| Autor |
Wiadomość |
|
#snajper#
Dołączył(a): 20 wrz 2006, o 15:55
Posty: 113
|
jak sie włoży do butli z azotem rurke to robi sie fontanna z azotu
N2 wylatuje przez drugi koniec rurki.
|
| 28 wrz 2006, o 19:32 |
|
|
|
damian12
Dołączył(a): 3 cze 2006, o 19:12
Posty: 50
Lokalizacja: Lubin
|
nie polewają tylko rozpyjają mgiełke ciekłego azotu
|
| 28 wrz 2006, o 22:57 |
|
|
|
ASorEX
Dołączył(a): 14 maja 2006, o 17:04
Posty: 29
|
Dosyć tanie naczynia dewara znaleźć można na http://www.labart.pl . Najtańszy (100 ml) kosztuje jakieś 150 zł, a 5 litrowy jakieś 800-900 zł .
Pozdrawiam,
ASorEX
_________________
Natura to też chemia...
|
| 4 paź 2006, o 16:22 |
|
|
|
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00
Posty: 755
Lokalizacja: From beyond
|
Tylko że Labart nie sprzedaje osobom prywatnym - przynajmniej odział w Krakowie.
_________________
Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją 
|
| 4 paź 2006, o 18:12 |
|
|
|
ASorEX
Dołączył(a): 14 maja 2006, o 17:04
Posty: 29
|
Witam! Ja właśnie złożyłem zamówienie (wartość brutto ponad 600 zł), otwarcie mówiąc, że jestem odbiorcą indywidualnym, i wszystko było w porządku  . Mój pierwszy mail do nich zawierał właśnie pytanie czy sprzedają osobą fizycznym i dostałem odpowiedź twierdzącą.
Pozdrawiam,
ASorEX
_________________
Natura to też chemia...
|
| 5 paź 2006, o 20:05 |
|
|
|
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17
Posty: 567
Lokalizacja: Warszawa
|
Za taką cenę to ja Ci mogę sprzedać 50 litrowy dewar. 
|
| 5 paź 2006, o 23:44 |
|
|
|
Soox
Dołączył(a): 13 wrz 2006, o 18:48
Posty: 42
Lokalizacja: MMz
|
Najlepiej udaj się na jakieś pokazy chemiczne na UW albo gdzie indziej jak są organizowane często jest to doświadczenie ponieważ z odpowiednią aparaturą ich to mało kosztuje a zabawa przednia . Miałem okazje bawic się nim właśnie na jednym z pokazów. Róże rozbijałem o ławke nawet polałem sobie ręke wbrew pozorą nic się nie dzieje ponieważ zbyt szybko paruje na skórze:D Ale uczucie przednie jak sobie wyobrazanie taką ciecz miec na ręce
_________________
Yo yo pozdro
jak coś to gg=8653271
|
| 24 paź 2006, o 20:57 |
|
|
|
PoDpalacz666
****
Dołączył(a): 17 lut 2007, o 21:56
Posty: 248
Lokalizacja: chसार गते:vorte१५, x१८,:sla(41hue:PERC)pnea:d२ -१t
|
A właśnie że nie rozpyla sie tylko z tego co mi słyszałem to wylewają tego z kilka kropli. Mój ojciec miał tak wymrażaną kurzajkę. Ale zawsze moge sie mylic.
|
| 14 cze 2007, o 18:59 |
|
|
|
bartez04
Dołączył(a): 25 lut 2007, o 20:36
Posty: 16
Lokalizacja: z Ziemi;)
|
powtarzam po raz setny pytanie, ale coz
czy ktos wie gdzie mozna kupic ciekly azot??
|
| 20 cze 2007, o 15:06 |
|
|
|
#snajper#
Dołączył(a): 20 wrz 2006, o 15:55
Posty: 113
|
A gów** prawda 
Leją azotu ile sie komu podoba,nic sie nie stanie(trzeba trzymać dłoń pod odpowiednim kątem) ale jeśli ktos zapomni ściągnąć przed dośw. branzoletkę to jest nie zaciekawie 
bartez04==> możesz popytać w banku nasienia na pewno dogadasz się z nimi o cene lub wymiane 
|
| 20 cze 2007, o 18:54 |
|
|
|
bartez04
Dołączył(a): 25 lut 2007, o 20:36
Posty: 16
Lokalizacja: z Ziemi;)
|
na wymiane, he he
_________________
MÓJ KRAJ MÓJ HARDCORE||
|
| 25 cze 2007, o 21:29 |
|
|
|
kamel191
Dołączył(a): 29 maja 2006, o 18:23
Posty: 24
Lokalizacja: Kraków
|
podepnę się pod temat. Czy jest możliwe abym trzymał LN2 w termosie metalowym ? Nie takim z tesco, czymś lepszym, ale powiedzmy sobie szczerze nie stać mnie na naczynie dewara i chce wiedzieć czy to jest możliwe bo słyszałem że tak. A tak przy okazji: ile mniej więcej będzie parował litr LN2 w temp. pokojowej ?
