Tak swoją drogą to ja miałem podobny problem
Obaj rodzice palą, a do niedawna z łazienki mieli zrobioną palarnię. Niby ja nie musiałem wdychać dymu, ale kosztem tego, że nie pozwalali mi wejść do łazienki jak było nadymione, czyli pół dnia zajęte WC. Nie liczę tego, że jak się już potem przewietrzyło (w zimie) to nie dało się tam wysiedzieć z zimna (na to, że potem byłem chory to mieli sto innych wytłumaczeń ).
Na szczęście od 2 lat schodzą do piwnicy, więc tak mi to już nie przeszkadza .
Nie znam twoich rodziców więc nie bardzo wiem, co mogę Ci poradzić . Może akurat rozmowa pomoże, chociaż w moim przypadku nie pomogła, a to, że przenieśli się do piwnicy to było spowodowane remontem łazienki i wstyd im było żeby od razu śmierdziała. Sam próbowałem wyrzucania papierosów, nawet wtykałem im do środka jakiś wosk, czy obcięte paznokcie, ale to nie pomagało i zawsze potem była awantura .
<joke>Zawsze możesz spróbować przychodzić dziennie pijany i powiedzieć, że nie przestaniesz pić, jak oni nie przestaną palić czyli taki mały szantaż </joke>
Ale i tak wieżę w Ciebie, że się uda
pozdro

niedogrzani terrorysci cnotki niepalki
w domciu smierdzi a z kumplami w krzakach czy na laweczce nie smierdzi
Jeszcze troche to mamuske pozwa ze jak w ciazy byla to sie raz dymem zaciagla a dla tatusia poproszą łaskawie o dozywocia za to ze zamiast w barchanach albo z gołą na wierzchu chodzil w obcislych gatkach.... bo teraz przez to wady dziwne maja tu i uwdzie.
A może laskawie tylko trutki dosypja do papieroska

To bezstresowe wychowanie i szwedzka paranoja robja swoje jak widac.

Z słusznje ideii nie palenia wyrasta alkaida niepalacych psychoterrorystow co im smierdzi
Ciekawe co im potem bedzie śmirdzialo ? Może obrzydliwie capiace i jakze szkodliwe czipsiaki ?

A na dworze pada wredny deszczyk, trza bedzie podwojne gumiaki ze stomila zakladac - ostrożności i troski nigdy nie zawiele
No i koniecznie pomyśleć ze dwa razy zanim sie wsadzi ... papierosa do pyska

A podobno chemik nie mówi, że śmierdzi, tylko, że ma charakterystyczny zapach
Faktem jest, że pomysły naszych (i nie tylko) polityków o całkowitym zakazie palenia we własnym samochodzie, czy nawet w klubach są niedorzeczne i zajeżdżają mi komuną i zepsutymi rybami . Chociaż z drugiej strony to jeżeli cały dom śmierdzi fajkami to też niewesoło.

CU Co do tej rosnącej Al Kaidy to obawiam się, że ona już dawno wyrosła . Akurat ten pomysł z wtykaniem paznokci podsunęła mi moja babcia.

Swoją drogą to następny temat pewnie założy jakiś rodzic z pytaniem, co zrobić, bo jego dziecko śmierdzi piwem/wódą . Ciekawe jakie wtedy będą wypowiedzi (pewnie też coś w stylu, żeby rodzice się wynieśli z domu).

ojciec kumpla palił od x lat 2 paczki dziennie(niewiem od ilu lat ale raczej za młodu sie wciągnął). powiedział że rzuci. i rzucił. bez żadnych plastrów tabletek i innych zabawek.

mój wujek dokładnie tak samo, od 17 roku zycia palił i z jakies 3-4 lata temu rzucil /teraz ma chyba kolo 53 lat czyli palil ze 30 (?) lat

Można palić i 50 lat i rzucic, ale to zależy od tego czy chce....... więc takie gdybanie czy sie da czy nie da nie ma sensu......

Ale po cholere rzucać po 50 latach, gdy nasze płuca wyglądają wtedy jak jak filtr powietrza z sędziwego malucha?

