Autor |
Wiadomość |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
 Redukcja Sn4+ do Sn2+
Szukałem w googlach ale nie znalazłem. Jak z SnCl4 zrobić SnCl2? Myślę że można by to przeprowadzić dodając sproszkowaną cynę czy cuś ale ja owej nie posiadam...
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
13 wrz 2007, o 23:34 |
|
 |
Chemix
**
Dołączył(a): 28 lut 2006, o 23:27 Posty: 127 Lokalizacja: Chorzów Batory
|
 Re: Redukcja Sn4+ do Sn2+
_________________ Zapraszam na: http://chemicznakraina.pl.tl/
* * *
Kocham Chemie
|
14 wrz 2007, o 21:47 |
|
 |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
Dzięki tylko jest teraz quest jak rozdzielić mieszaninę poreakcyjną?? Nie bardzo to widzę...Hmm może przedestylować? 
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
18 wrz 2007, o 12:50 |
|
 |
eyeti
**
Dołączył(a): 5 sty 2007, o 23:44 Posty: 179 Lokalizacja: z Probówki xD
|
sprowadzić do węglanów i oddzielićFe2(CO3)3, później z powrotem do chlorku 
|
18 wrz 2007, o 13:33 |
|
 |
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
Z tego co wiem to reakcja zachodzi w drugą stronę, mianowicie FeCl3 jest redukowane przez SnCl2 do FeCl2. Jest to nawet reakcja analityczna:
Próbkę zawierającą Fe(III) zadaje się roztworem dimetyloglioksymu. Roztwór jest bezbarwny. Po dodaniu soli cyny(II) powstaje czerwone zabarwienie powstałe w reakcji żelaza(II) z dimetyloglioksymem.
|
18 wrz 2007, o 17:33 |
|
 |
eyeti
**
Dołączył(a): 5 sty 2007, o 23:44 Posty: 179 Lokalizacja: z Probówki xD
|
A tak btw. nie łatwiej zrobić SnCl2 jak masz cynę i HCl to nie będzie trudne  na wiki jest nawet przepis 
|
18 wrz 2007, o 18:05 |
|
 |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
W tym rzecz że nie mam cyny a SnCl4 troche jest  . Po drugie nie chcę tego dużo... (przydatne w paru doświadczeniach). Ale rzeczywiście nie jest to łatwy sposób otrzymać z SnCl4 więc trzeba będzie pomyśleć nad tym sposobem co napisałeś. A propos cyny - służy do lutowania ale czy jest ona czysta czy z domieszkami innych metali?  Pzdr
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
18 wrz 2007, o 23:21 |
|
 |
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Składy stopów:
lutowniczy klasyczny Sn60Pb40
cyna "organmistrzowska", lub warsztatowa (do rynien) (laski) - Sn85Pb Sn90Pb Sn99Pb
lutowia bezołowiowe RoHs wysokotopliwe Sn96,5 Ag3 Cu0,5
lutowia bezołowiowe RoHs niskotopliwe Sn60Bi37 + Ag3
lutowia ołowiowe uszlachetnione - Sn60 Cu lub Ag 0,3, Pb reszta
Najprościej jest otrzymać z lasek (mogą być właśnie w takich sklepach z art. metalowymi) - łatwo jest rozpoznać, gdy cyny jest tak gdzieś pow 85% może (nie wiem dokładnie), to skrzypi przy zginaniu (poślizg po dyslokacjach, tarcie płaszczyzn krystalicznych), lub z lutu bezołowiowego. Uprzedzam jednak, że cyna roztwarza się nawet w stężonym HCl bardzo opornie. Stop z ołowiem jeszcze gorzej, bo pasywuje się nierozpuszczalnym PbCl2.
PS. Mając na uwadze ekonomię, raczej zostawił bym SnCl4 w spokoju. to cenniejszy odczynnik, niż chlorek cynawy...
|
18 wrz 2007, o 23:30 |
|
 |
Karvon
***
Dołączył(a): 30 gru 2006, o 02:36 Posty: 428 Lokalizacja: Poznań
|
PbCl2 się całkiem nieźle rozpuszcza w steż. HCl  Albo alternatywnie innych chlorkach.
_________________ Quod fuimus estes
Quod sumus fos erites
Mille anni passi sunt ...
forum biologiczno-chemiczne
|
18 wrz 2007, o 23:44 |
|
 |
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Nie próbowałem
Ale próbowałem kiedyś roztwarzać cynę "do celów lab" 30% HClem i szło jak krew z nosa...
|
18 wrz 2007, o 23:45 |
|
 |
Seth
**
Dołączył(a): 21 gru 2006, o 10:07 Posty: 199 Lokalizacja: Teby
|
Polecałbym użycie czystej cyny, ale jak piszesz takiej nie posiadasz więć w grę wchodzą dqwa jej stopy dostępne w sklepach instalacyjnych a mianowicie z srebrem i miedzią o zawartości cyny w granicach 96-98%. Ze względów praktycznych polecam stop ze srebrem, ewentualne jony Ag które by przeszły do roztworu wytrącą się w postaci AgCl. A wszystko polega na dodaniu w nadmiarze rozdrobnionego jak najdrobniej stopu lutowniczego do roztworu SnCl4 i ogrzewaniu przy częstym mieszaniu. Co jakiś czas przydałoby się przeprowadzić test na zanik jonów Sn4+. Następnie szybkie sączenie i krystalizacja. Osad po wygotowaniu w HCl można spożytkować do otrzymania AgNO3 a w przypadku stosowania stopu z miedzią otrzymujemy proszek miedzi, a do czego może być przydatny to już pozostawiam własnym domysłom.
|
19 wrz 2007, o 08:34 |
|
 |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
Hmm bardzo dobry pomysł... chyba się z tym pobawie  Tylko jeśli chodz o stop ze srebrem obawiam się o cenę...  Co do analizy jonów Sn4+ można to sprawdzić za pomocą siarczków: jony Sn2+ dają kolor brązowy zaś czterododatnie żółty
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
19 wrz 2007, o 23:14 |
|
 |
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2581 Lokalizacja: Krakow
|
ja cyne elektrochemiczna bez problemu wytrawialem za pomoca HCl ~5% + H2O2 ~3-5% + napowiatrzanie kompieli 
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
19 wrz 2007, o 23:33 |
|
 |
Seth
**
Dołączył(a): 21 gru 2006, o 10:07 Posty: 199 Lokalizacja: Teby
|
Wbrew pozorom cena stopu ze srebrem nie jest astronomiczna, srebro to nie platyna. Ponieważ to robiłem kiedyś z braku chlorku cyny to kilka rad:
- cyna rzeczywiście słabo rozpuszcza się w HCl, Supniewski zaleca włożenie kawałka blachy platynowej co ze zrozumiałych względów dostępne jest tylko dla niektórych, podgrzewanie trochę pomaga ale tylko trochę,
- w przypadku stopów pomocne jest zasugerowane przez Sulika dodanie co jakiś czas trochę wody utlenionej,
- najlepiej zalać kwasem, przykryć szkiełkiem i co jakiś czas zamieszać, ważne aby zawsze w roztworze był nadmiar kawałków stopu, ponieważ przy braku cyny zaobserwowałem niewielkie utlenianie miedzi i przechodzenie do roztworu, w końcu jest bardzo rozdrobniona,
- roztwór musi być zawsze kwaśny ze względu na tendencję Sn2+ do hydrolizy, najlepiej po przesączeniu odparować na łażni wodnej pod wyciągiem lub na otwartej przestrzeni (pary HCl).
|
20 wrz 2007, o 07:29 |
|
|