|
| 26 cze 2007, o 17:12 |
|
|
|
#snajper#
Dołączył(a): 20 wrz 2006, o 15:55
Posty: 113
|
Można trzymać w metalowym ale długo nie pobawisz się z nim najodpowiedniejszym "naczyniem" do przechowywania jest specjalny pojemnik ale to już inna bajka, w tem. pokojowej litr ciekłego azotu wyparuje nie w dłuższym czasie niż jedna godzina.
|
| 2 lip 2007, o 12:28 |
|
|
|
kamel191
Dołączył(a): 29 maja 2006, o 18:23
Posty: 24
Lokalizacja: Kraków
|
no nie stać mnie na naczynie dewara. A oprócz termosu to w czym można jeszcze przechowywać (termos trochę mały). Może być np. plastikowy pojemnik taki jak np. do kwasów ?
|
| 3 lip 2007, o 17:06 |
|
|
|
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24
Posty: 868
Lokalizacja: Opole
|
Przede wszystkim termos nie może być szczelnie zamknięty, a plastik pewnie zrobi się bardzo kruchy w tej temp
|
| 3 lip 2007, o 17:58 |
|
|
|
#snajper#
Dołączył(a): 20 wrz 2006, o 15:55
Posty: 113
|
Plastik odpada, tylko termos lub specjalna butla, oczywiście jak mówi jaozyrys termos nie może być szczelnie zamknięty bo rozsadzi go.
|
| 4 lip 2007, o 00:25 |
|
|
|
Anonymous
|
Zakłady Azotowe Puławy
http://www.zapulawy.pl
Nie wiem, jaka jest aktualna cena ciekłego azotu...
Pół roku temu, gdy kupowałem tego troche, chodził taniej niż nałęczowianka 
_________
PS: Kolejne zastosowanie ciekłego azotu:
W USA od kilku lat, pracuje firma, wykorzystująca ciekły azot do.. zamrażania ludzi. Ludzie bezinteresownie skaczą do ogromnych pojemników z ciekłym azotem, z nadzieją, że odmrożą ich w lepszych czasach...
Cena była chyba, 35 000 $ od osoby 
Uważam to za idiotyzm, ponieważ komórki człowieka, giną wraz z zamrożeniem... Po odmrożeniu we krwi, przez pewien czas, pływałyby kryształki lodu, uniemożliwiając przeżycie dłuższej chwili...
|
| 4 lip 2007, o 09:35 |
|
|
|
GenMaster
Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01
Posty: 235
Lokalizacja: Z Polski
|
Az do nich zadzwonię z ciekawości jaka jest cena Ciekłego Azotu
A co do tego zamarzania co za debile kurde nie sadziłem ze znajdują sie na tym świecie aż tacy głupi ludzie :-/ ehh
żeby popełnić samobójstwo ( bo nie mogę inaczej tego nazwać ) w ramach tego ze może ich kiedyś odzyskają 
Pozdro TB303
_________________
..... . . TB303 . . .....
|
| 4 lip 2007, o 12:30 |
|
|
|
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19
Posty: 1039
Lokalizacja: Warszawa
|
Niee to nie tak ze oni skaczą Kiedy czuowiek umiera wypuszczają mu krew i nalewają czegos co zapobiegnie tworzeniu sie krysztalków lodu w komórkach i wtedy dopiero do ciekłego N2
|
| 4 lip 2007, o 13:03 |
|
|
|
kubawlo
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 21:34
Posty: 45
Lokalizacja: Warszawa
|
Najlepsze doświadczenie, jakie widziałem z ciekłym azotem to lewitacja magnesu nad nadprzewodnikiem, który w niskiej temperaturze staje się również namagnesowany.
Zobaczcie sobie linka (wikipedia) http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Magnet_4.jpg
Również mi się podobało zamrażani listków i róży, a potem rozwalanie jej o chodnik Ale frajda...
_________________
Grzybki rządzą
|
| 17 wrz 2007, o 20:20 |
|
|
