Oj, młodzież
jestem teraz na fizyce, muszę przyznać, z poczatku zaskoczył mnie ten topic. Gdy mu sie przyjrzałem... trudna sprawa. Predstawię to, co ja myślę:
Q=m*c*deltaT
m<sub>1</sub>*c<sub>1</sub>*deltaT = m<sub>2</sub>*c<sub>2</sub>*deltaT
założono, że są jednakowe gęstości:
dV<sub>1</sub>*c<sub>1</sub>*deltaT = dV<sub>2</sub>*c<sub>2</sub>*deltaT
skróci nam się:
100c<sub>1</sub>*deltaT = 29c<sub>2</sub>*deltaT
jeżeli jednakowe gęstości - można przyjąć to samo ciepło właściwe, ale to tylko takie moje przypuszczenie...
Pozdrawiam Alchemik