Mam ciekawy sposób na budowę 2 palników zasilanych denaturatem :
- Pierwszy sposób jest taki bierzemy żarówkę(zwykła na 220/230v). Nagrzewamy ją nad gazem aż "wyskoczy" mała dziurka, następnie delikatnie przy pomocy ostrego nożyka usuwamy aluminiowy gwint i przez otwór który jest pod alu przekuwamy cienkim gwoździem dziurkę. Wlewamy przez nią trochę denaturatu(nie zadurzo) i zatykamy dziurkę pod gwintem. Mocujemy w statywie nastepnie podgrzewamy lekko i podpalamy mniejsza dziurke płomien przypomina plomien z zapalniszki.

- Do drugiego sposobu(bezpieczniejszy) potrzeba : 2 puszki po piwie, butelka po wódce, kawałek waty szklanej oraz denaturat.
Wykonanie: obcinamy ostrożnie 2 puszki ok 3 cm od dna. Bierzemy jedno z denek i "rozciągamy" na dnie butelki. Do tej nierozciągniętej wkładamy watę szklana i delikatnie nakładamy tę rozciągniętą puchę. następnie robimy dziurki na "rancie" puszki jak na palniku w kuchence oraz jedna dziurkę na środku przez środowa dziurkę wlewamy denaturat podgrzewamy trochę od spodu i podpalamy (płomien jak na kuchence gazowej)

Ciekawi mnie rysunek 1, a ściślej mówiąc jak ten denaturat utrzymuje się na górze bańki

bo ten gwóźdź powoduje odwrócenie grawitacji a dziura wypalona powoduje taką cyrkulację gazów we wnętrzu żarówki, że jest to możliwe.

Wystarczyło by przecież wsadzić knot do tej dziury gdzie jest gwóźdź, odwrócić i potem dolać denaturatu (i bez tej dziury z boku)

chodzi o to ze po podgrzaniu przez te mała dziurke ulatniaja sie łatwopalne opary bo to ją podpalamy a te drugą zatykamy wmiare szczelnie

A po drugie napisałem ze rys 1 jest do góry nogami

twoj drugi sposob byl juz opisywany na forum i znajduje sie tez na spryciarze.pl

i wlasnie do tego sposobu chyba lepiej jest uzyc plynnego gazu do zapalnikow czy kuchenek gazowych
gdyz jak wiadomo na denaturacie jest mniejsza temperatura niz na gazie a to dla niektorych moze byc dosc wazne

Powiem szczerze szukalem na forum podobnych rozwiazan ale ani tego z puszek ani(mojego pomysłu) z zarówki nieznalazłem. stwierdziłem ze brakuje tu konstrukcji bez knotowych (pomysł z puszkami wziołem od mojego kumpla jak bylismy pod namiotami to tak gotowalismy wode na kawe) a do puszek nadaje sie bendzynka do zapalniczek ale jest dosc droga ok 5zł/150ml.

! [szalony]

upss przepaszam
mialo byc kuchenek turystychnych

a tu jest link jak to zrobic

http://www.spryciarze.pl/jak-wykonac-palnik-turystyczny

Nnie chcę zakładać nowego tematu, więc piszę tutaj. Czy taki palnik nadaje się do laboratorium?

zalezy jak wysoko rozwiniete masz labratorium.
czy jest to ,,laboratorium'' czy laboratorium.

jezeli jestes poczatkujacy i dopiero zaczynasz to w zupelnosci powinien wystarczyc do prostych zadan typu podgrzewanie .

Takk to raczej "laboratorium" . Dzięki za poradę, kupię ten