Mój dziadek "kopcił" przez 50 lat. Wystopował jak ja się pojawiłem, he he. A teraz ma raka na płucach i się dziwi czemu? Kiedyś stwierdził, że to przez Komunistów i PRL

z tym zapachem to masz racje nei smeirdzi a powiedzmy iz jest to zapach swoisty

Z drugiej strony bardzo mi sie podoba troska o zdrowie ludzkosci i nie tylko ( bo przeca milusi chomiczek zdechnei szybciej od tego ) jaka przejawiaja domowi ekomordercy Radośnie utylizujac wyprowadzone cichcem substancje czy tez twierdzac iz to i owo w ich zestawach energetycznych nie szkodzi nikomu nie mowiac o reszcie działalności konsumpcyjno śmeiciowej.

To taki muszynski sfyczaj : jak kali poczuc smrodek to katastrofa ekologiczna na skale kosmiczna
ale jak kali napaprac chemia gdzie sie da wymordowac osad na oczyszczalni, zadymic osiedle to radocha i orgazm intelektualny i jakze to ekologiczne

Nie ma nic gorszego jak EkoCnotki ale z bloną na oczach.

A co do politykow i to nie tylko naszych to odnosze wrazenei iz sa bardzo ludzcy i pozbawieni jakichkolwiek cech zwierzecych chocby np takiej jak nauka na bledach wlasnych nie mwoiac ju o bledach innych

Przeciez o wiele latwiej jest uzyskac erekcje wskaznika wykrywalnosci i skazalnosci lapiac kulawego i slepawego staruszka na przechodzeniu obok pasow czy palacza palacego na ulicy albo w pubie. To wszystko z troski o wskazniki i bezpeiczenstwo ... ale policji, bo przeca taki wypasiony trojpaskowy bezszyjny moze nie wykazac zrozumienia i rozpoczac stosowna wymane pogladow korzystajac z sily arguemntow (choc czescie odwrotnie) i moze ziazie zrobic i mundurek zniszczyc, a taki staruszek to najwyzej ze strachu popusci - a wskazniki szczytuja radosnie wyzej i wyzej i wyzej .... i juz prawie sa u nieba bram ... i do pukania sie szykuja ... ale nie wskazniki to lecz paluszki po tym i owym pukac beda np po blacie.

Wydaje mi sie iz tak naprawde jedyny sposob to upilnowac w malpim wieku i nie pozwolic zaczac bo potem to juz ciezko, koszty spore i efektywnosc neiwielka.

A pomysly na straszenie/podtruwanie kumpli/starszych czy urzadzanie ekshibicjonistycznego pokazu asertywnosci budza raczej obrzydzenie niz zrozumienie.
Choc przyznac musze iz nie za bardzo rozumie palacych przy dzieciakach (i nie o swoisty zapach tu chodzi bo bardziej smierdzialy pieluchy przy przewijaniu).

No i jak awsze przy kontrowersyjnych tekstach nadmienie ze to tylko taki moj punkt widzenia a nie prawda objawiona

...

I oby tak dalej

zdanie moje cytowane wyzej wyrwane jest z kontekstu wypowiedzi
Bezpieczny sex jest potrzebny i naturalny co jest oczywiste zwykła kawa przed i po smakuje inaczej hee hee,
Temacik troche odbiega od sedna dlatego sexik sobie odpuścimy w wypowiedziach .

Każda błona sprawia problem bez wzgledu na umiejscowienie zatem napisze wyraznie Szlugi palę bo lubię o skrętach nie pisze bo to nie ten temat , palenie tytoniu jest szkodliwe dla zdrófka kazdy doskonale wie istnieje jeszcze pewien proces w okreslonych warunkach wlasnie palacy tytoń uodparniają sie na dawki okreslonych trucizn uznane jako smiertelne adekwatnie do osób pijących alkohol
Jestem totalnie przeciw pseldo -ekologii i genetycznie obciazonym umysłom zawsze z kazdej dziedziny mozna zrobic profanację i użytek na potrzeby własne krew mnie zalewa kiedy widze promocję i reklamę na choinki ekologiczne wykonane z PCV made in china niebawem beda promocje na jajka i króliczki ,zatem jesli pojecie "ekologia" jest na tyle przyswojone bądzmy tradycjonalistami w koncu co Polskie jest piekne, jesli jaja to naturalne/od kurki/ jesli królik czy zajaczek to tylko w potrawce czy paszteciku lub zrobiony wlasnorecznie np. z masy solnej każdy kiedyś robił ludziki z owocu dębu tzw. żołędzi /nazwa może powodować powroty do poprzednich tematów / ale spoko tamte tematy jak pisałem pozostawiamy ludziki czy zajaczki wykonane wlasnorecznie bedą bardziej ekologiczne powodujące usmiech i radośc niż badziewne psełdo-ekologiczne importy o nieznanej zawartosci barwników

