Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Kwas Fluorowodorowy + anhydryt 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 27 wrz 2008, o 23:06
Posty: 4
Lokalizacja: warszawa
Post Kwas Fluorowodorowy + anhydryt
witam. mam pytanie. czy jest mozliwe połączenie HF 70% i anhydrytu?? w jaki sposób to połączyć? ponieważ w reakcji chce utrzymać roztwór który będzie wytrawiał szybe na biały kolor... a druga sprawa gdzie mogę dostać anhydryt? z góry dzięki


27 wrz 2008, o 23:12
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
Zdaje się że jak chcesz na szybie wytworzyć mat jedwabisty (inne gatunki też wychodzą) trzeba użyć jakiejś soli HF, czytałem w jakiejś książce bodajże Sękowskiego. Nie pamiętam niestety jakiej, a tej książki nie mogę znaleźć.

A po co ten anhydryt? I po co siejesz dezinformację i takich dzikich nazw używasz? Musiałem przez Ciebie Wikipedię włączyć :D

Aha, i co rozumiesz przez "połączenie"? Czy chodzi o przereagowanie ze sobą? Czy może rola bardziej "fizyczna" w matowaniu? Kwas HF jest nieziemsko żrący, więc na pewno zrobi "coś" temu siarczanowi wapnia.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


28 wrz 2008, o 00:32
Zobacz profil
Post Re: Kwas Fluorowodorowy + anhydryt
laik napisał(a):
witam. mam pytanie. czy jest mozliwe połączenie HF 70% i anhydrytu?? w jaki sposób to połączyć? ponieważ w reakcji chce utrzymać roztwór który będzie wytrawiał szybe na biały kolor... a druga sprawa gdzie mogę dostać anhydryt? z góry dzięki


Jakiś dziwny przepis :roll: podaj linka to się dokładnie rozczyta w czym sprawa ,określenie anhydryt jest mało precyzyjne i posiada kilka znaczeń np.bezwodny !!
HF stężony wymaga odpowiedniego BHP rany po nim goją się długo i paskudnie pominę toksyczność itp. bo autor postu powinien to wiedzieć ,
Metod na matowanie szkła jest wiele jednak istotną informacją będzie jakiego rodzaju jest szkło ?? "szyba" czyli zapewne szkło okienne masz zamiar matować ?
Sorry ale na pewno taniej i bezpieczniej dla ciebie będzie jeśli zamówisz u szklarza !! bo nie posądzam cie o jakiś głupi żart zrobiony komuś na złość,
pzdr.
eko


28 wrz 2008, o 01:33

Dołączył(a): 27 wrz 2008, o 23:06
Posty: 4
Lokalizacja: warszawa
Post 
co do postów wyżej: tak chodzi mi o uzyskanie matu jedwabistego na szkle okiennym. Anhydryt rozumiem jako siarczan(VI)wapnia bezwodny ;). co do połaczenia mam na myśli reakcje HF i anhydrytu aby uzyskać jednolity roztwór. przepisu na to nie mam dlatego się pytam na forum czy jest możliwe coś takiego... może iby było taniej i bezpieczniej ale nie dokońca moge sobie na to pozwolić i podejrzewam ze szklarz nie wykona dokladnego rysunku taki jak ja potrzebuje. pozdrawiam


28 wrz 2008, o 10:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sie 2008, o 09:32
Posty: 60
Lokalizacja: Niederschlesien
Post 
tak sobie pomyślałem że z "rysowaniem" jakiś wzorków kwasem będziesz miał problem bo wątpie żeby powierzchnia wyszła gładka i równo zmatowiona. ale jeżeli tak może być to myśle że łatwiej wygodniej i dokładniej mógł byś takie coś zrobić piórem grawerskim np dremel engraver zwłaszcza jeżeli chcesz coś napisać. http://www.allegro.pl/item441931822_dre ... ja_fv.html i nie przejmuj się dłuto nie jest karbidowe :lol: :lol: :lol: pozdrawiam


28 wrz 2008, o 14:35
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29
Posty: 436
Post 
Myślę że pokrycie szkła parafiną, zdrapanie wzorku po czym potraktowanie jakąś mieszaniną do tego przeznaczoną będzie prostsze.
Pamiętaj że nie trzeba HF, wystarczy jakiś fluorek (CaF2, KF, NaF itp)

Cytując za Supniewskim:

Biały atrament do pisania na szkle
W naczyniu odpornym na HF mieszamy 15g BaSO4, 15g NH4F, 8g kw szczawiowego, 10g (HN4)2SO4, 40g gliceryny i 12g wody. Jeżeli atrament będzie działał zbyt wolno, dodać 5g KF.

