produkcja e liquidu (płynu do elektronicznych papierosów)
Autor
Wiadomość
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Przede wszystkim chodzi o to czy można zastosować glikol propylenowy (z przyczyn ekonomocznych) dostępny w Polsce o wysokim stopniu czystości np. ten z POCH i nie będzie on bardziej szkodliwy od tego zawartego w oryginalnym e liquidzie, a czy wdychany glikol propylenowy będzie nam szkodził w ogóle na dłuższą metę to się okaże w przyszłości. Na razie ryzykujemy wszyscy co je "palimy" a jest nas coraz wiecej i w krótkim czasie może być nas naprawde bardzo dużo.
13 lip 2008, o 19:30
nicnowego
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 paź 2003, o 15:38 Posty: 514
jeśli myślisz, że wyprodukujesz coś taniej niż chinole to na 99% się mylisz. wysoka cena jest narzucana przez importera i (jeśli są) pośredników. chcąc obniżyć obniżyć koszty skróć drogę pomiędzy sobą a producentem.
_________________ nihil novi sub sole
"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"
13 lip 2008, o 21:46
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Na 100% wyjdzie taniej, jeśli wyprodukować taki płyn we własnym zakresie. W chinach buteleczka e liquidu (bez względu na smak i zawartość nikotyny) o pojemności 50 ml kosztuje 23.95 USD (oczywiście dochodzą do tego duże koszty sprowadzenia, których nie da się znacząco obniżyć)
Już na tym etapie wyprodukowanie takiego płynu we własnym zakresie będzie dużo tańsze, skoro 100 ml glikolu propylenowego kosztuje 3zł. Tytoń jesli nawet kupić gotowy wysuszony, przeznaczony normalnie do palenia, to koszt około 7zł. za 40gram (a można kupić liście tyoniu od plantatora za grosze) Zawartość nikotyny w suchej masie (w zależności od gatunku) to około 5% suchej masy. Czyli teoretycznie można uzyskać 2 gramy czystej nikotyny. Ilośc wystarczająca na 100% glikolu propylenowego by uzyskać pożądaną "moc" e liquidu to 1,6% czystej nikotyny. Aromat można pominąć gdyż nie jest bardzo istotny. Pozostaje koszt uzyskania nikotyny z tytoniu, tu koszt nie jest dla mnie jeszcze znany, choć nie sądzę aby był duży robiąc to we własnym zakresie.
Więc sumaryczny koszt musi być mniejszy i to dużo od tych powyższych.
Oczywiście zakładam że mogę się mylić, jeśli tak to proszę o sprostowanie i ewentualnie o przybliżone własne obliczenia.
13 lip 2008, o 22:34
Szynszyl
W B&K jest 10g za 10zł. Nie wiem jak z czystością i czy Ci sprzeda, ale warto się zainteresować.
14 lip 2008, o 00:13
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
10g za 10zł. ale czego ? Glikolu propylenowego, tytoniu czy nikotyny ? I co to jest to B&K i gdzie to jest ?
14 lip 2008, o 00:21
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
lesmie napisał(a):
10g za 10zł. ale czego ? Gotowego e liquidu ? Glikolu propylenowego, tytoniu czy nikotyny ? I co to jest to B&K i gdzie to jest ? I dlaczego może nie sprzedać ?
14 lip 2008, o 00:24
Szynszyl
o przepraszam, zapomniałem
nikotyna , chemik.aip.pl
pamiętaj tylko, że nikotyna jest na wykazie A i z kupnem może być problem.
14 lip 2008, o 09:15
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Nikotyna znajduje się na wykazie A czyli starym wykazie substancji które można nabywać za zezwoleniem odpowiednich instytucji. Nawet jeśli sprzedawca okaże się "łaskawy" i sprzeda ci tylko na oświadczenie, a bez zezwolenia, to ryzykujesz ty, bo sprzedawca który pewnie posiadał w niewłaściwych warunkach - zbył tobie, na co ma dokument i w razie podejrzeń panowie zawitają do ciebie. Nie jest to kupno kwasu solnego czy perhydrolu który można kupić w budowlańcu, lecz mocnej trucizny, co budzi uzasadnione podejrzenia.
