Autor |
Wiadomość |
Kajtek
Dołączył(a): 6 lut 2007, o 15:38 Posty: 46
|
OŁÓW
Czy taśma ołowiana dla wędkarzy to czysty ołów Czy może jakiś stop
|
13 maja 2007, o 21:47 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Stop ołowiu z (głównie) cyną
|
13 maja 2007, o 22:11 |
|
|
Nuclear
**
Dołączył(a): 22 kwi 2006, o 15:46 Posty: 233 Lokalizacja: Łódź
|
śrut ołowiany kuleczki to jest czysty ołów pomalowany jedynie ale to mozna zmyc rozpuszczalnikiem
_________________ gg 1616087... Powrót księcia ciemności, który uroczyście przysięga nie pisać siana i gromić off-top!
|
14 maja 2007, o 14:29 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
Nuclear-ja lowie ryby i jakos moje ciezarki nie sa pomalowane
Kajtek-kupuj tylko te czyste(szare) bo mi tam by sie nie chcialo bawic w zmywanie... ołów możesz też dostać czasami w sklepie z metalami... lub(nie polecam)rozebrac akumulator samochodowy(bez elektrolitu ), wyciagnac plytki olowiane, wyczyscic, przetrzec papierem sciernym i powinno byc ok... ale lepiej jak juz mowiono wyzej kupic srut wedkarski
_________________
|
14 maja 2007, o 20:23 |
|
|
hvman
Dołączył(a): 23 maja 2006, o 13:33 Posty: 22
|
Najtaniej (ale czystości tech.) będzie kupić balast do nurkowania. Ja tak kupiłem 2kg za 14zł (allegro).
|
15 maja 2007, o 17:25 |
|
|
Młody
Dołączył(a): 9 gru 2006, o 23:35 Posty: 132
|
Dociazasz srutem? :> Ciekawe
Pozdro
|
16 maja 2007, o 20:46 |
|
|
oxym
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 23:15 Posty: 79 Lokalizacja: z tąd nie widać
|
a niby czym stilami, albo używasz śrutu, albo stili, lub łezki z jednym z dwóch poprzednich. zresztą każdy robi jak woli
_________________ Żeby się mama śmiała do zgonu
trzeba azotan podgrzać amonu...
|
16 maja 2007, o 22:52 |
|
|
Kajtek
Dołączył(a): 6 lut 2007, o 15:38 Posty: 46
|
Ale mi nie chodzi o żaden śrut tylko o TAśMę OłOWIANą
|
19 maja 2007, o 18:58 |
|
|
Kajtek
Dołączył(a): 6 lut 2007, o 15:38 Posty: 46
|
O taką taśmę mi chodzi (czy zawiera ona jakiś inny metal )
http://www.okonek.com.pl/product_info.p ... 99fe05ba66
[/img]
|
19 maja 2007, o 19:11 |
|
|
oxym
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 23:15 Posty: 79 Lokalizacja: z tąd nie widać
|
a tak w ogóle to można kupić czysty ołów w stanie metalicznym? najpierw trzebaby było oczyścić sól, a potem wyprzeć z r-ru. czy mam rację
tak więc myślę, że ta taśma nie jest czysta, stosuje się stopy regulując tym twardość taśmy, śrutu, czy tam innej postaci ciężarków wędkarskich
_________________ Żeby się mama śmiała do zgonu
trzeba azotan podgrzać amonu...
|
20 maja 2007, o 22:53 |
|
|
wojtex
**********
Dołączył(a): 28 lis 2006, o 14:14 Posty: 416
|
Może to trochę śmieszne pytanie, ale czy taki niepomalowany ołów z ciężarków nie zanieczyszcza w jakimś widocznym stopniu wód naszych jezior i rzek?
|
21 maja 2007, o 08:44 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
ołów jako metal nie jest chyba tak bardzo szkodliwy jak jego związki... poza tym ciężąrki są maleńkie i przecież w wodzie znajdują sie max kilka godzin(zapaleni wędkarze). przeciez olow nie rozpuszcza sie w wodzie zeby ja zanieczyszczac... ale jeszcze to sprawdze doswiadczalnie... no ale wydaje mi sie ze nie zanieczyszcza. poza tym tak jak glin moze rozpuszczac sie(sladowo) w kwasnej wodzie to olow nie jest aktywniejszy od wodoru wiec go nie wyprze z kwasu(w tym wypadku kwasnej wody)
_________________
|
21 maja 2007, o 15:40 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Dlatego zawsze podawano mleko zecerom (zapobiega ołowicy). Ciężarki typu śruty, stile (pudełkowe) zawierają na ogól 99,98%Pb. Co do taśmy, nie mam danych.
|
12 cze 2007, o 16:59 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Nie sądzę żeby śruty posiadały czystość prawie do analizy. Przecież to wszystko to stopy Pb-Sn. Oczywiście wszystko zależy od producenta...
_________________
|
12 cze 2007, o 19:27 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Taka czystość jest podana.
Po co dodawać tam cyny ? Żeby był twardszy ? Żeby zrobić eutektykę ? Nie należy mylić śrutu ze stopami lutowniczymi. Typowym zanieczyszczeniem takiego ołowiu jest Zn, bo ich rudy są stowarzyszone, a ołów jest w znacznej części otrzymywany w procesie ISP gdzie jest w ciągłym obiegu do skraplania cynku (400t Pb przelatuje na skroplenie tony Zn), a ponadto powstaje sam w sobie, i jest oddzielany na kolumnie. Jest to prawie idealnie czysty Pb, o czystości takiej jak wychodzi w hucie (min 99%).