HF nie ma BaSO4 możesz zastąpić CaSO4...
Chyba tyle...


28 wrz 2008, o 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): 27 wrz 2008, o 23:06
Posty: 4
Lokalizacja: warszawa
Post 
velSiergiej mozesz pokazac jakies zdjecia jak to pisze? pióro mi nie pasuje. dokładnie musi być to coś na bazie HF'u poniewaz nie chodzi mi tutaj o jedna szybe a o kilkadziesiat ( szyby są o dużych wymiarach wiec piórem bym sie zamęczył..) może macie pomysły na rozwtór z HF'em? i gdzie składniki dostane. dziś jadąc metrem w warszawie widziałem na szybach napisy które były wytrawione w szybie i mniej wiecej o coś takiego mi chodzi... jak mi sie uda ponownie to zobaczyć to postaram sie sfotografować jak coś pomoże.


28 wrz 2008, o 21:48
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Trawi się głównie HF. Ale uważaj, jest paskudnie trujący, i paskudnie parzący (mimo że jest słabym kwasem).


29 wrz 2008, o 00:23
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
@laik możliwe że było to robione obrabiarką CNC, na przykład frezarką albo laserem CO2.

@velSiergiej
Metoda z parafiną jest całkiem ciekawa, tak samo bym zrobił :)
Znalazłem natomiast książeczkę "Chemia na co dzień" Sękowskiego z 1982 :)
Jest w niej artykuł o matowaniu szkła i właśnie przepisy na pasty matujące.

1.
kwas fluorowodorowy 40% HF - 5cm3
kwaśny fluorek amonu NH4F * HF - 8g
siarczan baru BaSO4 - 20g

2.
kwas fluorowodorowy 40% HF - 8cm3
kwaśny fluorek amonu NH4F * HF - 10g
siarczan baru BaSO4 - 10g

3.
(mat jedwabisty, szorstki, białawy)
kwas fluorowodorowy 40% HF - 70cm3
węglan potasu K2CO3 - 40g
woda destylowana 100cm3

4.
(mat je2bisty)
kwaśny fluorek potasu KF * HF - 25g
siarczan potasu K2SO4 - 15g
kwas solny stężony HCl - 20cm3
woda destylowana 100cm3

5.
(mat wyjątkowo jedwabisty, satynowy)
kwaśny fluorek potasu KF * HF - 10g
kwas solny stężony HCl - 8cm3
woda destylowana 100cm3

1 i 2 to pasty, pozostałe to roztwory, dają one lepsze rezultaty od past.

Wskazówki:
Wszystko należy robić w temperaturze 20st. C. Należy bezwzględnie unikać kontaktu z silnie żrącym i trującym kwasem fluorowodorowym. Doskonała większość związków fluoru jest silnie toksyczna, fluorki mogą toksycznością mierzyć się z cyjankami, a fluorowodór z cyjanowodorem. Do wszelkich operacji używamy naczyń z ołowiu, winduru*, polipropylenu, polistyrenu*, lub polietylenu.

* Informacje pozyskane z książki której tytuł napisany jest wyżej. Pewnie podane materiały nadałyby się, ale ja bym akurat tych 2 nie użył ;) No i może jeszcze ołowiu, chociaż on jest znany z tego że nie rusza go HF, więc nie powinno być żadnych zastrzeżeń, oprócz tego że jest dość ciężki... no i dojedź coś z ołowiu w dzisiejszych czasach, co by się tu przydało. Dziś era plastiku :D

Czynności konieczne do matowania szkła:
- dokładne umycie szkła ciepłą wodą z dodatkiem sody (pewnie chodzi o NaHCO3)
- Płukanie w gorącej wodzie
- wstępne 5 min. trawienie w zimnym 8% wodnym roztworze HF
- właściwe matowanie przez 4-6 min w jednym z podanych roztworów, temp. ok. 20 st. C
- końcowe 1-2 min. trawienie w zimnym 8% wodnym roztworze HF
- dokładne opłukanie i mycie szczotką w ciepłej wodzie

Trawienie w 8% HF można ostatecznie pominąć, ale nie da to takich samych efektów, mat będzie nierównomierny i niezbyt głęboki.

Dla ciekawostki napiszę również że słabe (mocne też, ale dość szybko) polerują i wygładzają szkło.

