Witam. Na forum i na google jest mało informacji o tych dwóch odmianach.

Wiadomo tylko jak to się jako tako otrzymuje, ile trzeba ogrzewać, mniej więcej jaka jest reaktywność(fioletowy mniej od czerwonego a najmniej czarny)...

Pytanie: Jak to jest z ich toksycznością i rozpuszczalnością w wodzie?
Wszystko idzie w kierunku "mniej od czerwonego" zapewne.

Także zdjęcia by się przydały, bo je znaleść bardzo trudno.

Czy są one wyjątkowe chemicznie?
Jak je dokładnie otrzymać?

Otrzymanie fosforu czarnego w warunkach przeciętnego laboratorium chemicznego jest niemożliwe, wymaga zastosowania ciśnienia rzędu 12000 atmosfer. Fosfor fioletowy można otrzymać tak jak Hittorf: Ogrzewał on fosfor czerwony w zamkniętej rurce utrzymując temperature 530*C na dole i 440*C na górze rurki. Sublimuja kryształy P fioletowego. Można też otrzymać poprzez trzymanie tak fosforu białego (550C, łaźnia ołowiowa) i powolne chłodzenie. Hittorf otrzymał również fosfor fioletowy jako polimer nierozpuszczalny w CS2 przez ogrzewanie białego fosforu w układzie zamkniętym do temp. 550*C przed dwa tygodnie a następnie odpowiednie chłodzenie.

No tak ale można P Hittorfa (fioletowy) uzyskać przez powolną krystalizację czerwonego fosforu z ciekłego ołowiu (rr 3%) i rozpuszczenie ołowiu w rozc HNO3 powstaną ładne kryształki fioletowego.
Jest jescze P szkarłatny i P szkilsty (szary), jeden powstaje z PBr3 , drugi w temp 380*C w obecności par rtęci...

A nie ma ktoś może fotek : Bo chętnie bym zobaczył fosfor fioletowy

szukać się nie chce i tyle



od lewej czerwony i fioletowy

Sam fosfor nie jest ciekawy, za to jego zwiazki, szczeólnie w połączenaich tlenowych to zaiste temat rzeka jest

Da rade otrzymać fosfor czarny w ciekawie prosty sposób. Trza fosfor biały ogrzewać z rtęcią w temp. 380 stopni pod ciś. normalnym ;p

Prosty sposób, ale nie polecam go, bo ogrzewamy dwie silne trucizny, w tym rtęć, która przecież paruje&truje.
BTW, słyszał ktoś że czarny fosfor prezentuje właściwości zbliżone go metalicznych? Wie ktoś coś więcej na ten temat? No i zastosowanie takiego pierwiastka oraz jego stabilność i toskyczność również mnie interesuje.

BTW2, skoro już jesteśmy przy rtęci. Jest taka pasta termoprzewodząca (Collabolatory Liquid Pro), której 100% to stop metali. Jest to mieszanina azeotropowa, która zachowuje się jak rtęć, tylko jest nietoksyczna i nie paruje. Wie ktoś może jaki to skład? Producent jak wiadomo trzyma skład w tajemnicy.
Koniec offtopa.

Właściwości metaliczne, czyli połysk i przewodność prądu. Taki fosfor czarny zachowuje się jak arsen metaliczny z grubsza, tylko pewnie ma jeszcze większy opór właściwy niż arsen.Odmiana czarna jest najstabilniejszym alotropem fosforu, ale powstaje w dość ekstremalnych warunkach, więc jest rzadziej spotykana. Sytuacja jest poniekąd podobna jak z diamentem, który jest niestabilną odmianą w standartowych warunkach, ale tempo przemiany q grafit jest znikome (metastabilość).
Poza tym, chyba to nie ma znaczenia czy rtęć mocno paruje, bo biały fosfor nie lubi kontaktu z tlenem, zwłaszcza w podwyższonej temp.

Co to ciekłych metali: chodzi Ci o EUTEKTYK a nie azeotrop (chodzi o topnienie, a nie wrzenie). Z opisu wynika, że to coś podobnego do galistanu (gal, ind, cyna, jak to zresztą z nazwy wynika) lub wręcz ten stop. Chociaż poprawiona jest przewodność ciepła w porównaniu z typowym galistanem (82 W/mK wobec 16,5). Zwilża on dość silnie różne powierzchnie, rozpuszcza glin, jest nietoksyczny. Galistanu używa się w nietoksycznych termometrach z ciekłym metalem.
http://en.wikipedia.org/wiki/Galinstan

No to dzięki za odpowiedź. Chyba zainwestuję w składniki. Cyna łatwo się w tym roztwarza? Oczywiście mówię o cynie cz.d.a, bo lutowniczej używam wyłącznie do lutowania
http://scitoys.com/scitoys/scitoys/thermo/liquid_metal/liquid_metal.html

http://www.theodoregray.com/periodicTab ... index.html

Tu jest dużo obrazków.

Tak, galinstan jest eutektyką trójskładnikową, możliwą do pokazania na trójkącie Gibbsa. Ale przy cenach i dostępności galu i indu - życzę powodzenia w jego produkcji