Na początku- czesc wszystkim, bo jestem tu nowy.

A więc tak: przeczytałem sobie, że metale mniej szlachetne wypierają bardziej szlachetne z roztworu. Przeprowadziłem doświadczenie z siarczanem VI miedzi II i faktycznie pojawiła się miedź, ale reakcja trwała dośc długo.

Popatrzyłem na metale w szeregu, podumałem i wziąłem się do doświadczenia jak w tytule. Tu reakcja była szybka( chociaż częśc magnezu długo nie chciała przereagowac) i... wydzielił się bezbarwny gaz- po podstawieniu probówki pod lampkę spirytusową okazało się, że to wodór. I teraz pytanie- skąd on się tam wziął

Po odsączeniu w roztworze była taka sama miedź, jak w doś. 1. (chyba, ze to nie była miedz...)Probówka była w miarę czysta.

Z wytrąconej miedzi powstały mikroogniwa które przyspieszają reakcję, a resztę zrobiła woda.

No, efekt ten chyba nie jest aż taki niecodzienny jak ci się wydaje...

Dzięki. Zastanawiałem się tylko, i zastanawiam, skąd tam ten wybuchowy gaz?

Czyli to nie był wodór, tylko mieszanina piorunująca, która powstała w wyniku elektrolizy wody na tych mikroogniwach galwanicznych miedź/żelazo?

Wyjaśnijcie proszę, czy dobrze to rozumiem- bo ja n00b trzeciogimnazjalny jestem.

Nie na mikroogniwach Cu/Fe, ale Cu/Mg w twoim przypadku

No, z poprzednim doświadczeniem mi sie popieprzylo:) Ale fajnie, że chociaz reszta sie zgadza:P

magnez przecież reaguje z wodą, i nie mikroogniwa tylko zwykłe Mg+2H2O->Mg(OH)2+H2 daje wodór. A ta reakcja w warunkach normalnych przebiega powoli, ale jak się podgrzeje wodę - a Mg(OH)2+CuSO4 jest egzoenergetyczna - to zachodzi szybciej. Czy przeważa to, o czym piszę czy wodur powstaje "z ogniwa" można oceić po kolorze osadu - miedź byłaby brązowo-czerwona (ogniwa), a wodorotlenek niebieski.
Nie szukajcie dziwnych rzeczy w prostych reakcjach.

Ehh, jak mamy CuSO4 to pH jest mniejsze niż 7, czyli mamy tam H3O(+)

Mg + 2 H3O(+) ==> Mg(2+) + H2 + 2H2O

Efekt ten sam jakby magnez włożyć do rozcieńczonego H2SO4

Jak moze byc H3O? To chyba jakas wyzsza szkola jazdy. Powiedz ktoś:)

to jest jon H3O+

Widzisz - w roztworach wodnych jon H(+) jak tylko się pojawi natychmiast otaczany jest przez cząsteczki wody i mamy coś takiego jak H3O(+) [ tylko jedna cząsteczka wody może wytworzyć wiązanie koordynacyjne z jednym H(+), dlatego H3O(+) a nie np H5O2(+) albo H521O260(+)... ]

PS: Google nie gryzie KLIK