Do matowania można użyć również metody mechanicznej, pocierając wilgotną watą z odrobiną karborundu, odpowiednio przesianego piasku lub korundu. Jeśli chodzi o wykonywanie tą metodą napisów, trzeba skołować jakiś stary akcelera... tzn. odkurzacz i stuningować go żeby dmuchał a nie ssał, z tym że lepiej będzie użyć w dzisiejszych czasach kompresora i zrobić pistolet który będzie miotał piasek. Do tego najlepiej używać piasku kwarcowego 0,2-0,4mm. Można również wykonać jakieś wzorki czy napisy, mieszaniną maskującą o składzie:
klej stolarski 25g
gliceryna 14g
kreda 10g
Z tym że nie wiem czy da się jeszcze dojechać klej stolarski w proszku.
Należy zalać klej stolarski wodą i zostawić na 24h żeby spęczniał, zlać nadmiar wody i zagrzać na łaźni wodnej żeby się rozpuścił, dodać glicerynę i kredę. Taki klej nanosi się pędzelkiem i po wyschnięciu posypuje kredą. Po matowaniu zmywa się go wodą. Oczywiście ten środek maskujący nie nadaje się do metod chemicznych ;) chociażby dlatego że się rozpuszcza w wodzie.

Uff, ale wykład, idę spać. Jakbyś jeszcze coś chciał wiedzieć, pisz. Skaner też mam, jakby co to może kilka artykułów zeskanuję, ale oczywiście nie całą książkę ;)

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


29 wrz 2008, o 00:25
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
szalony napisał(a):
Trawi się głównie HF. Ale uważaj, jest paskudnie trujący, i paskudnie parzący (mimo że jest słabym kwasem).


HF słabym kwasem? Wikipedia podaje że jest "średniej mocy", ja nawet myślałem że jest superkwasem, chyba go pomyliłem z jakimś fluorosiarkowym czy innym bromowodorowym.

Proszę o złączenie postów, przeklęty brak edita. Dopiero tego posta zauważyłem. A może jakiś skrypt który będzie łączył posty które są jeden pod drugim, np. do godziny?

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


29 wrz 2008, o 00:30
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Chodziło mi o to, że jest najsłabszym z rodziny HF-HBr-HCl-HI. Z czysto chemicznego punktu widzenia nie jest to zbyt silny kwas.


29 wrz 2008, o 09:59
Zobacz profil
Nauczyciel
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59
Posty: 963
Lokalizacja: Katowice
Post 
Fuxseb napisał(a):
HF słabym kwasem? Wikipedia podaje że jest "średniej mocy", ja nawet myślałem że jest superkwasem, chyba go pomyliłem z jakimś fluorosiarkowym czy innym bromowodorowym.

Proszę o złączenie postów, przeklęty brak edita. Dopiero tego posta zauważyłem. A może jakiś skrypt który będzie łączył posty które są jeden pod drugim, np. do godziny?


Aby poprzeć szalonego podam, że pKa HF wynosi 3,2, dla porównania kwasu ortofosforowego(V) 2,5, kwasu winowego 3, a wszystkich mocnych kwasów jest znacznie mniejsze od 1.

We wszystkich przypadkach dane dotyczą oddania pierwszego protonu.

W skrócie - pKa - moc kwasu, im mniejsze, tym mocniejszym elektrolitem jest dany kwas. Nie będę tu przytaczał szczegółów, poczytaj o teorii Bronsteda i mocy kwasów i zasad oraz (czemu nie) o pH.

Po prostu fluorowodór jest bardzo reaktywny, ma zdolności kompleksotwórcze i dzięki temu roztwarza wiele metali (np. niob, tantal), a także niszczy szkło, jest żrący i trujący, ale to nie oznacza, że jest mocnym kwasem.

_________________
<wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.


29 wrz 2008, o 16:52
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24
Posty: 868
Lokalizacja: Opole
Post 
Fuxseb napisał(a):
HF słabym kwasem? Wikipedia podaje że jest "średniej mocy", ja nawet myślałem że jest superkwasem, chyba go pomyliłem z jakimś fluorosiarkowym czy innym bromowodorowym.
?


ponoć skroplony HF jest właśnie superkwasem, a już na pewno jest nim kwas fluoroantymonowy (magiczny).zwykle rozprawiajac o mocy kwasu mamy jednak na mysli roztwory wodne


29 wrz 2008, o 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): 27 wrz 2008, o 23:06
Posty: 4
Lokalizacja: warszawa
Post 
mam zdjęcia. mam nadzieje że na podstawie zdjęć powiecie mi mniej więcej co to za kwas. ;)
[img=http://img156.imageshack.us/img156/1816/20080929228ts8.th.jpg][img=http://img156.imageshack.us/images/thpix.gif]

[img=http://img508.imageshack.us/img508/3712/20080929227so5.th.jpg][img=http://img508.imageshack.us/images/thpix.gif]
moze teraz mi powiecie co oni mają za substancje.


