Zna ktoś jakieś programy , strony www itp które pomagają odnaleźć rodzinę która jest od kilkdziesięciu lat za granicą ?

jezeli masz problemy bo rodzina nie odpowiada czy cos w tym stylu i martwiszz sie o nia to pierwsze co pownienes zrobic to zglosic to na policje ona powinna ci cos doradzic

Policja, interpol, ambasada, ...

Wiem ze w Rosji jest taki program "Żdi Mjenia". Pomagają szukać rodziny po całym świecie. Leci bodajże w poniedziałki o 16 na 1 rosyjskim kanale.
( trzeba znać język rosyjski )

przykladowo:
http://www.polskiinternet.com/polski/G.html

ja ci radzę zgłosić się do :

http://www.ktokolwiekwidzial.pl/

problem polega na tym , że tym , że ta rodzina w 1914 wyemigrowała do usa i chciałbym ich jakoś odnaleźć

Jak znasz rosyjski to ten program co mówiłem pomoże. Szukają rodzin na całym świecie

Spróbować możesz przez ambasadę amerykańską. Program ktokolwiek widział itp. to są dla osób zaginionych mi się wydaje, porwanych lub inaczej nie dających znaku życia. Jeżeli nie ma potrzeby nagłaśniania sprawy o emigracji, to po co poruszać to w programach takich jak te. Zgłoś się do ambasady i tam napewno Ci pomogą.

Są spisy polaków zamieszkujących na terenie USA od kilkudziesięciu lat - sam przeglądałem - jak znajdę to dam linki

ps. Mogę doradzić lub oświecić kogoś w tej dziedzinie gdyż sam szukałem rodziny tylko że w Polsce i w ciągu niecałego roku doszedłem do 1790

[edit] znalazłem
http://www.familysearch.org/Eng/default.asp
http://www.denisonfamily.on.ca/FamilyTree/indexk.htm
reszty coś nie mogę znaleźć......... ew. potem


Pozdro Sharker

Dokładnie, moja rodzina tez wyemigrowała baardzo dawno do USA, nawet wcześniej niż twoja, podobno jeden krewny zaginął bez śladu a drugi zerwał kontakt czy jakoś tak. Też chciałbym ich odnaleźć ale myśle że to graniczy z cudem

Już w 1993 roku skomunikowałem się z ludźmi o takim samym nazwisku z USA za pomocą Internetu. Wystarczyły ówczesne, prymitywne wyszukiwarki. Wystarczy wpisać nazwisko i cierpliwie przeglądać wyniki. Efekt murowany.

mnie rodzina z zagranicy odnalazła przyapdkiem, w pułtusku jest coś takiego jak "dom polonii", akurat przyjechali tam z wycieczką po polsce, szukając czegoś/kogoś w książce tel znaleźli moje nazwisko i tak odnaleźli. Wyemigrowali w 1800 nie wiem dokładnie którym, ale podobieństwo - "wujek" ojciec jest ogromne, a co najlepsze po ponad 100 latach wszyscy mówią w mniejszym lub większym stopniu po polsku :]