Witam otóż od paru dni próbuję okiełznać SSA jako paliwko do naszych rakiet ale za chiny nie wychodzi niżej wszystko opisałem pozdro

Odważam 6gram kclo3 potem 4 gramy BNa mieszam bardzo dokładnie potem prasuję w zmodyfikowanej strzykawce (2ml)znaczy się z dwóch stron jest tłoczek w jednym malutkie 3 dziurki żeby powietrze miało gdzie uciekać sypię porcjami SSA ubijam wstępnie to w rękach potem w imadło jak już skończę wyciągam taki sprasowany wałek wkładam go do papierowego korpusu ze zwiniętych kartek o wym. dł. 30cm szer. 11cm śr podobna jak strzykawka 2ml nie smaruję tego klejem tylko zaklejam taśmą żeby się trzymało Wink
potem zatyczka z jednej strony srajtaśma + super glue wychodzi bardzo wytrzymała zatyczka potem wkładam mój bloczek paliwka który wchodzi jeszcze dodatkowo w papierku żeby nie miał luzów do tego lont przyklejony do ścianki silniczka na super glue podpalam no i robi się gwizdek ale nie chce za chiny ludowe polecieć jutro nagram filmik sami zobaczycie. Opiszcie co jest źle może do paliwka dodać tej stearyny Prasuję na mokro (spirytem)

Pozdrawiam homik

eee czy jest tam dysza IMO zacisk za mały, proporcje słuszne

Dyszy nie ma bo jak dawałem to z kijanki wychodziła petarda i to nawet mocna. A i żeby nie było to te 10gram SSA starcza mi na około 3 -4 rakietek w małej skali. No na razie nie mogę nazwać tego rakietką tylko gwizdkiem

Trza dyszke dac ino odpowiednią nie prasuj też na sucho Stearyna jak najbardziej wskazana

BNa to nie jest wzór na benzoesan sodu.