Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Doświadczenie z Chlorem i Żelazem 
Autor Wiadomość
Post 
Bo prędzej Ci bułka z chlebem zareaguje niż Cl2 z Fe na zimno. YT to shit jak metacafe, nie oglądaj tam nic związanego z chemią.

_na gorąco_ !!! ( jak już pisaliśmy. )


20 cze 2008, o 20:54
SianoPIS!

Dołączył(a): 12 mar 2008, o 21:52
Posty: 65
Lokalizacja: wziąść na wino?
Post 
do kolego szynszyl jest różnica i ja ją raczej znam heh

i to jest SPALANIE Fe w CL2

a do moda szalony

w moim mieście jak pytałem (pod wszystkimi nazwami) to każdy sie pytał o co w ogóle chodzi i cooooooo??
więc proponuje spróbować kupić chlorek u mnie :P

_________________
Najlepiej wrzucić na forum i niech murzyn zrobi... Evil or Very Mad


21 cze 2008, o 14:11
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29
Posty: 436
Post 
I czemu HCl miałby nie reagować z Fe?? Fe nie leży za wodorem, a HCl jest raczej mocnym kwasem :P
II fakt metacafe to wytwórnia fake'ów i tyle... Co do chemii, w powtarzalnych warunkach ma reagować i tyle... Chemia nie ma tego do siebie że reaguje albo nie...
III masz pasję badawczą?? bardzo dobrze, może spróbuj wytworzyć chlor poprzez reakcję MnO2 albo KMnO4 z HCl ?? szczególy masz tutaj
http://www.vmc.org.pl/articles.php?id=47
Nawet jeśli Twój gwóźdź dalej nie będzie reagował na zimno, ta metoda jest lepszą metodą syntezy Cl2 w domu...

IV Co do jonów Cu3+ to K7[Cu(IO6)2] x nH2O , Cu(OH)3 KCuO2 (miedzian III potasu :twisted: - miałem zamiar kiedyś zapytać publicznie jak zrobić miedzian potasu, i czekać na okazję poawanturowania się z jakimś modem, ale na szczęście mi przeszło... :D)
V są i Cu4+... np w związku Cs2CuF6


21 cze 2008, o 15:57
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post 
No niestety :( przeprowadziłem dzisiaj doświadczenie raz jeszcze i tym razem do próbówki w gazowym chlorem wsadziłem rozgrzany do czerwoności gwóźdź. No i również nie powstał żaden żółtawy osad na gwoździu, co mogłoby świadczyć o pojawieniu się chlorku żelaza III. Czyli ani na zimno ani na gorąco to nie działa. Gwóźdź zrobił się po ostygnięciu tylko czarny, co było wynikiem ogrzewania a nie działania chlorem. Więc rzeczywiście tego rodzaju filmiki na youtube to można sobie.....itd.
No nic, trzeba więc wrócić do pierwotnych metod otrzymywania Fe2Cl3, czyli kwas solny, potem azotowy i już.


27 cze 2008, o 00:23
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Oh fuck... Jakim kwasem azotowym ? Jaki Fe2Cl3 ? Chłopie, poczytaj jakąś teorię albo idź kup ten chlorek w sklepie (względnie zrób go samemu normalną metodą co jest absolutnie nieopłacalne), a nie wymyślaj nową chemię!! Sorry ale już nie mogę, naprawdę nadmiar filozofii w chemii nie pomaga.


27 cze 2008, o 11:52
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post 
No przyznaję, że popełniłem błąd pisząc Fe2Cl3, bo chodziło mi o FeCl3, bez tej dwójeczki po Fe. Ale jeśli chodzi o kwas azotowy, to taki przepis znalazłem w książce Sękowskiego pt. "Ciekawe doświadczenia wydanie 2" w temacie o atramentach sympatycznych, gdzie chlorku żelazowego używało się jako wywoływacza do atramentu.
I teraz cytuję Pana Sękowskiego:
"Aby go odczytać, musisz wykonać odpowiedni wywoływacz. Jest nim wodny roztwór chlorku żelazowego, FeCl3. Żeby związek ten otrzymać, rozpuść 10g miękkiego drutu żelaznego w 50ml kwasu solnego HCl a następnie dodaj 15ml kwasu azotowego HNO3. Roztwór ogrzewaj w parowniczce na łaźni wodnej, aż z brunatnego zrobi się jasnożółty. Teraz 5 ml tego roztworu rozpuść w 50ml wodu i wywoływacz gotowy"
Tak więc, ja sobie tego nie wymyśliłem :D tylko znalazłem w profesjonalnej książce[/b][/i]


27 cze 2008, o 13:41
Zobacz profil
Post 
ja ... ........ ale co ma atrament sympatyczny do FeCl3 ????


kup se ten chlorek.


27 cze 2008, o 17:02
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
szalony napisał(a):
Chłopie, wchodzisz do elektronicznego, mówisz "chlorek proszę" i masz.


