Mam pytanie, mamy akumulator ołowiowy, mój tata powiedział mi, że do akumulatora wlewa wodę demineralizowaną i przez jakieś płytki (ołowiowe) znajdujące się w akumulatorze, tworzy się Kwas Siarkowy (VI), jakie to muszą być płytki, żeby zareagowały z wodą demineralizowaną i tworzyły H2SO4 ?

Na internecie znowu pisze, że dolewa się 30% H2SO4 i on coś tam zasila, więc jak to jest ?

Ja mam na internecie napisane "firefox" i nic o kwasie siarkowym Ogólnie, reakcję przebiegającą w akumulatorze samochodowym można zapisać jako PbO2 + 2H2SO4 + Pb = PbSO4 + 2H2O + PbSO4, a elektrolit stanowi roztwór wodny H2SO4 . W jedną stronę rozładowanie, w przeciwną ładowanie. Obu procesom towarzyszy wydzielanie się ciepła, które powoduje, że trochę wody i odrobinka kwasu odparuje (na szczęście związki ołowiu zostają w akumulatorze). Dlatego, od czasu do czasu należy uzupełnić ubytek wody, zmierzyć gęstość elektrolitu i skorygować jego stężenie

http://www.sciaga.pl/tekst/5519-6-akumulator <---- czytaj =)

"Akumulator ołowiowy ładuje się stałym napięciem, czyli ze zmieniającą się wartością prądu. Elektrody ołowiowe i elektrolit, składający się z kwasu siarkowego dają napięcie ogniwa 2 V."

Moje pytanko polegało na tym, w jaki sposób zachodzi reakcja jeżeli mój tata do akumulatora nie wlewa nic oprócz wody demineralizowanej i tworzy mu się H2SO4 przez jakieś płytki =)

Przecież Sędzisław już ci odpowiedział
PbSO4 + 2H2O + PbSO4 <-> PbO2 + 2H2SO4 + Pb
2H2O - woda
2H2SO4 - kwas

\Człowieku .... twój tata dolewa wody demineralizowanej żeby dopełnić ilośc elektrolitu bo kwasu nie wolno dolewać nie znając ilości jaką trzeba dolać czyt. kwas dolewają tlyko w serwisach.... wod anie ma prawa zamienić sie od tam sobie w kwas działając ołowiem ... teraz czaisz ?:P Dopełniasz poprostu żeby objętość cieczy była odpowiednia dla działania i wydajności akumulatora

Zobacz choćby w wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator ... 5%82owiowy
Masz rozpisane reakcje elektrodowe. W trakcie rozładowania anoda wykonana z ołowiu utlenia się reagując z kwasem i powstaje PbSO4, katoda z PbO2 redukuje się wytwarzając również PbSO4 i wodę. Ładowanie akumulatora to procesy odwrotne. Zależnie od stopnia wyczerpania akumulatora zmienia się skład płyt-elektrod i elektrolitu. Jak wspominałem, uzupełniać trzeba to, co odparowało, czyli głównie wodę. Odrobina kwasu siarkowego pewnie też wypada z układu w wyniku parowania i jakiś ubocznych reakcji, usuwających siarczany z obiegu. Ołowiu uzupełnić nie można, bo to wymagałoby ingerencji w płyty. Dawno temu były akumulatory, które można było regenerować, wymieniać płyty itp. Dzisiejsze są już hermetyczne i bezobsługowe.

Spoko. dziękuje...

a pronciem Pana bardzo

pronciem a bez proncia sie nie obejdzie?

hehe dzięx