14 lip 2008, o 10:26
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Była by to super sprawa kupno gotowej nikotyny, zwłaszcza że cena jest bardzo niska. Z uwagi na bezpieczństwo, sprzedawca może zgodził by się na sprzedaż jej już w formie rozcieńczonej w glikolu propylenowym w odpowiedniej proporcji, byłby to już gotowy półprodukt i względnie już bezpieczny w przesyłce i użytkowaniu, nie mniej niż gotowy "e liquid" który sprzedawany jest legalnie.
Prosiłbym o dokładne namiary na sprzedawcę, sądzę że się jakoś z nim dogadam.
14 lip 2008, o 16:34
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nikt Ci tej nikotyny nie sprzeda, bo taki alkaloid w rękach człowieka który nie ma doświadczenia z pracą w laboratorium pachnie tragedią
14 lip 2008, o 17:12
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Jeśli sprzedawca zgodzi się na sprzedaż nikotyny w formie już rozcieńczonej w glikolu propylenowym (1,6 -1,8% nikotyny) to chyba nie ma niebezpieczeństwa ? nie bardziej niż zakup gotowego "e liquidu" gdzie występuja te same proporcje (dochodzi tylko aromat) a sprzedawany jest legalnie choćby na "allegro" w formie wkładów do "e papierosów".
14 lip 2008, o 17:23
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Mając już półprodukt, glikol propylenowy z nikotyną, dobrze by było też dodać aromat, by uzyskać końcowy produkt, mam nadzieję nie gorszy od oryginalnego chińskiego.
W oryginalnym "e liquidzie" mają zastosowanie (w ilości 0,6%) aromaty :
4-hydroxy-2,5-dmethyl-3(2H)-furanone
lub:
Acetyl pyrazine
Gdzie można je zdobyć ?
14 lip 2008, o 19:23
Łomonosow
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55 Posty: 188 Lokalizacja: Bydgoszcz
No nie licz że sprzedawca będzie chciał się bawić w rozcieńczanie i dodawanie tak jak sobie zażyczysz.
Poza tym sprzedawca też nie musi miec doświadczenia ani pojęcia i może źle sporządzić roztwór.
15 lip 2008, o 10:54
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Sprzedawca "bawi się" jednak w rozcieńczanie.
Cytat:
"Wykonujemy również naważki oraz sporządzamy roztwory o różnych stężeniach według potrzeb klienta. Za powyższą czynność pobieramy prowizję tylko 1 zł."
I to prawie za darmo.
Oto moje zamówienie:
Witam !
>
> Z uwagi na silną toksyczność czystej nikotyny(wykaz A)zamawiam
> sporządzony, gotowy już roztwór 200 ml glikolu propylenowego i nikotyny .
> w stosunku (wagowo)
> 98,2% 1,2-glikol propylenowy (jeśli jest to czysty do analizy)
> 1,8% nikotyna ( jesli jest to czysta do analizy)
>
> W jednym opakowaniu, dla bezpieczeństwa nie szklanym.
>
> Jeśli pomimo małego stężenia nikotyny w roztworze, wymagane bedzie
> wypełnienie deklaracji, to proszę o taką informację w e mailu(łącznie z
> ceną roztworu i kosztem przesyłki Pocztą Polską)
>
>
Które zostało przyjęte:
Witam!
Potwierdzam przyjęcie zamówienia na 200 ml r-ru:
98,2% 1,2-glikol propylenowy (czysty do analizy) 7 zł
1,8% nikotyna (czysta) 4 zł
Koszt wykonania r-ru 1 zł
Koszty przesyłki: 10 zł
Razem do zapłaty: 22 zł
Przesyłka zostanie nadana do 7 dni ROBOCZYCH od chwili otrzymania wpłaty na
nasze konto
Nie ma też gwarancji że oryginalny chiński e liquid jest wysokiej jakości na dobrze oczyszczonych składnikach.