Mówię Ci to jako student Wydziału Metali Nieżelaznych
|
12 cze 2007, o 20:48 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
A ja ci to mówię jako ja, którym to osobiście tymi rencyma dokonywał analizy ilościowej śrutu do wiatrówki (taka mała metalowa puszeczka). wykryłem oprócz największej ilości ołowiu i cyny także żelazo, cynk i miedź.
Oczywiście nie wykluczam, że inni producenci używają czystego ołowiu, chociaż raczej nie wydaje mi się że używa się do tego ołowiu o czystości czystej zalatującej na czystą do analizy. Ale to tylko moje zdanie.
_________________
|
12 cze 2007, o 21:23 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Hooohoo ale śrut do wiatrówki to co innego... on ma mieć pewne inne właściwości, ma odpowiednio twardy, a zarazem ciężki... Śrut do wiatrówki jest, co łatwo zauważyć, o wiele jaśniejszy, i bardziej srebrzysty od ciężarków wędkarskich (strzelałem kiedyś na strzelnicy). Często jako utwardzacz dodaje się antymonu. Zaś śrut wędkarski ma być maksymalnie miękki i tani.
Ołów ma szalenie wysoką czystość już na wyjściu z huty - zobacz w tabelce (fragment oferty huty cynku "Miasteczko Śląskie", pracującej metodą ISP)
|
12 cze 2007, o 21:31 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
No dobra, spoko. Zgadzam się z tobą, masz rację .
A jakie sa normy ołowiu z huty?
_________________
|
12 cze 2007, o 23:05 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Dokładnych nie pamiętam, ale na pewno jest w normach ołów 99,7% (PB970R), i ołów 99,985% (PB985R). To tzw (litera R) - ołów rafinowany. Jest jeszcze ołów surowy, chyba poniżej 99%, ale nie wiem, czy w polsce ktoś go wytwarza, trzeba by zajrzeć do normowni. Studiuję inż. materiałową, więc moja wiedza o metalurgii jest tylko podstawowa..
Tabelka wyżej pokazuje akurat ołów z "Miasteczka". Jest on produktem ubocznym metody ISP (Imperial Smelting Process), stosowanej do otrzymywania cynku z rud o wysokiej zawartości ołowu, która w telegraficznym skrócie wygląda tak:
- Rudę ZnS zanieczysczoną PbS brykietuje się, i kieruje na taśmę spiekającą D-L (Dwight-Lloyd), gdzie palnikami gazowymi inicjowana jest reakcja:
ZnS + 3/2O2 -> ZnO + SO2
PbS + O2 -> tlenki Pb
SO2 z prażenia, jak w każdej hucie rud siarczkowych leci do przerobu na H2SO4 (światowa nadprodukcja)
- Otrzymany spiek ładuje się do pieca szybowego:
C + O2 -> CO2
CO2 +C -> 2CO
CO redukuje ZnO, i tlenki Pb do metalu. Niestety temperatura jest taka, że cynk jest już gazem, a schłodzić go nie można, bo natychmiast zaczyna się utleniać (wiem, dziwne ). Wobec tego gazowy cynk leci do kondensatora, gdzie śmigła wytwarzają mgłę z roztopionego ołowiu. Cynk skrapla się na ołowiu, i stop odbiera się z układu. Pb krąży w obiegu, 400t na jedną tonę cynku. Powstały stop rozdziela się na frakcję Zn i Pb. Otrzymuje się Zn hutniczy, i ołow surowy. W celu otrzymywania ołowiu R, kieruje się go do wieży rektyfikacyjnej.
Ołow jest też produktem ubocznym elektrolitycznego otrzymywania cynku, ("Bolesław" Bukowno). Można go otrzymać samego (w Polsce nie funkcjonuje ta metoda), w piecach Doerschla. Nie pamiętam jak, a niestety pytanie ołów ( w tym otrzymywanie w p. Doerschla) padło dziś na egzaminie z chemii :/
|
13 cze 2007, o 16:11 |
|
|
oxym
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 23:15 Posty: 79 Lokalizacja: z tąd nie widać
|
dokładnie śrut do wiatrówki ma być na tyle ciężki i twardy, że dodaje sie jeszcze irydu. wędkarski ma być miękki, aby przy zaciskaniu na żyłce jej nie uszkadzał oraz aby mozna było łatwo go zdjąć. tylko nie wiem dlaczego czym bardziej miękki tym droższy. jeżeli z huty wychodzi w miare czysty bez sensu. ten miekki jest bardzo ciemny tak na marginesie.
_________________ Żeby się mama śmiała do zgonu
trzeba azotan podgrzać amonu...
|
14 cze 2007, o 01:45 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Taki już ma urok czasem brudzi łapska na ołowiany kolor, jak jest zapylony (ach, zdrowie).
Na zdjęciu stile, wg. zapewnień producenta 99,98% Pb (podejrzewam, że jest to ołów hutniczy rafinowany PB985R.
Wiem, niedoświetlone - wydaje się czarny przez to.
|
14 cze 2007, o 14:57 |
|
|
oxym
Dołączył(a): 30 lip 2006, o 23:15 Posty: 79 Lokalizacja: z tąd nie widać
|
dobry ołów wędkarski właśnie tam wygląda jest ciemny. ten jasny jest twardy i szybko sie utlenia, bieleje. ten ciemny nawet do 5 latach nie pokrył mi się nalotem.
_________________ Żeby się mama śmiała do zgonu
trzeba azotan podgrzać amonu...
|
14 cze 2007, o 20:56 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Dokładnie! główki jigowe, które są z twardego ołowiu z jakąś domieszką, po wyschnięciu korodują na biało.
|
14 cze 2007, o 21:07 |
|
|