Możliwe, że taki temat się pojawił, ale na odpowiedzi zależy mi bardzo.
Otóż potrzebny mi "przepis" na nieszkodliwy, przede wszystkim bezpieczny biał, gęsty dym, który można wyprowadzać z kotła.
Potrzebny jest on nam na jarmark staropolski. Wpadliśmy na pomysł stoiska czarownic itp. i chcey aby z kotła wydobywał się dym. Tak jak w bajkach i filmach. Jak to zrobić?
Przepis musi być prosty, efektywny no i żeby ten dym wystarczał na trochę, bo nie będzie za bardzo , jak co chwilę podpalać składników na nowo. Aha i jeszcze żeby nie było płomienia, bo inaczej zapali nam się materiał na szkielecie stoiska.
7 lis 2007, o 20:52
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Metod jest wiele i możesz otrzymać dym wieloma metodami.
Poszukaj na forum, bodajże w temacie świece dymne, tam znajdziesz proste przepisy. Co do przepisów jakie mi teraz do głowy przychodzą, to z prostych zawiesin mgieł jakie możesz otrzymać, znajdziesz przepis w S. Sękowski Ciekawe doświadczenia cz. I (do pobrania na forum ebook), mgła stworzona z chloranu potasowego, pyłu cynkowego oraz czterochlorku węgla. Mieszaninę tą jednak trzeba zapalić.
Inne doświadczenie na wydzielanie dymu i dodatkowe trzaskanie jest otrzymanie kostki składającej się z dichromianu potasu, saletry potasowej i sacharozy (wszystko dokładnie zmielone w moździerzu). Kostkę formuje się w rozbieralnej formie np. z tektury po zarobieniu wymieszanych składników denaturatem. Kostka po wyschnięciu podpalona żarzy się i wydziela białawo-szary dym trzaskając przy tym i "pełzając" wydzielając duże ilości popiołu.
Inne to oczywiście prosta "ciuchcia" z perhydrolu i manganianu(VII) potasu. Przepisy znajdziesz na forum, jednak tutaj reakcja jest szybka i szybko się kończy.
Oczywiście suchy lód też dałby oczekiwanych efekt, jednakże trzeba odpowiednio go przechowywać, ale to nie problem.
Najprostszym, lecz nieco kosztowniejszym rozwiązaniem jest zakup po prostu elektrycznego generatora dymu w sklepie ze sprzętem dyskotekowym.
Jak mi przyjdzie jeszcze coś do głowy, napiszę. Jak jakieś pytania pisz na forum, maila, gg lub priv.
PS. Popytaj jeszcze Kolegów od pirotechniki z forum, pewnie doradzą lepiej, gdyż ja bardziej siedzę w polimerach niż w widowiskowych doświadczeniach
Pozdrawiam.
_________________ gg: 1460353
7 lis 2007, o 21:21
$wistak
Dołączył(a): 4 maja 2006, o 15:59 Posty: 41
Ale jej pewnie chodzi nie o taki jednorazowy efekt typu lokomotywa, tylko o coś takiego wijącego takiego hmmm nie wiem jak to nazwać O takie jakby opary powolutku wydobywające się z kotła. Jeśli chodzi o coś takiego to może salmiak? Jakby tam włożyła świecę dymną to stoiska by nie było widać
_________________ Ale oczywiście mogę się mylić...
7 lis 2007, o 23:38
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Salmiak na otwartej przestrzeni nie będzie tak widoczny, a poza tym uzyskiwania go z NH3aq i HCl nie wyobrażam sobie na jarmarku, nie sądzisz?
Ja bym jednak polecił albo tą świecę dymną z Sękowskiego, albo suchy lód.
_________________ gg: 1460353
7 lis 2007, o 23:43
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
eeee
dobrym rozwiązaniem będzie użycie zimnej pary wodnejczyli wody rozpylonej ultradźwiękami lampy co takie cuda potrafia w castoramie okolo 50zł. Nie ma co sie modlić nad chemią na imprezach czy nie daj boże pirotechniką a juz napewno nie amatorską Wiecie era terroru.... suchy lód ech panie Pałasz to nie cukier puder w biedronce tego nie mają
Nie no jak przeczytalem post pana Pałasza to z krzesła spadłem ehehe CCl4 na jarmarku..... tego kupić się za bardzo nie da K2Cr2O7 przeca to teraz T+ a T co najmniej
DYM MA BYĆ NIESZKODLIWY I BEZPIECZNY więc nie wiem co ten post tu robi
Cytuj:
Najprostszym, lecz nieco kosztowniejszym rozwiązaniem jest zakup po prostu elektrycznego generatora dymu w sklepie ze sprzętem dyskotekowym.
no wreszcie coś mondrego i na temat
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy rozbawiony Front
Temacik do piro mi nie pasuje pogaduchy bardziej
8 lis 2007, o 00:11
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
A wyobrażasz sobie front ultradzwiękowe urządzenia na jarmark na jeden raz
Nie spadaj froncie z krzesła, bo jeszcze sobie coś zrobić, i powiesz, że chcesz odszkodowanie, że przeze mnie
No to pozostaje suchy lód, chociaz nie widze przeciwskazań do zastosowań opisywanych przeze mnie doświadczeń, ponieważ można je przygotować wcześniej, a w mieszaninie i przygotowane odpowiednio nie będą stanowiły tak dużego zagrożenia. Więcej praktyki kolego Front.
Może Pan Panie Front ma problem z zakupem odczynników, ale nie laboratoria badawcze, które dajmy na to, mogą przygotować takie mieszanki na pokaz. Jeżeli userka jest zainteresowana, możemy takie coś zrobić. Kwestia tylko czasu.