pozdro.
eko

Front kombinator
Nikt mi nic nie wsadzil dzieki temu jest zdrowy i caly

A teraz odwrocmy kota ogonem i wezmy mloteczek , bedziem ... uczyc kotka przy pomocy mlotka.

Przyklad :
Wezme za przyklad Ciebie bo Ty wzioles mnie za przyklad (bez glupich skojarzen - juz ja cie znam a pozatym eko zabronil)
Załóżny ze Front uwielbia czipsiaki (to takie cos co chrupie, za podstawe ma ziemniak nawalony chemia smakowo zapachowa i najpodlejszym najtanszym olejem, jest tluste w dotyku syfi wszedzie i jedzie po tym w pokoju jak w starej frytkownicy i na dodatek kosztuje kilka zloty za klika deko)
Wyobraz sobie teraz ze starsi w ramach trzymania porzadku w pokoju, unikania smrodu (bo to capi olejem i twn zapach przesika wszystko, choc neiktorzy mowia ze a[etycznie pachnie) i w trosce o twoje zdrowie - to znaczy abys sie nie wypasl na 200 kilo i nie wykonczyl na zawal w wieku zanim pomyslisz o papierochach - robja ci tresure.
To znaczy posypuja czipsy jakims swinstwem, nasaczaja jakimis roztworami, dosypuja mysich bobkoe, truja ci glowe na okraglo nie jedz bo to niezdrowe ... Przy kumplach odstawiaja kino robjac pogadanke ekologiczno zywieniowa tak ze kumple patrza z politowaniem w oczach i uciekaja przez drzwi i okno nie smsujac do ciebie przez meisiac. ... czyli robja edukacje kotka za pomccą młotka

Pasowalo by ci to ?
A moze dla urozmajcenia pozwalali by ci jesc czipsy tylko w piwnicy albo w kiblu ?

To jak dalej popierasz takei akcje czy juz ci przeszlo ?

Jak dalej popierasz to znaczy ze lubisz mlotek i nie ma rady na Fronta ;;)
Nic tylko polubic takiego jak jest ;( albo mlotkiem edukowac edukowac edukowac

Owszempowiesz ze czipsaiki nie truja otoczenia ... moze tak moze nei ale ich produkcja to zmora dla srodowiska i truje i to niezle Moga takze machinalnei zaczac zrec twoje czipsy i dostana jakichs chorobek czyli zaszkodzisz im

Smacznego i nei ucz sie palic ;')

Ray ciesz sie ze nie interesujesz sie kosmetyka czy chemia spozywcza a w szczegolnsci ich historia
Nie wnikajac w szczegoly czlowiek jako zwierzak lubi bardzo dziwne zapachy i smaki i to nie tylko kwiatowe choc oficjalnie udaje ze nic nie wie
Jak bys doczytal sklad niektorych damskich i meskich kosmetykow to bys ptaka na spacer puscil i odechcialo by ci sie innych zapaszkow niz zapah szarego mydla
Widzisz piekna kobiete i czujesz wspaniale perfumu i nagle zamaist niej przed oczami masz zrodlo co niektorych skladnikow
Gatunek ludzki zagrozony wymarciem
A palacz i tak bedzie palil dalej
Czasami lepiej nie wiedziec za duzo

// no tak ray wywalil posta i wyglada teraz glupio

...

e tam CU, zły przykład
bo sam wspomniałeś że to nie szkodzi najbliższemu otoczeniu, a fajki tak i to bardzo...

