stężony ponoć tak. nie mam nic z teflonu. a jednak taki kołnierzyk jest cieńszy niż kranik biurety nie? wiec bardziej podatny na rozdarcie przecięcie itp.

Czy szlify w butelkach 500ml. z ciemnego szkła zawsze są tak nieszczelne że zwykła woda z nich przecieka?
Kupiłem butelki wlałem wodę, zatkałem, przechyliłem a ona kapie tak 1 kropelka co 2sek .
Kupowane w pol-szkło. Czy poprosty mi się takie dziadowskie trafily i powinienem oddać ?

Dobrze że taśma teflonowa czyni cuda.
W każdym badź razie pol-szkło robi okropną tandetę. Wszystko co kupiłem ma wady.

dobre butelki czy inne szkło na szlify nie przecieknie, mi się to nie zdaża, a może miałes z nacięciem? co do uszczelniania to wazelina, smar silikonowy i teflon, w tej kolejności.

pozdro

oxym

Teflon nie reaguje z HF nawet stężonym. Kołnierze teflonowe do szlifów są jednorazowe ponieważ najczęściej się przecierają przy rozmontowywaniu aparatury. A co do jakości szlifów to niestety kłania się stara prawda za jakość się płaci. Słoiki z Termisilu i inne mające naście lat nie grzeszą szczelnością, wiele firm sprzedaje jeszcze aparaturę ze stanów magazynowych, która została wyprodukowana wiele lat temu. Szlify są gruboziarniste i dlatego nieszczelne. każdy kto miał styczność z aparaturą na szlifach innnych firm np Schott czy Boral Pula sam mógł się przekonać że smarowanie jest zbyteczne a pomaga tylko przy demontażu zestawu.

podczepiam sie pod temat jako ze nie chce zakladac nowego...

mianowicie mam problem z butla szklana i korkiem na szliw.
z nic w swiecie nie moge otworzyc butli ( chodzi mi zeby nie uszkodzic samej butli no i zachowac zawartosc)


prezd wlozeniem korka nie posmarowalem go niczym i to mzoe byl moj blad.

a co masz w niej?

podchloryn sodu w roztworze...

Spróbuj ogrzać trochę szlif. To najprostsza i chyba najskuteczniejsza metoda.

Sposób ogrzewania dobrałbym na podstawie ilości związku w butli. Jak nie jest pełna to palnik i jazda.

ogrzalem i nic nie idzie ;/

bylo w kilku watkach an ten temat

goraca woda lana na szlif i mechaniczne krecenie korkiem
obstukiwanie trewienkiem do okola szlifu i targanie korka
ucinanie korka
etc.

Ja chciałbym jeszcze zapytać, czy smarowanie szlifów w butelkach (np. wazeliną) nie będzie sprawiało problemów w kwestii czystości substancji? Tzn., jeśli posmaruję korek, to ubabrana też będzie wewnętrzna strona szyjki i potem, przy wylewaniu, związek wejdzie w kontakt ze smarem...

przedewszytkim zalezy to od tego czy dana substancja reaguje z wazelina czy tez nie

problem ten mozna ominac np. poprzez pobieranie z butelki odczynnika np. pipeta, lub pompka

Dzięki ogólnie za informację, rzeczywiście nie pomyślałem o pipecie

Ale skoro już jesteśmy przy kwestii "czy reaguje z...", to czy mógłbyś polecić jakieś źródła przydatne w rozstrzyganiu podobnych problemów? Domyślam się, że na pewno warto przejrzeć kartę charakterystyki POCh, jakieś podręczniki... Ale ciekaw jestem, czy nie ma jakiegoś bardziej efektywnego sposobu. Ostatecznie zawsze można wziąć probówkę, małe ilości sprawdzanych substancji i zobaczyć samemu, ale w takim przypadku i tak nie zaobserwuje się żadnych reakcji (poza najbardziej gwałtownymi). Pomijając już fakt, że niektórych efektów zapewne nikt nie chce oglądać . Jakieś pomysły?

Jeśli posmarujesz wazeliną, to jest do substancja dosyć obojętna chemicznie, to długie nasycone alkany... Nie będzie współpracować jedynie z niektórymi substancjami organicznym w których się po prostu rozpuści, pewnie ulegnie też działaniu stężonego H2SO4 HNO3 itd. Z resztą odczynników nie powinna wchodzić w jakiekolwiek reakcje a jej wymywanie przy wylewaniu odczynnika z butelki jest naprawdę pomijalne. Podobnie powinny się zachowywać smary silikonowe do szlifów.

co do taśmy teflonowej to wystarczy ją nawinąć na szlif męski i wsadzić z tą taśmą do szlifu żeńskiego ?