A więc nan pewien problem.Gdy robie karmelke , to po wyschniećiu mam pewien problem.Większość ma korol normalnego karmelu , ale w niekturych miejscach widać białość.Jest t bardzo uciązliwe , gdyż karmelek spala sie tylko do momentu , gdy nie napotka tego "zabielenia".Raz zdazylo mi się tak , że silnieczek wzbil mi się na ok. 5m , ja patrze , a tam 75% karmelka zostało.A więc proszę o pomoc.

Ps.Miał ktoś podobny problem??

niech zgadnę - to będzie pierwsze ostrzeżenie ;]

poszukaj na forum, zrób karmelka wg przepisu z vmc.rg.pl, zrób wg dobrych proporcji, użyj dobrych "odczynników"....

Więc tak.Robiłem według przepisu na tej stronie : http://www.vmc.org.pl/articles.php?id=80
Mam wage laboratoyjną (0,3g dokładności)
Saletre mam czystości technicznej (sklep chemiczny)
cukier o nazwie Słodka łyżka.
Zanim zaczniesz stawiać uwagi , kture nic nie pomogą zastanów się -.-

ps.A przed czym mnie ostrzegasz??

nie stawiam uwag tylko możliwe rozwiązania problemu - jeżeli nie podałeś tych danych to nie dziw się że nic nie wnoszą do problemu moje uwagi.

a przyczyną może też być złe wymieszanie składników - przebielenia to najprawdopodobniej stopiony kno3 słabo wymiesznay z cukrem

hmm, ja Cię przed niczym nie ostrzegam tylko jeżeli to co napisałem będzie prawdą[dostaniesz ostrzeżenie za założeni 2 takiego samego tematu pomimo skasowania pierweszego przez moda] to zaczne grać w totolotka będe miał skuteczność 100%

wg mnie to przez to, że prawdopodobnie nieprzeprowadzasz pełnej karmelizacji i pewnie mało i niedokladnie mieszasz, co gorzi zaplonem.
Spróbuj jeszcze raz zrobić karmel, ale najpierw dolewająć troszkę wody so sal z cukrem, no i oczywiście cały czas dokładnie mieszaj a na pewno ci dobrze wyjdzie.
Pozdro
bober

A może mieć z tym związek , że nie mieszałem karmelki , gdy już ją wylałem na blache??

2up@ Tamren temat został usunięty , przez to , że napisałem :proszę nie wyżucać tematu.:]

Maganus zrob tak:
wsyp do reaktora (garnek czy co tam masz) odwazone ilosci saletry i cukru, nastepnie zamieszaj to do czasu, az bedzie widac ze konsystencja jest stala - to znaczyz e sakldaniki sa dobrze wymieszane - teraz dolej tyle tylko wody aby zrobila sie papka i tez ja chwile mieszaj, nastepnie nad plomien i caly czas mieszaj i obserwoj co sie dzieje... mieszaj dosc energicznie i dokladnie poto aby karmelizacja nastepowala w calej obietosci skladnikow

mieszanie po wylaniu raczej juz nic nie da - jezeli wstepnie bedziesz mial cos zle wymieszane, no to klapa

imho nie powinienes uzywac do tego za bardzo rozdrobnionych substraktow - typu cukier puder - poniewaz moze Ci sie to zle mieszac z woda, tak samo zbyt drobna saletra zbije sie w wieksze czasteczki ktorych nie rozmieszasz - wiec uziarnienie mieszanki tez jest bardzo wazne
cukier zwykly krysztal
natomiast saletra drobno krystaliczna (no razcej z inna sie nie spotakalem - ale zawilogocona mobla by sie zbijac w wieksze czastki)


/edit saletra powinna byc odrobine drobniejsza od cukru

Dzięki może to coś pomoże.Zawsze dawałem niespecjalnie wymieszaną mieszanke , bo myślałem , że wymiesza się jak będzie sie karmelizować.A saletre mam taką normalna , troszeczke drobniejszą od cukru.

Proponuję autorowi posta aby stopił sobie KNO₃ i spróbował do tego dodać cukru spożywczego. Dopiero po tym doświadczeniu niech zabiera głos i radzi innym A problem użytkownika Maganus wyjaśnił Sulik.
Pozdrawiam
Szymon

dla sprostowania wyraz:
aHa oznacza zgadzanie sie, przytaknięcie, etc. natomiast
aCHa jest to 3 os. l poj od czasownika achać, spotkałem się tez z wyjaśnieniem od achajić - stac po stronie greków w illiadzie