/me smaga CU zamarzniętym kijkiem z jabłonki

Ehh CU śmiesznie bronisz tego palenia ;p
Nikt nie ma prawa kogoś permanentnie podtruwać i to najszczersza prawda jest bez względu na point of view
I dobry kompromis nie jest zły. Ja nie jem czipsików a Ty nie palisz przy niepalących ;p

niestety, smród papierochów bardzo długo utrzymuje sie na ubraniach, a jeszcze łatwiej przechodzą nim włosy, wiec wszelkie rady typu "upierz w XXX", czy "spryskaj YYY" mogą tylko pozornie zamaskowac woń. Jak już ktoś napisał, ściagaj rodzicieli, że Ci życie zatruwają (dosłownie i w przenosni), narzekaj, ze Cię mdli od smrodu papierochów, itp, że wszyskie ubrania śmierdzą, itp.
Mój kolega kiedyś tak rodzicom nawijał, że od tego smrodu papierosów ciągle chce mu sie wymiotowac. Przynajmniej tyle wskórał, że nie palili w chacie, a na balkonie, dobre i to



pewnie teraz wszysdcy po Tobie jeżdżą za tą "genialną" radę, ale faktycznie nic głupszego wymyslec sie nie dało? ;P



żaden fenomen - zawsze wyczuję, kto jest palący, podobnie wyczuję, ze w danym pomieszczeniu ktos palił, nawet, jesli to miało miejsce kilka godzin temu i pokój wietrzono. Po prostu - "zapach" papierosów zostaje...

O dobrą atmosferę (dosłownie i w przenośni) w domu powinniśmy dbać sami. Niestety trzeba iść na kompromis. Niech sobie palą, ale w takim miejscu, żeby tobie to zbytnio nie przeszkadzało.



I bardzo dobrze napisane Podpisuję się obiema rękami (lewą może trochę krzywo ). O tym wosku czy wyrzucaniu papierosów pisałem raczej po to, żeby do tego zniechęcić. Nigdy to nie skutkowało, a wręcz przeciwnie - starzy się zdenerwowali i poszli zapalić . Poza tym takie pomysły to miałem w wieku 10 lat

Ekologia jednym słowem schodzi na psy. Ludzie sami nie wiedzą konkretnie czym się ona zajmuje, co wykorzystują producenci. Jak coś jest "ekologiczne" to się ludziom dobrze kojarzy, ale ten temat to może jednak zostawimy do 'Demaskatora'

Nazbieralo sie mitow i legend i znowu trzeba prostowac



/me sie cieszy ze Front zażabił idee wypowiedzi
co do emigracji wewnetrznej czyli sraczyk i piwnica dla palaczy to sie raczej neizgadzam
Jak juz pisalem nie popieram palenia przy PsychoPseudoekoTerrorystach w wieku jedno czy dwucyfrowym dlt również dobrze mozna sytiacje odwrócić i wywalić małolata do piwnicy na czas palenia. No co niepodoba sie ? Wale sie nie dziwie.
Jak to chyba Eko pisal to kwestia kultury staruszkow i nawalonego emocjonalnie malolata co to mu tylko papieroski szkodza a reszta nie. O mitologi bedzie pozniej.

Co do ekologow z doliny i nie tylko - trafnie to ujoles to ma tyle wspolnego z ekologia co psi zadek z czarna dziura - ani to czarne ani to ssie jest owlosione wydaje odglosy i robi wile szumu medialnego.
Natomiast nei ma to nic wspolnego z tym ze dline nalezy chronic.
I tu wracamy do palenia i ekoantypalaczywiekusikawkowego ich metod i celow
Zgodnosc jest idealana i metod i sposobow argumentacji. Kameleonizm ideowy makujacy jakies wewnetrzne frustracje. Mieszanka nie do ruszenia ? Niby tak bo idea sluszna a niektorzymowia jak idea sluszna to wszystko mozna. Ale spokojnei na tych i na tych sa metody !



/me ucieka przed Nostra= NienasycnyOkrutnySadystycznyTyranRózgolubnyAktywista
ja tego nie wspomnialem czytaj jescze raz
co do mitologi szkodliwosci bedzie pozniej


przepraszam gdzie ja bronie palenia ? Czy ja gdzies pisalem ze palonko jest zdrowe i madre ? Ja tylko mowie ze nei daje to podsta do pseudo ekobelkotu i terroryzmu w rodzinei.
To takie sprawdzone metody polozyc sie na podlodze i krzycec tupac i plakac


To samo wyczowa palacz To poprostu niezle daje po nosku
Tak samo capi po czipsiakch czy frytach (podobno zdrowych i ekologicznych)


i to jest najwazniejsze. Warto by obje strony pamietaly ze przy neipalacych sie niepali a bycie malolatem nieupowaznia do wlazenai do pokoju starszych i rzadzenia sie tam jak owsik w odbycie czy przeprowadzanai na nich eksperymentow.
Zawsze warto postawic sie na miejscu drugiej strony i dopiero wtedy rozpoczynac terror palacza czy terror antypalacza.



A teraz objecana mitologia czyli co smierdzace czipsy i frytki maja wsponego z paleneim papierosow, komunizmwm faszyzmem i kilkoma dziwnymi rzeczami

Nikt przy zdrwowych zmyslach nie zainteresowany finansowo nie bedzie twierdzil iz palenie papierosow jest zdrowe i pozyteczne a nawet jak jest zainteresowany finansowo to napisze o szkodliwosci a kase trzepie dalej

Zrobmy prosty eksperyment. Unicestwiamy natychmiast wszystkie papierochy i wyroby podobne i zlikwidujmy jakims cudem nalog u palaczy - nei ma papierosow nikt nei jest na glodzie. To samo zrobmy z wodka i narkotykami - bo chyba niktt choc troche rozumny nie powie ze jest to zdrowe.
Raj na ziemi Wielki orgazm antypalaczy. Olejmy tak nikle skutki uboczne jak walniecie swiatowej gospodarki i mediow Zyski z likwidacji beda o wiele wyzsze.
Jest idealnie ? No nie teraz parzymy na sasiadke a ona tlusta jak swinia zre czipsy i frytki szkodzi sobje i spoleczenstwu no bo trza ja leczyc, a przy smazeniu substancje rakotworcze szaleja w powietrzu.
Doba likwidujemy te wstretne zarcie. Zostawiamy tylko ekojarzynki i miesko gotowane. Ale ale meisko tez szkodzi no to likwidujemy.
Chmm niby raj na ziemi Ale ale herbatka czy kafka to prawie narkotyki jak sie je stosownei zastosuje no to likwidujemy. Lecim dalej a co tam robimy porzadek ,,,, No i prawie idealnie na ziemi juz jest tylko jedno zostalo do zlikwidowania - ludzie. Ziema bedzie szczesliwa i czysta.
Bzdury ? Nie zawsze sie znajdzie jakis stalin czy inny lenin albo hitler ktory w imie slusznych z zalozenai deii (przynajmneij w jego mniemaniu) dokonuje niestosownych rzeczy.
A zaczyna sie od malego terrorysty tupjacego nozkami i dracego sie w nieboglosy bo ma byc tak jak on chce.
Nadmiar ideologi prowadzi do absurdu. Bo czlowiek jest tylko ulomnym zwirzakiem/stworzeniem (wybrac sobje wg wlasnej idologi) podatnym na dogadzanie sobje i zawsze znajdzie cos aby sobje dogodzic. A jak nie potrafi okielznac tej potrzeby to szkodliwe jest wszystko. No i koniecznie wszyscy musza robc tak jak on chce
/me pedzi na papieroska do piwnicy czolganiem przez pelzanie aby zamaskowac sie przed aktywem polujacym z siekierka i trutka na palaczy

Mozna duzo dyskutowac o szodliwosci tych czy innych dzialan czlowieka. Ale zgroza ogarnia gdy tworzy sie z tego mitologia - legende miejska ktora usprawiedliwia wszystkie dzialania.

Warto pamietac ze papieroski i inne uzywki nie staly sie tosyczne dzis (a skutki tej tezy kazdy sobje sam dopisze).
Sa tacy ktorzy twierdza ze to nie antybiotyki i szczepienia przyczynily sie do spadku zachorowan a zwykla czystosc i kanalizacja To co zakaz stosowania anytbiotykow i szczepionek ?

