Autor |
Wiadomość |
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Olejki eteryczne z roślin.
Interesuje mnie uzyskanie w/w z popularnych roślin. Do dyspozycji jest kompletny aparat Soxhleta, i czasza grzejna. Przyznam jednak, że nie do końca "czaję bazę"
Mentol jest słabo rozpuszczalny w wodzie. Czy mogę używać wody jako wrzącego rozpuszczalnika ? Czytałem, że można tak robić dla substancji które choć odrobinę rozpuszczają się w H2O.
Co jeszcze da się wyekstrahować wodą ?
|
8 maja 2008, o 14:46 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
A gilzy masz?
Jak próbowałem otrzymać olejek cytrusowy używając wody do soxhleta, została tylko mętna emulsja której nie dało się rozdzielić.
Najlepsza jest do tego jednak destylacja z parą wodną...
|
8 maja 2008, o 17:50 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Gilzy mam ale niestety tylko dwie. Nie wiesz gdzie można dostać ?
|
8 maja 2008, o 17:53 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
W POChu mają w cenach od ok 5 (najmniejsze płaskodenne) do 16 za sztuke. Nie wiem czy już teraz nie sprzedają tylko pakowane po 25 sztuk.
Kolega robił TO NA SOXHLECIE z eterem, etanolem i chloroformem, tylko że on miał to wszystko w wersji mini (na kolbke chyba 100 a soxhlet pojemność ze 60 mL to mógł próbować) i potem odpędził rozpuszczalnik i miał olejki
Ostatnio edytowano 8 maja 2008, o 18:09 przez raymundo, łącznie edytowano 1 raz
|
8 maja 2008, o 18:07 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Dostępny dla mnie soxhlet jest z kolbą półlitrową a wysokość łączna aparatu chyba z 70 cm
|
8 maja 2008, o 18:09 |
|
|
Łomonosow
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55 Posty: 188 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Olejki eteryczne można dobrze uzyskac przy uzywaniu etanolu jako rozpuszczalnika.
Warto jednak pamiętac że np. w owocach cytrusowych znajdują się one głównie na zewnętrznej części skórki, zebrane w pęcherzykach i widoczne np. po przekrojeniu. Totez nie trzeba do aparatu do ekstrakcji wkładać całego owocu a ledwo kilka kawałków skórki.
ja wykonywałem ekstrakcję olejku ze skórki cytryny.
Po ekstrakcji - wystarczy oddestylować nadmiar rozpuszczalnika, choć musisz uwzglednić, że temp. wrzenia składników olejku może łapać sie w granicach temp. wrzenia rozpuszczalnika.
Poczytaj o składzie i właściwościach takich ekstraktów. Naprawdę mozna niezłe cuda zdobyć w ten sposób. Pamiętam, ze zajęcia z ekstrakcji surowców naturalnych były bardzo przyjemne ze względu na zapachy.
Z czasem do ekstrakcji możesz użyć np.: suszonych ziół, wybierając odpowiedni rozpuszczalnik. Też można niezłe wrażenia węchowe zaliczyć. No i do tego niektóre ekstrakty mają ładne kolory;)
|
18 maja 2008, o 15:23 |
|
|
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1504 Lokalizacja: SRC
|
Przeca my som zaawansowane chemiki i tela raczej wiemy. A przynajmniej jak ktoś już ma Soxhleta i wie co to jest, to wie też, że nie wsadzi tam całego grapefruita
|
18 maja 2008, o 17:30 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
Taaa.. jak z tą studentką na kolokwium zaliczeniowym: pytanie: "Do czego służy aparat Soxhleta?" odpowiedź: "Do czegoś pewnie służy"
Ja nie posiadam takowego zestawiku, myślę o zaopatrzeniu się w toto. A olejki eteryczne robię metodą destylacyjną, bez rozpuszczalników i im pokrewnych, co najwyżej nieco wody... efekt też jest ciekawy
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
18 maja 2008, o 17:45 |
|
|
Łomonosow
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55 Posty: 188 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Przez destylację możesz nie uzyskac wszystkich składników takiego olejku. W tym przypadku lepsza jest właśnie ekstrakcja.