Wielokrotnie praktykowane przeze mnie i mojego ojca, i bardzo skuteczne :)

velSiergiej napisał(a):
HCl jest raczej mocnym kwasem


No raczej :)

Bucefał napisał(a):
zero reakcji
(...)żelazny gwoździk


No nic dziwnego. Skąd niby masz pewność że gwoździk był z czystego żelaza i niczym nie powlekany? Otóż gwoździe są ze STALI (pomińmy to) i są także OCYNKOWANE, co właśnie powoduje że nie powstaje FeCl3, tylko ZnCl2 o bezbarwnej barwie :). Spróbuj przed reakcją mocno oszlifować z cynku papierem ściernym, nie musi być gruboziarnisty, grubość tak około 400. Dobrze by było jakbyś wmontował gwoździka do jakiegoś korka który będzie dość wyrobiony i dopasowany do probówki. Innym korkiem albo palcem zatkaj probówkę z chlorem w której powinno być również dość mało wody. Probówkę wmontuj w jakiś stojaczek przez który będzie dostatecznie dobrze widać wnętrze probówki.
Teraz zajmiemy się naszym żelazem. Przy okazji wspomnę że lepszy będzie kawałek drutu stalowego/miedzianego(to już nie żelazo !! ) zwiniętego w spiralę. Takie ustrojstwo ma większą powierzchnię niż gwóźdź. Przed akcją podgrzej ustrojstwo z żelazem na palniku (nie na świeczce, bo się okopci i może nie wyjść). Jak już zaświeci na czerwono, włóż do probówki (pamiętaj o okularach, rękawicach i niepalnym ubraniu!). Jeśli wyjdzie zgodzie z planem, żelazo dosłownie stanie w płomieniach. Nasz "preparat żelaza" powinien być pokryty jego chlorkiem. Powodzenia w eksperymentach. Kup se wreszcie ten chlorek w elektronicznym!

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


27 cze 2008, o 22:27
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post 
A no właśnie. Zgadza się, że gwoździe nie są z czystego żelaza ale z drugiej strony... gdzie zdobyć czyste żelazo w formie pręta :roll:
No ale nic, tak jak radzisz, oszlifuję najpierw ten gwóźdź papierkiem ściernym, może coś zaskoczy tym razem.


28 cze 2008, o 00:35
Zobacz profil
Post 
Fuxseb, ale co ma piernik do wiatraka ?

No to najpierw będzie ZnCl2, a potem FeCl3, gdzie jest problem ?
Obdywa metale są reaktywne !


28 cze 2008, o 01:06
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
O ile pamiętam to reakcja zachodzi dopiero gdy żelazo jest rozgrzane i to solidnie. Chlor to nie fluor gdzie żelazo się zapala.


28 cze 2008, o 10:51
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post 
No jeszcze raz ja. Nie chcę dłuzej zanudzać nikogo ale znalazłem anglojęzycznego ebooka "The golden book of chemistry" i jest tam opisana prosta metoda otrzymania chlorku żelaza FeCl3. Najpierw trzeba zrobić chlorek żelazawy, czyli FeCl2. Kawałki żelaza (może być wata stalowa) umieścić w naczyniu i polać to kwasem solnym. Podczas rozpuszczania się zelaza, będzie wydzielał się wodór. Następnie po rozpuszczeniu żelaza w HCl należy przefiltrować wszystko a przesącz będzie niczym innym jak chlorkiem żelazawym FeCl2. Aby z tego chlorku żelazawego otrzymać chlorek żelazowy FeCl3, należy zadziałać na FeCl2 chlorem. I wszystko. Ale jakbyście proponowali to zrobić? Czy można to tak zrobić jak jest na rysunku?
Chlor wytwarza sie przez elektrolizę osolonej wody na anodzie a próbówka nasadzona jest na elektrodę grafitową, z tym że gazowy chlor przedostaje się wężykiem lub rurką do zlewki, w której jest FeCl2. Czy po doprowadzeniu chloru wężykiem do FeCl2 zajdzie reakcja i nastąpi przemiana w FeCl3? czy raczej inaczej byscie proponowali zadziałać chlorem na FeCl2? jakaś inna metoda?


Załączniki:
Nasycanie chlorem.JPG
Nasycanie chlorem.JPG [ 15.78 KiB | Przeglądane 4116 razy ]
29 cze 2008, o 02:24
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Wystarczy ten przesącz zadać H<sub>2</sub>O<sub>2</sub> albo zostawić na powietrzu. Szkoda roboty z taką elektrolizą. Pamiętaj, że taka stal zawiera mnóstwo węgla i trzeba sobie to cudactwo jakoś później oczyścić :wink: robiłem sobie FeCl<sub>3</sub> wielokrotnie, dlatego polecam to od razu utlenić.

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


29 cze 2008, o 11:34
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
Wydaje mi się że używając waty stalowej jako substratu osiągniemy taką opłacalność cenową, że lepiej będzie kupić cz.d.a. bezw. FeCl3. A raz że z waty stalowej nie wyjdzie taka czystość, to wspomniana wata jest dość droga, ostatnio widziałem zdaje się 15zł za paczkę 200g waty o gradacji "0". Jeśli chcesz nadal próbować, ja ci nie bronię, tylko mówię że lepiej kupić. Pewnie chcesz udowodnić że się da łatwo zrobić :)

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


29 cze 2008, o 21:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..