Pozdrowienia,
AP.
_________________ gg: 1460353
Ostatnio edytowano 8 lis 2007, o 00:18 przez palasz, łącznie edytowano 1 raz
8 lis 2007, o 00:16
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
Pisal ktos juz o LN2?
Więc, ja proponuję suchy lód albo ciekły azot.
Cytuj:
Cytat:
Cytuj:
Najprostszym, lecz nieco kosztowniejszym rozwiązaniem jest zakup po prostu elektrycznego generatora dymu w sklepie ze sprzętem dyskotekowym.
no wreszcie coś mondrego i na temat
No ale czy oplaca sie takie cos kupowac?
_________________
8 lis 2007, o 00:17
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Ja bym polecił suchy lód, albo ciekły azot. Wbrew pozorom nie są tak trudno dostępne, zwłaszcza jeśli na firmę. W jakimś zakładzie/uczelni, która używa ciekłego azotu, pewnie da się jakoś wymęczyć z litr. Można też kupić jest popularny i tani, tylko nie wiem jak z dostępnością małych ilości. Suchy lód na pewno jest dostepny - niektóre rzeczy przesyła się w opakowaniu z suchym lodem (stały CO2 dla niewtajemniczonych). Dymy są cięższe od powietrza (snują się), i raczej bezpieczne.
Serdecznie odradzam nie mającym do czynienia z chemią takie rzeczy jak CCl4, itd. A w ogóle nie do pomyślenia jest wg. mnie używanie takich świec dymnych z tetry czy SnCl4 na jarmarku, gdzie ludzie to wdychają. To są, jakby nie patrzeć - dymy toksyczne !
8 lis 2007, o 00:34
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
Cytuj:
odpowiednio nie będą stanowiły tak dużego zagrożenia.
to ma być w 100% bezpieczne(można sie tym zaciągać ) o świecach dymnych nie może być więc mowy Ciekłym azotem może się ktoś poparzyć.... i bedzie przypał.... bezpieczeństwo przede wszystkim
Pałasz może sarin?? abo VX hę??
8 lis 2007, o 00:39
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Front napisał(a):
Ciekłym azotem może się ktoś poparzyć.... i bedzie przypał....
Jeśli na dno nieprzewracalnego naczynia naleje się cieklego N2 (oby naczynie nie pękło, nalezy odpowiednio powoli schłodzić, a nie lunąć od razu, w końcu na styku z ciekłym azotem przybiera ono t poniżej -100*C) i pozostawi uchylony "dekiel" to będzie się wydobywać N2 nie stanowiący dużego zagrożenia, azot ciekły jest w środku przecież. Ja bym polecał tak: do środka kotła wstawić otwarty termos z ciekłym N2, albo inne naczynie, np, szklane o grubych ściankach, nasmarowanych gliceryną - azot będzie w stanie spokojnego wrzenia, i będzie sobie powoli "kopcił".
N2 jest dość bezpieczny, używa się go na każdych pokazach, choćby na krakowskim rynku. A jak czasem idę przez uczelnię, tam gdzie jest zbiornik z ciekłym N2 (rzadko mi się jednak zdarzało tamtędy iść), to jak leją do Dewarów, to aż cała okolica jest zamglona.
8 lis 2007, o 00:48
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Oj Front Front, nie wiem gdzie Ty masz problemy z kupieniem suchego lodu. Co do ciekłego azotu, to powiem Ci, że używa się go na pokazach chemicznych w przedszkolach - ortganizowanych przez studentów.
Także wierz mi, że suchy lód, czy też ciekły azot odpowiednio "eksploatowany" będzie bezpieczny. Ciekaw jestem, czym się można zaciągnąć z kostki do spopielania o której pisałem. Z tym sarinem to przesadzasz kolego, ciekaw jestem co jeszcze wymyślisz.
AP.
_________________ gg: 1460353
8 lis 2007, o 08:18
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
Front nie ironizuj jak sie nie znasz.....
Co do tej mieszanki na dichromianie sękowski podaje ją jako substytut Hg(SCN)2 więc do wytwarzania dymu nie za bardzo się nadaje.
CCl4 nie jest specjalnie szkodliwy jeśli sie nim nie zaciąga/nie łyka/nie kąpie w nim...... Świece "tetrowe" wytwarzają mgłę higroskopijnego ZnCl2 który tworzy wspaniałą mgłe pod warunkiem dostatecznej wilgotności powietrza. Niestety nie jest to za wygodna mieszanka, o wiele lepszym substytutem CCl4 jest heksachloroetan - mniejsza toksycznośc i jest to ciało stałe.
jak można sie domyślić nie są to zbyt zdrowe mieszanki....
Najbardziej do tego celu nadawałby sie stały CO2 wrzucany do ciepłej wody w kotle- wspaniały efekt, 0 roboty i 0 toksyczność.
Co do poparzenia N2- trzeba sie naprawde postarać. jedynym niebezpieczeństwem jest dostanie sie N2 do oka, lubi pryskać podczas chłodzenia rzeczy o temp. pokojowej, albo kąpiel w takim kotle- wszelakie oblanie jest praktycznie niegroźne jeśli nie naleje sie nam np. do kaloszy butów itp.
Suchy lód sprzedaja chyba nawet na allegro, nim również jest cięzko sie poparzyć- trzeba by miec wybitny talent...
Zdecydowanie odradzam zabawe z czymkolwiek innym, do takiego celu najlepszy będzie CO2- 10kg/30zł wiec zdecydowanie będzie lepszy od nawilżaczy wytwornic dymu itp. jak na 1 raz....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników