Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Rzopuszczanie sadzy 
Autor Wiadomość
Post Rzopuszczanie sadzy
Witam!
Mój problem brzmi:
W czym rozpuszcza się sadza?
W ciepłej chromiance - to wiem;
W gorącym stężonym KMnO4 + H2SO4 - to wiem;
W gorącyma zotowym - to też wiem;
Chodzi mi jednak o wmiare "łagodne" środki.
Dziękuje


15 cze 2007, o 22:08
***

Dołączył(a): 2 lut 2006, o 21:53
Posty: 179
Post 
Z łagodnych środków: ciekłe żelazo :)


16 cze 2007, o 07:56
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55
Posty: 524
Lokalizacja: z daleka
Post 
Zależy co masz dokładnie na myśli mówiąc rozpuszcza. Rozpuszcza się ona faktycznie tylko w ciekłym żelazie, a w mieszankach utleniających się roztwarza (utlenia). Zwykłą sadzę z pieca można częściowo rozpuścić w węglowodorach itp (związki smoliste się rozpuszczają przez co łatwiej zmyć sadzę).

_________________
To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam


16 cze 2007, o 09:17
Zobacz profil
Post 
Sprostowanie: rozpuścic lub roztworzyć;
Chodzi o zmazanie czarnego napisu na papierze, jednym ze składników atramentu jest własnie sadza;


17 cze 2007, o 17:18
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24
Posty: 868
Lokalizacja: Opole
Post 
i nie można było od razu napisać o co chodzi? :szok:
wątpię żeby sadza była tam jedynym czynnikiem barwiącym (w zasadzie nie widziałem nigdy atramentu w którym bym podejrzewał obecnośc sadzy w ogóle)


17 cze 2007, o 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): 2 mar 2007, o 00:34
Posty: 66
Lokalizacja: Lublin
Post 
Witam
jakiś czas temu oglądałem na discovery program o genezie długopisa ołówka pióra itp. i tam był podawany przepis na atramęt. niepamiętam go dokładnie ale było pokazane jak go robili kiedyś domowym sposobem. to więc ta:
Brali świeczke i opalali blaszke i to co czarne co na blaszce było zbierali do naczynka i dodawali gumy arabskiej i chyba czegoś jescze.
Głowy niedaje na że to tak było bo do końca niepamiętam. Jedyne co pewne to to że brali "sadze" ześwieczki.
pozdrawiam


17 cze 2007, o 22:56
Zobacz profil
Post 
black_coder napisał(a):
Z łagodnych środków: ciekłe żelazo :)

a jaka temperaturke ma miec to zelazo? bo ja zakladam ta hutnicza...

a tak na marginesie: przeciez sa zmazywacze do atramentu. moja corka takiego uzywa i ja uczeszczajac do szkoly tez juz tego uzywalem. o dziwo nawet dziala. chyba, ze jakis egzotyczny inkaust...


Ostatnio edytowano 18 cze 2007, o 12:02 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz



17 cze 2007, o 23:06
**********

Dołączył(a): 28 lis 2006, o 14:14
Posty: 416
Post 
:o Taki "atramęt" tworzy "chutniczy" zamęt. :?


18 cze 2007, o 08:20
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Sadzę zawierają tusze kreślarskie czarne, i farba drukarska. Taka plama z tuszu ma nikłe szanse na zejście. Nie wiem jak CS2, ale nie polecam stosowania jak się nie ma doświadczenia.

Jeżeli kogoś interesuje rozpuszczalność węgla w żelazie (żelazie alfa, żelazie gamma, itd.), to polecam:

(Koszmar każdego nowego studenta materiałoznawstwa) ;)

Obrazek


18 cze 2007, o 18:43
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 kwi 2005, o 19:18
Posty: 251
Post 
Swego czasu bawiłem się w brudzenie ubrań wkładem do pióra, a później polewanie tego wodą utlenioną - plamy znikały.
Jeżeli chodzi o papier, to zależy od ilości tej wody utlenionej - pozostawały czasami lekko brązowe ślady.
Jeżeli chodzi o długopis to nie wiem bo woda utleniona raczej nie da rady, ale ta sadza jest osadzona w jakimś ośrodku, więc proponują rozpuścić ten ośrodek.
Pobaw się alkoholem, acetonem, spirytusem salicylowym (nie na tym napisie, tylko jakoś osobno), może akurat coś znajdziesz, co rozpuści gada :P

_________________
Cytuj:
A teraz ucieramy kryształki NI3 w moździerzu, by pojedyńcze cząsteczki miały jak największą powierzchnię rea...

Idioci ciągle od nas odchodzą...


19 cze 2007, o 12:09
Zobacz profil

Dołączył(a): 21 wrz 2009, o 19:47
Posty: 1
Post 
Witam. Odświeżę temat.
Mam pytanie, czym mogę wypłukać , rozpuścić , nie wiem jak to inaczej nazwać ... sadzę w filtrze cząstek stałych (w układzie wydechowym) w nowych samochodach z silnikami diesla. Jest taki środek np. atlantol HDE , ale czy jest coś , co po zdemontowaniu filtra pomoże pozbyc sie sadzy w tym filtrze, chodzi o płukanie "czymś" . Słyszałem o gorącej wodzie z solą np. ???
Nie jestem chemikiem, reszte opisałem w powitalni, ale bardzo prosiłbym o jakąś radę :D


21 wrz 2009, o 20:39
Zobacz profil
***

Dołączył(a): 15 sty 2008, o 23:07
Posty: 395
Lokalizacja: Białystok
Post 
nitro
Cytuj:
Mam pytanie, czym mogę wypłukać , rozpuścić , nie wiem jak to inaczej nazwać ... sadzę w filtrze cząstek stałych (w układzie wydechowym) w nowych samochodach z silnikami diesla. Jest taki środek np. atlantol HDE , ale czy jest coś , co po zdemontowaniu filtra pomoże pozbyc sie sadzy w tym filtrze, chodzi o płukanie "czymś" . Słyszałem o gorącej wodzie z solą np. ?
Nie jestem chemikiem, reszte opisałem w powitalni, ale bardzo prosiłbym o jakąś radę

na pewno nie solanką .. szybciej eterm naftowym lub innym rozpuszczalnikiem organicznym
[/quote]


5 paź 2009, o 01:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..