Moim zdaniem oczywiście.
|
20 maja 2008, o 14:08 |
|
|
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
|
Można oczywiście użyć ekstraktora Soxhleta do otrzymania olejku eterycznego. Najlepszym rozpuszczalnikiem jest w tym przypadku eter naftowy, gdyż posiada on niską temperaturę wrzenia, jest odporny na utlenianie i łatwo rozpuszcza praktycznie wszystkie olejki eteryczne.
Niska temp. wrzenia jest ważna ponieważ umożliwia odparowanie rozpuszczalnika praktycznie bez strat ekstraktu i unikamy ubytków substancji czynnej podczas ekstrakcji.
Odporność na utlenianie w porównaniu np. z eterem dietylowym zapobiega tworzeniu się nadtlenków.
Trzeba tylko pamiętać o tym, że w ekstrakcie, po odparowniu rozpuszczalnika, będą znajdować się także substancje o charakterze lipofilowym czyli wszelkiego rodzaju woski i tłuszcze roślinne.
Destylacja z parą wodną w warunkach domowych jest bardzo prosta do przeprowadzenia - wystarczy tylko kilka szklanych rurek, kawałki węży gumowych (jako łączniki), dwie kolby (jedna jako wytwornica pary, a druga jako kolba destylacyjna) i dwa korki.
Uzyskujemy w ten sposób olejek eteryczny wolny od tłuszczów i wosków roślinnych - metoda była praktykowana już u zarania alchemii, więc jeśli średniowiecznym alchemikom wychodziło to czemu miałoby nie wyjść początkującym chemikom w XXI w .
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
|
20 maja 2008, o 21:57 |
|
|
gambit
**
Dołączył(a): 14 sty 2007, o 13:09 Posty: 270
|
Interesuje mnie budowa apartury do destylacji z parą wodną.. Wiem że miałem ją w Vogelu, ale on lubi wszystko komplikować..
Ja zrobiłbym to tak:
Ogrzewamy duże naczynie z niezbyt dużą ilością wody, połączone rurką szklaną z kolbą, na kolbę nakładamy nasadkę Claisena (tak chyba jest w Vogelu, nie pamiętam) natępnie przyłączamy chłodnice, przedłużacz i odbieralnik..
|
21 maja 2008, o 11:33 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
21 maja 2008, o 17:28 |
|
|
gambit
**
Dołączył(a): 14 sty 2007, o 13:09 Posty: 270
|
Fenkju..
|
21 maja 2008, o 18:56 |
|
|
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
|
Istnieje jeszcze prostsze rozwiązanie problemu destylacji z parą wodną. Wystarczy do materiału roślinnego dodać wody i całość ogrzewać do wrzenia. Lotne substancje oddestylowują wtedy wraz z wodą - sposób ten stosuje się na ogół w przypadku małych ilości materiału.
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
|
21 maja 2008, o 22:20 |
|
|
nicnowego
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 paź 2003, o 15:38 Posty: 514
|
niekoniecznie małych. mój stryj w parniku używanym normalnie do gotowania ziemniaków na paszę dla świń uzyskiwał olejek mentolowy. wiadro czy 2 wody, worek posiekanych w "sieczkarni" (taka maszynka używana kiedyś w każdym gospodarstwie - trochę zgniata a potem tnie na małe kawałki) całych roślin mięty pieprzowej, rurka do chłodnicy w miejscu ujścia pary z pokrywy. olejek był całkiem ok. stryjaszek miał doktorat i obsesję na punkcie prostoty/skuteczności metod. na olejku nieźle dorobił.
_________________ nihil novi sub sole
"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"
|
21 maja 2008, o 23:44 |
|
|
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
|
Chodzi o to, że rozmiary aparatury do destylacji z użyciem wytwornicy pary są mniejsze niż bez jej stosowania.
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
|
22 maja 2008, o 00:20 |
|
|
gambit
**
Dołączył(a): 14 sty 2007, o 13:09 Posty: 270
|
Dzisiaj troszeczke pobawiłem się z olejkami.. Uprościłem za radą NVX aparature do kolby, rurki szklanej, gumowego łącznika i chłodnicy z odbieralnikiem.. Coż, trzeba pilnować żeby nie przesadzić z ogrzewaniem, ale sądze że to na prawde łatwy i fajny sposób na wydzielenie terpenów typu limonenu czy mircenu..
Jutro wreszcie dorwe soxletha to może popróbuje karwon wyekstrahować..
|
25 maja 2008, o 23:33 |
|
|