Warto tez pamietac iz wiele uzywek i nakotykow zaczynalo swa kariere jako lekarstwa

Takk samo jak papierosy a moze nawet bardziej szkodza nam i otoczniu inne cywilizacyjne udogodnienia i osiagniecia
A ze rodzic nie potrafi zrozumiec iz przy dzieciaku sie nie pali - to co mamy go otruc wyslac na balkon czy do piwniczki gdzie zalapei na starosc reumatyzm czy jakies zapalonko pluc i biedne raczysko nie zdazy go zabic ?
A moze by tak jak piateczki w szkole nei ma to motywacyjnei do piwnicy spac ? A co to ma wspolnego ? Ano duzo jak sie nie uczyc to cienkie perspektywy na przyszlosc, bedzie szkodzil spoleczenstwu bo nie bedzie wiedzial co szkodzi a co nie i wogole bedzie neiprzydatny.

na koniec : nie chodzi tu o szkodliwosc palenia tylko o budzacy zgroze sposob rozumowania

A co masz robic aby nei smierdzialo ? Rozmawiac rozmawiac rozmawiac, prac i sprzatac. A jak sie ozenisz z piekna madra neipalaca i wasze mlode zaczna palic to do piwnicy je i na balkon, mysich bobkow dosypac do papieroska - no bo przeciez to dziala - sam sprawdzales na swoich starszych
Patologia ? Nie EKOLOGIA

Jak już zaczęliśmy porównywać fajki z jedzeniem to warto zauważyć inną ciekawą sytuację.
W ciągu ostatnich lat słyszałem o kilku przypadkach odebrania praw rodzicielskich rodzicom, którzy utuczyli swoje dziecko do 100+ kg. Były to sytuacje z USA lub Anglii. Natomiast nigdy nie słyszałem żeby kogoś sądzili za palenie przy dziecku, a ile jest sytuacji, że rodzice palą przy dziecku, często noworodku.
Wynika z tego, że żarcie wszystkiego, wszędzie i w każdych ilościach jest jednak gorsze od biernego palenia. Jeszcze jako ciekawostkę można dodać, że po 20 latach niepalenia ryzyko zachorowania na raka jest takie same jak u osoby niepalącej, a skłonności do nadwagi przeważnie zostają.





Obawiam się, że nic z tego . Nawet z takim szpinaczkiem czy sałatką nie jest tak kolorowo, a dokładniej zielono. Podobno kumulują się w nich azotyny, a z tych do nitrozoamin to już droga prosta . Więc jak Cię na starość najdzie ochota na zdrową żywność to nie zostanie Ci nic innego jak kroplówa z glukozy.
Mięska też nie polecam. BSE, pryszczyca, ptasia grypa - odpada

Zrób albo kup jonizator powietrza :], będzie ci "wsiąkał" dym tytoniowy z domu hehe

melon ty to potrafisz pocieszyc ;(
Jeszcze troche to sie okaze ze te papierochy to zdrowotne sa
choc trzeba przyznac iz poruszasz w tle ciekawy aspekt zagadnienia
- nadmiar ludzikow i ich dziwne zwyczaje ktore kiedys mialy maly wplyw lokalny a teraz panosza sie praktycznei po calym swiecie w ciagu 24 h ;(
Tak samo jak sami sie trujemy papierochami wodzia piwskeim i innymi smakolykami tak samo oddzialujemy na srodowisko ktore nam sie odwdziecza reagukac tak a nie inaczej ;(
Jedyne co zostaje to popierac lemingi ))))

...

Front jak zawsze masz racje
/CU odwoluje wszystko co powiedzial
starszych jak chca mordowac neiwinna latorosl i zasmradzac mieszkanie i ciuszki gwiazdeczki nalezy :
- wyeksmitowac do piwnicy lub na balkon i koniecznie spryskac lodowata woda
- codziennie zaserwowac pokaz zgnilych plucek tuz po wstaniu z lozeczka
-w kazdym papierosie najlepiej cos wymiotno duszaco parzace
- zdjecia wrednych rodzicow palaczy wywiesic dokladnie opisane w najblizszym markecie co sie staruchy naja cieszyc
- koniecznie pozwac o odszkodowanie a co jak ich szczyszcz z kasy to na papierosy miec nie beda

A najlepiej to wziasc mloteczek i zamiast kotkowi krzywde robic to sobie porzadnie w lebek(nie w glowe!) dogodzic co by na starosc sie zabezpieczyc

No cóz, tak mi sie wywnioskowało pochopnie że bronisz:wink:
A jak dla mnie to sa podstawy do terroru w rodzinie. Mimo ze sie nie zaciagne to juz nie przeszkadza mi dym w towarzystwie...;/

E, każdy się przyzwyczai jak trochę życia spędzi w knajpach, na imprezach, na koncertach etc.