Autor |
Wiadomość |
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
Dziwne szkło
Jak w temacie.
Wszedłem niedawno (dzisiaj) w posiadanie kilku dziwnych urządzeń szklanych. Jest ich 3. Dwa mają identyczne wyskalowanie. Jedno jest wyskalowane od 1 do 4 w %,a drugie od 1 do 6 w niewiadomej jednostce. Mają ok 15 cm dł i szersza część ok 2,5 cm szerokości. U gróry mają szyjkę bez szlifu. Są puste w środku. I teraz pojawia się moje pytanie. Co to jest, do czego służy, i jak się tego używa? [/img]
|
26 maja 2007, o 22:31 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
jesli mozesz to daj jakies zdjecia tego
_________________
|
26 maja 2007, o 22:35 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
Mam tylko toporny obrazek z painta
|
26 maja 2007, o 22:56 |
|
|
kewin444
Dołączył(a): 1 maja 2007, o 21:47 Posty: 80
|
Dziwne cos moze miezy sie tym obietosc albo cos w tym stylu
|
26 maja 2007, o 23:05 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
Może to jakiś rodzaj areometru, mieżący np. tzw. zawartość cukru w cukrze
|
26 maja 2007, o 23:09 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
aha, jeszcze jedno. Ta skala, test do góry nogami. Jeden jest tam przy korpusie, a 4 przy "dzióbku". jest do górny nogami, tak jakby trzeba zanurzać szyjke
|
26 maja 2007, o 23:18 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
no tak jak myslalem... najprawdopodobniej jest to tłuszczomierz uzywany w mleczarniach. wyglada on identycznie tak jak ty narysowales. tą wąską szyjke ma taką plaską? dzis mi sie nie chce ale moze jutro dam zdjecie tego tluszczomierza bo taki mam
_________________
|
26 maja 2007, o 23:46 |
|
|
oxym
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 23:15 Posty: 79 Lokalizacja: z tąd nie widać
|
dokładnie jak wyżej, zwyczajny aerometr/densymetr tylko do szczególnego przeznaczenia tak jak alkoholometr
_________________ Żeby się mama śmiała do zgonu
trzeba azotan podgrzać amonu...
|
26 maja 2007, o 23:55 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
tak, ma płaską nóżkę. Czyli to wystarczy zanużyć w mleku i już??
|
27 maja 2007, o 10:16 |
|
|
Kajtek
Dołączył(a): 6 lut 2007, o 15:38 Posty: 46
|
Tego się nie zanurza w mleku!!!!!. Do tego wlewa się moleko i wkłada się to do wirówki z grzałką.
|
27 maja 2007, o 11:13 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
a potem sprawdza ile mleka zostało na ścianie
|
27 maja 2007, o 11:14 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
do tego tluszczomierza wlewa sie kwas siarkowy stezony, mleko i metanol, potem daje sie to do takiego bebena wirujacego z grzalka. jak sie wyjmie to w tej cienkiej nozce jest tluszcz wydzielony z mleka i odczytuje sie poprostu ile go tam bylo. daje skana tego tluszczomierza:
_________________
|
27 maja 2007, o 14:30 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
Dzięki. A ile czego sie wlewa?? I jakie muszą być te obroty w wirówce??
|
27 maja 2007, o 18:00 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
a ja juz tego nie wiem... wiem tylko ze wszystko maja gotowe tzn. przy butelce z metanolem maja dozownik ktory automatycznie odmierza ilosc metanolu potrzebnego, przy wkraplaczu z kwasem tez jest dozownik... a mleka to nie wiem... obroty tez nie wiem musialbym przeczytac na tej wirowce(ale to dopiero bedzie mozliwe w wakacje )
_________________
|
27 maja 2007, o 18:27 |
|
|
kewin444
Dołączył(a): 1 maja 2007, o 21:47 Posty: 80
|
ja tez nie wiem ile sie leje
|
27 maja 2007, o 18:30 |
|
|
kewin444
Dołączył(a): 1 maja 2007, o 21:47 Posty: 80
|
ja wszystko dobieram eksperymentalnie
|
27 maja 2007, o 18:32 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
Zadam teraz baaaaaardzo laickie pytanie. Aż sie wstydze Czy rozdzielacz ma korek przelotowy jak w biurecie mam jakiś dziwny, tzn. korek ma jedną dziurkę, i ciągle trzeba przekręcać raz żeby się napełnił, raz żeby się opróżnił. Czy to normalne
|
28 maja 2007, o 20:28 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
no mój ma przelotowy... i wyciagasz go troszke(z gumką)i ci sie wylewa tyle ile chcesz... a ty masz moze taki z dozownikiem-jak w mleczarni gdzie maja wszystko gotowe jak mowilem i wystarczy raz przekrecic zeby im sie nalalo tyle ile potrzebują...
_________________
|
28 maja 2007, o 20:50 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
To wygląda na to że mleczarnie otworze A można to przerobić żeby był przelotowy?? Chyba raczej nie
|
28 maja 2007, o 21:02 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
jak masz diamentowe wiertlo(chyba nie co? ) to mozesz wywiercic otwor po drugiej stronie kraniku...
_________________
|
28 maja 2007, o 21:09 |
|
|
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
nie mam no to trudno. już mnie boli nadgarstek na myśl o tym kręceniu w tę i spowrotem...
|
28 maja 2007, o 21:51 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
mozesz zapytac w jakims sklepie ze szklem laboratoryjnym czy nie maja samych kurków... jakby byly to sobie dokup odpowiedni i nie bedziesz musial krecic
_________________
|
28 maja 2007, o 22:15 |
|
|