Nie sądzę też by roztwór znacząco się róznił w stężeniu nikotyny od zadanego. Istnieje też liquid do e papierosów o stężeniu nikotyny 2.4% więc jest jeszcze bezpieczna tolerancja.
15 lip 2008, o 15:35
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Heh, ciekawe jest tylko, czy oferowana przez nich nikotyna to stary produkt radzieckiego Reachimu
15 lip 2008, o 16:08
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Proszę porównać koszty 22.00 zł. za 200 ml a ceną e liquidu w sklepie (prawdopodobnie w Hiszpani) 43.16 euro + 6.00 euro koszt przesyłki za buteleczkę o pojemności 50 ml.
Fakt że wybór smaków "e liquidu" jest tam ogromny (ponad 40) ale sądzę że jest problem też do pokonania i nie wpłynie znacząco na koszty. Może mi ktoś pomoże jak uzyskać jakiś smak e liquidu, bez wprowadzania substancji szkodliwych dla zdrowia i by nie miało to złego wpływu na pracę atomizera (waporyzatora) w e papierosie.
15 lip 2008, o 17:45
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Opracowane przez Chiny w Lik Ten z Ruyan są jeszcze takie "przepisy kulinarne" na e liquid.
Podstawowymi składnikami są glikol propylenowy i nikotyna. Reszta to aromaty i substancje konserwujące, zapobiegające rozwojowi mikroorganizmów na wypadek długotrwałego przechowywania w nie odpowiednich warunkach.
Receptura nr 1 z 6% nikotyny, to musi być dopiero "siekiera"
16 lip 2008, o 17:20
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Dotarł wreszcie do mnie niecierpliwie oczekiwany czysty 1.2- glikol propylenowy (6.90 zł. za 100ml) zakupiony w:
Prawdopodobnie jest to ten z POCH czda, tylko konfekcjonowany w małych buteleczkach i narzuconą swoja marzą.
A więc po kolei:
Konsystencja identyczna jak oryginalnego "e liquidu", lekko lepka, jakby tłusta i śliska, bez zapachu. Przy próbie organoleptycznej smak lekko słodko gorzkawy, trochę jakby ostry.
No i przyszedł czas na zakropienie wkładu i próbę najważniejszą, "odpalenie" na tym e papierosa.
No i REWELACJA ,dym wspaniały, za każdym pociągnięciem, atomizer sprawuje się bez zastrzeżeń
Smak niestety zupełnie neutralny, przypominający wdychaną gęstą parę z czystej wody i nic poza tym.
Nic złego nie dzieje się, choć zaczynam czuć już głód nikotyny.
Teraz nie mogę się już doczekać aż dojdzie do mnie wysoko oczyszczony glikol propylenowy z dodaną czystą nikotyną, zamówiony z B&K, 200ml za 22.00 zł. Czyli za 10ml wychodzi 1.10 zł. Puszczam sobie teraz sobie "dymka" prawie za darmo, choć jest (na razie) bez smaku.
18 lip 2008, o 00:23
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
Co do wyglądu, zapachu, i smaku samego glikolu - większość alkoholi wodorotlenowych będzie mieć takie właściwości - przecież gliceryna jest słodka. No pewnym wyjątkiem będzie pewnie glikol etylenowy - jego własności na pewno dobrze zna element społeczny pijący płyn borygo, ale nie polecam próbować, bo to toksyczny alkohol mogący powodować ciężkie uszkodzenia nerek i wątroby.
"Papierosy" najprawdopodobniej nie będą mieć smaku, gdyż za niego odpowiedzialne będą w głównej mierze aromaty. Jednak ich zdobycie było by trudne i kosztowne, a synteza w warunkach domowych nawet dla osoby z doświadczeniem w chemii organicznej - raczej niewykonalna.
18 lip 2008, o 11:00
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2570 Lokalizacja: Krakow
Jesli chodzi o badania robione w nowej zeladii - jednak nie byl bym takim optymista jesli chodzi o ich wyniki - ich prawo jest odrobine inne niz nasze, tak samo jak normy medyczne
wiele osob robi wlasnie badania w nowej zelandii, aby wykazac ze ich produkt nie jest np. zakazany - przykladem sa srodki podobne do twardych narkotykow o podobnym dzialaniu, ale nie bedace jeszcze na liscie produktow zakazanych
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
18 lip 2008, o 11:33
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
szalony napisał(a):
"Papierosy" najprawdopodobniej nie będą mieć smaku, gdyż za niego odpowiedzialne będą w głównej mierze aromaty. Jednak ich zdobycie było by trudne i kosztowne, a synteza w warunkach domowych nawet dla osoby z doświadczeniem w chemii organicznej - raczej niewykonalna.
Więc okazuje się że osiagnięcie jakiegoś smaku (aromatu) będzie najtrudniejsze w całej tej sprawie ?
Czy substancje, które w oryginalnym e liquidzie mają zastosowanie są tak kosztowne i trudne do zdobycia ?
A są to m inn.
4-hydroxy-2,5-dmethyl-3(2H)-furanone
lub
Acetyl pyrazine
Może jednak istnieje jakiś stosunkowo prosty sposób na choćby jeden smak i aby nie był szkodliwy dla zdrowia i nie wpływał negatywnie na pracę atomizera.
Tego drugiego niestety nie mają, a cena nieco kosmiczna;/ Pozatym nie wystawiaja kart charakterytyki bo tylko R&D use only.
Pozyskiwanie aromatu z tytoniu odpada, bo powrócimy do szkodliwości. No chyba że małe ilości by wystarczały do nadania 'smaku'. Na większa skale tych 2 odczynników chyba by trza było szukac u chińczyków:)
_________________ Zakazuje modom dopisywania się do moich postów
19 lip 2008, o 11:38
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Cena wbrew pozorom nie jest taka kosmiczna, biorąc pod uwagę bardzo niewielką ilość aromatu potrzebną np. na 10ml roztworu. Dużym problemem będzie natomiast (dla mnie) konieczne bardzo precyzyjne odmierzenie tak bardzo niewielkiej ilości tego aromatu, nie posiadam wagi "aptekarskiej".
Mam też pytanie, czy aromaty spożywcze powszechnie dostępne np. do ciast, nie dało by się do tego celu jakoś wykorzystać ?
Problem jest też w tym że nie występują one w formie "czystej" lecz jako roztwór (np. w oleju spożywczym) co może mieć fatalny wpływ na pracę atomizera ("dymienie", trwałość)
Czy istnieje jakiś nie skomplikowany sposób na pozbycie sie tego oleju, lub przynajmniej znacznej jego części, aby pozostał sam aromat ?
19 lip 2008, o 15:26
Silverblood
Dołączył(a): 19 sie 2007, o 20:46 Posty: 17
Odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie nie operuj czystą substancją tylko jej roztworem etanolowym lub glikolowym, są tabele ciężaru kropli dla określonych rozpuszczalników, w wypadku mało stężonych roztworów aromatu ich dokładność wystarczy do sporządzenia właściwego rozcieńczenia w e-liqidzie, przez wkroplenie roztworu aromatu do znanej masy roztworu e-liquidu. Co do drugiego pytania to aromaty spożywcze - nie wiem ale zastanowiłbym się np czy najzwyklejszy mentol recepturowy (albo cz.d.a.) dostępny w miarę bezproblemowo nie wystarczy do zaromatyzowania tego płynu przynajmniej na początku.
19 lip 2008, o 15:49
lesmie
Dołączył(a): 12 lip 2008, o 00:51 Posty: 36 Lokalizacja: Wrocław
Aromat mentolowy byłby bardzo dobry jako "smak" e liquidu (przynajmniej właśnie na początek)
Więc gdzie można go zdobyć ?
jaka jest (orientacyjna) cena ?
Jakiej jego ilości trzeba użyć aby zaromatyzowac np. 10ml roztworu glikolu propylenowego i nikotyny ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników