roboty przy nich jest

Z Tą Świecą żarową to nie głupi pomysł ale :
1.Nie Jestem Pewien czy odpali nam naszą Mieszanke gazową.
2.Trzeba To jakoś zamontować żeby przy pierwszym strzale nie wyleciala z komory i nie wybiła nam zębów
3.Nawet jak już ją zamontujemy to mozliwe że będzie sie zbyt rozgrzewała i wytopi dziure wokół siebie i wyleci podczas strzału.

P.S. Lepiej zamontować zwykłąświece z benzyniaka, z jakimś przerywaczem

Ale z tą świecą żarową to można spróbować bo nie będziemy wiedzieli na pewno jak sie nie przekonamy


Pozdrawiem Baryl

nie wiem czy sie już ktoś o to pytał ale jak tak to sorry

jak tak sobie będziemy strzelać kilkadziesiąd razy to możliwe jest że ta rura sie "zmęczy" i przy którymś tam strzale eksploduje nam w rękach ? w końcu każdy chce mieć całe rączki nie ?

Możliwe, że jak dasz za dużo gazu, a pocisk kropelką do lufy przykleisz, albo jakiś MW wsadzisz..
Co do mojego problemu to postanowiłem aby główkę od zapalarki przez idealnie wycięty otwór wsadzić do zatkanego końca lufy i zakleić. Co wy na to?

A MI NIC NIE DZIAŁA
Zamontowałem wszystko idealnie- ISRKRA ZA KAŻDYM RAZEM PRZESKAKUJE JUŻ Ale jednak bazzooka ani razu nie wystrzeliła
POMOCY-moge zdjęcia dac ale nie wiem jak

Ja swoją zapalarkę rozpracowałem, i używam już zapalnika z dwuch igieł. Iskra przechodzi zawsze kiedy chcę. Niestety działo moje też nie strzela. Sprawdzałem i na Deo i na Izobutanie. Możliwe, że daje za dużo gazu, tak samo jak ty.

JUPiiiiiiiiii
Słuchajcie wszystko to wina ilości gazu
Jak kolega pokazal mi jak strzelac (dawkowanie gazu) od razu moja bazooka odpalała tuż za 1 pstryknięciem
Bitejug słuchaj jedno malutkie pstryknięcie gazu
Na 9 strzałów odpaliło 8
Najlepiej latała idelanie dopasowana pieczarka(60m celowałem nad jakieś 1m)
Na 2 miejcy umocowała się cebula (60m celowałem jakieś 1,5m nad)
Zaraz ide kupic ziemniaki Zobaczymy czy pokonają cebule i pieczarke [/img]

BITEJUG nie wycionaj tego otworu na główke od zaplarki
Wywali ją do góry
Albo ostro przypali ci rączke