Witam serdecznie

Wczoraj wpadłem na pomysł zrobienia łaźni wysokotemperaturowej z dosyć osobliwego materiału. Otóż z siarki

2kg siarki w ogrodniczym kosztują raptem 6zł - czyli byłaby tania
temperatura topnienia to 115*C, a wrzenia 442 zł - czyli temperatura jest
Oczywiście należałoby ją używać na świeżym powietrzu, ale ja i tak wszystko robie na świeżym powietrzu, więc problemu nie ma.

Pytanie tylko, czy garnek do takiej łaźni musi być emaliowany ? Jeśli użyję zwykłego stalowego litrowego za 5,40 , to będzie się robić FeS ? A nawet jak już, to czy pokryje się on tylko warstwą FeS czy korozja będzie postępować dalej ?


Pozdrawiam

A nie tańszy jest piasek do łaźni piaskowej? Albo woda do wodnej?
Zważyłeś na temperaturę zapłonu siarki?

Stopisz ją i :
1>sublimacja
2>utlenianie /spalanie/
3> wszystko co w niej będziesz w niej ogrzewać będzie upaprane siarką, którą będziesz musiał zdrapywać/zmywać.


ciekawą jednostkę temperatury masz

Takie teraz czasy, kapitalizm


Ad0 - w sumie, niegłupie. Ale ja tu o siarce
Ad1 - na aż taką dużą skale? przecie mogę nasypać. jak już mówiłem, siarka techniczna to taniocha
Ad2 - nieuniknione ?
Ad3 Gdybym miał, powiedzmy, jedną kolbę którą przeznaczyłbym specjalnie do grzania w wys. temp, problemu by nie było.

Osobiście odradzam, zapach siarki będzie unosił się wszędzie, poza tym, tak jak piszesz, że robisz prace z chemią na zewnątrz, no jest to jakieś rozwiązanie, ale pomyśl, zastosowanie piasku czy też olejów parafinowych, silikonowych i innych do łaźni olejowych da znacznie lepsze efekity. Poza tym zastosowanie łaźni metalowej też mogłoby okazać się słuszne.

Pomyśl, jeżeli będziesz coś ogrzewał na takiej siarkowej łaźni, a wnioskuje, że profesjonalnego laboratorium nie masz, niech coś Ci z aparatury, czy chociaż ogrzewanej na niej zlewki wyleci, wymiesza się z siarką z łaźni, może nastąpić zapłon, wywiązanie się siarkowodoru, itp.

Pomysł ogólnie moim zdaniem, nie za dobry, ale .. to Twoja sprawa. Również dobrze, możnaby zacząć tworzyć łaźnie inne, ale po co...

AP.

Cóż, zgodzę się teraz, że pomysł rzeczywiście kiepski miałem
Chyba lepiej pozostanę przy piasku.




Czyli że sypie metal w granulkach/whatever do garnka i grzeję ?
Przyznam sie szczerze, że nigdy o czymś takim nie myślałem. Jakiego metalu najlepiej użyć, żelaza ? Bo domyślam się że ciekły ołów to mało fortunne medium.

dla spokoju sumienia zrób próbę na małą skalę. zagotuj siarkę w jakimś niewielkim tygielku (albo najmniejszym garnuszku jaki znajdziesz). tylko ostrożnie! potem napisz co i jak.

Tak,



Stop Wooda: 4 cz Bi, 2 cz. Pb, 1 cz Sn, 1 cz Cu (tt, 71°C)
Stop Rose`a: 2 cz. Bi, 1 cz. Pb, 1 cz. Sn (tt, 94°C)
mieszanina eutektyczna składająca się z 37 cz Pb, 63 cz Sn (tt, 183°C)

Łaźni metalowych nie należy ogrzewać do temperaratury dużo wyższej niż 350°C, gdyż wówczas zachodzi szybkie utlenianie stopu. Łaźnie metalowe nie dymią, co może w niektórych przypadkach stanowić dużą zaletę, mnie są palne, ale są za to kosztowne. Pamiętać należy, żeby kolby, temometry i inne naczynia zanurzone w łaźni, wyjąc zanim ta zacznie krzepnąć. Łaźnie metalowe w temperaturze pokojowej są ciałami stałymi (stopy metali).

Literatura:
A. I. Vogel, Prep. Organicz. 2006, 74-75

Cd nie Cu

racja, ,...jednakże powyższa moja wypowiedz jest cytowaniem Vogla gdzie jak widać ..popełniono błąd, na str. 745 wiersz od dołu, jest Cu.

Kadm ? fuj.

Dzisiaj już nic nie zrobię, bo jestem zbyt wkurzony na mój piękny cylinder, który miał 50ml. Niestety, poszła szyjka przy myciu.

Ale jutro.. hmm why not ? Postaram sie zrobić filmik i opiszę ogólne wrażenia z użytkowania. Nawet w skali półmikro

No tak. Ołów mam, nawet sporo - 400g (chociaż objętościowo.. no cóż )

Będę musiał dorwać bizmut i cynę. Na chemik.aip.pl :

Bizmut tech 250g 25,00
Cyna cz 250g 20,00

-> to drogo czy tanio ?

I czy ktoś takiej łaźni kiedykolwiek używał tutaj, czy tylko teoria ?

Haloo?
Po co kombinujecie z najróżniejszymi głupimi sposobami na łaźnie?
Taki temat na święta? Umilcie sobie życie i używajcie najłatwiejszych

jesli uzywales cylinda w lazni to gratuluje pomyslu

a jesli chodzi o laznie to naprawde nie oplaca sie kombinowac poza piasek+olej

palasz - cyna+olow niestety dymi przy okolo 250 st. C i smierdzi dosc znacznie

Jak Ty na to wpadłeś ?
btw - a myłem go bo pełno tam było najróżniejszych siarczków siarczanów i cholera wie jeszcze czego, bo ostatni raz go używałem 3 tyg temu



Czemu głupimi Zawsze się milej pracuje jak coś kolorowego bulgocze w garnku

( a stop BiPbSn dymi ? )

trzeba by bylo poszukac odpowiednich diagramow fazowych i zobaczyc przy jakim skladzie i temp nastepuje sublimacja

a co do cylindra przepraszam, rzeczywiscie zle doczytalem

1) Ceny myśle dobre, wręcz bardzio dobre. Kupuje od BiK czasem coś na próby, aby potem wykonać w odczynnikach innych firm.

2) Używałem łaźni z tą mieszaniną eutektyczną co podawałem Ci z Vogla, więc jak chesz informacje jakieś, pisz.

AP.

tlenkiem siarki (IV) się zatrujesz. Chyba że będziesz dobrze wietrzył pomieszczenie