Mam wielki problem, zostawiłem ostatnio w mojej szawce nie zakręconą butelkę z jodyną, otwieram szawkę po paru dniach, patrzę, butelka pusta, jodyna wyparowała i skropliła się na mojej szawce w postaci żółtych plam, zacieków, których niczym nie mogę zmyć, ale na razie próbowałem tylko klasycznych sposobów: woda, mydło, proszek, różne płyny do mycia, nie schodzi. Proszę pomóżcie (chodzi mi o jak najbardziej dostępny i tani sposób, jeśli nie ma takiego to trudno), jedna dobra rzecz to taka, że rodzice jeszcze nie wiedzą i jeśli mi pomożecie to się nie dowiedzą .
27 maja 2007, o 14:46
Anonymous
Ja zazwyczaj do czyszczenia używam perhydrolu (czasem perhydrol + ocet), oczywiście w rękawiczkach. Ale czy sobie poradzi w twoim przypadku to nie mam pojęcia. Czasem moje czyszczenie przebiega gwałtownie ale nic jeszcze nie zniszczyłem.
27 maja 2007, o 15:38
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
spróbuj roztworem KI lub etanolem...
_________________
27 maja 2007, o 17:24
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
A jak nie masz to NaHSO3, Na2S2O3, podsiarczyn itp. To w wypadku jeśli EtOH ma szanse coś zniszczyć w szafce... ("plastikowa" itp.)
27 maja 2007, o 17:52
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
ja bym proponowal jakims wodorotlenkiem(drewna przeciez chyba nie zniszczy)bo jak zauwazylem jodyna traci kolor w zasadach...
_________________
27 maja 2007, o 18:30
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
Głupota. Przecież to żrące. Już lepiej to co sativ pisał, ewentualnie dla hardcorowców amoniak .
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
27 maja 2007, o 20:58
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
no przeciez w rekawiczkach mozna no albo amoniak... ja wybralbym amoniak
_________________
27 maja 2007, o 21:30
oxym
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 23:15 Posty: 79 Lokalizacja: z tąd nie widać
najlepiej użyć tiosiarczan jak już wspomniano, a co do domowych środków to Vanish
_________________ Żeby się mama śmiała do zgonu
trzeba azotan podgrzać amonu...
27 maja 2007, o 23:53
Neok
**
Dołączył(a): 9 maja 2007, o 17:32 Posty: 28
a probowales jakims rozpuszczalnikiem organicznym?
ksylen, aceton, toluen -> co masz pod reka
_________________ Carpe diem, quam minimum credula postero ;-]
28 maja 2007, o 21:16
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
najlepiej to chyba bedzie domestosem(zawiera NaOH) i jak wyzej zostalo napisane sie ta jodyna odbarwi... ale trzeba by sporo trzec
_________________
28 maja 2007, o 21:46
pibykster
Dołączył(a): 11 kwi 2007, o 23:12 Posty: 30
usuwanie plam z jodyny/jodu
z tych wszystkich pomysłów jakie tu przytoczono to:
a) nie używaj absolutnie żadnych organicznych rozpuszczalników typu alkohol etylowy, ksylen, aceton, toluen albo roztworu KJ bo plama nie zejdzie a najwyżej się rozpłynie i będzie tylko gorzej
b) sprawdź reakcję na roztór jakiegoś reduktora typu tiosiarczan sodowy Na2S2O3 lub wodorosiarczyn sodowy NaHSO3. To zdaje się być najbardziej logicznym wyborem.
Zapomniałem dodać, że w szawce w której ta jodyna wyparowała zardzewiały wszystkie metalowe części typu zawiasy, śruby, nakrętki i część magnesu, chciałem się też dowiedzieć jak to możliwe, że roztwór jodyny przed wyparowaniem miał kolor fioletowy a po wyparowaniu zmienił kolor na żółty (po skropleniu), a co do mycia to próbowałem na razie denaturatem, perhydrolem i domestosem, tylko nie stety nie widze rezultatów mojej pracy, ale jeszcze popróbuje ponieważ dużo pomysłów mi daliście.
29 maja 2007, o 17:04
chemil
Dołączył(a): 22 kwi 2006, o 21:36 Posty: 113 Lokalizacja: Z Czarnobyla
nie jestem ekspertem ale chyba propozycja artnew [ocenzurowano - nicnowego]. Jak sie pomysliłem to prosze o korekte
11 lip 2007, o 02:43
prezes- the inventor
**
Dołączył(a): 26 mar 2007, o 19:13 Posty: 454 Lokalizacja: [*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
.
no albo amoniak... ja wybralbym amoniak 
on zartowal 