29 wrz 2008, o 22:45
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
Tak, wiem że "mocny kwas" nie oznacza tego samego co "silnie żrący". Pomyliło mi się ze skroplonym HF, tamten post nie ma prawa bytu, więc najlepiej jak poleci na drzewo.

P.S. Mam nadzieję że mój post (ten długi) się przyda, z godzinę to klepałem i porządkowałem informacje ;)

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


29 wrz 2008, o 22:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2008, o 12:01
Posty: 18
Post 
jaozyrys napisał(a):
ponoć skroplony HF jest właśnie superkwasem, a już na pewno jest nim kwas fluoroantymonowy (magiczny).zwykle rozprawiajac o mocy kwasu mamy jednak na mysli roztwory wodne


No właśnie i tak się zastanawiam nad tym ciekłym HF... Jak wiadomo ciekły HCL nie jest kwasem natomiast wodny roztwór i owszem, gdyż ulega dysocjacji elektrolitycznej (def. klasyczna). Jakie własności pozwalają nam zdefiniować ciekły fluorowodór jako kwas? Pewno rozbija się wszystko o definicje wg. Lewisa/Br&#248;nsteda-Lowry&#8217;ego (silny deficyt elektronów podobnie jak AlCl3???). Odnawiam przyjaźń z chemią po kilku dobrych latach więc coś mi mogło umknąć :oops: - jak coś to nie bijcie ;).


1 paź 2008, o 09:00
Zobacz profil
Post odp.
Ciekły bezwodny HF jest skrajnie niebezpieczny w otrzymywaniu i przechowywaniu miano "super kwasu" jest jak najbardziej prawidłowe :wink: Ogólnie wprowadzenie .
Fluorowce są grupą typowych, bardzo reaktywnych niemetali o dużej elektroujemności. Ich atomy mają siedem elektronów walencyjnych i- zgodnie z regułą helowca- każdy z nich stara się pozyskać jeden elektron, żeby mieć oktet. Atomy fluorowców( oznaczone dalej ogólnym symbolem X ) łatwo pobierają elektron i przechodzą w proste aniony:
X + e- = X- .W miarę wzrostu liczby atomowej fluorowca zwiększa się liczba powłok elektronowych, maleje energia uwalniania przy pobieraniu elektronu, zmniejsza się więc elektroujemność i w konsekwencji reaktywność.
Jednoujemne jony fluorowców (F-, Cl-, Br- i I- ) mają konfigurację walencyjną helowca zamykającego okres, w którym znajduje się dany pierwiastek. Aniony te są składnikami wielu związków jonowych, powstających z fluorowca i metalu o małej elektroujemności. Jeżeli zbyt mała różnica elektroujemności między fluorowcem a drugim reagentem nie pozwala na utworzenie wiązania jonowego, to fluorowiec może uwspólnić elektrony i powstaje wiązanie kowalencyjne.
Taką możliwość stwarza tez przyłączenie dwóch jednakowych atomów, dlatego wszystkie fluorowce tworzą cząsteczki dwuatomowe ( F2, Cl2, Br2, I2, ) z wiązaniem pojedynczym.
Wszystkie fluorowce są utleniaczami, a jednoujemne aniony X- reduktorami. Właściwości utleniające fluorowców ( X2 ) maleje w szeregu od fluoru do jodu, właściwości redukujące wzrastają od F- do I-.

Wszystkie fluorowce reagują z wodorem, tworząc wodorki typu HX o ogólnej nazwie fluorowcowodory. Podczas gdy reakcja fluoru z wodorem jest gwałtowna i silnie egzotermiczna:
H2 + F2 = 2 HF DH0=-538 kJ,
Natomiast HF jest kwasem słabym. Z punktu widzenia zmian elektroujemności moc wodorków HX powinna zmieniać się w sekwencji odwrotnej. Jednak oprócz elektroujemności również promień atomowy decyduje o podatności wiązania na rozpad jonowy . W miarę wzrostu liczby atomowej fluorowca rośnie promień atomu., czyli zwiększa się długość wiązania X_____ H; ułatwia to cząsteczką wody rozrywanie cząsteczek HX na jony , gdyż im dłuższe jest wiązanie , tym jest ono słabsze .

Ciekły fluorowodór zawiera, oprócz cząsteczek HF, również asocjowane cząstki H2F2 . W wodnym roztworze fluorowodoru z reakcja dysocjacji monomeru HF:
HF?H+ + F-
Konkuruje proces tworzenia anionów wodorofluorkowych HF2-:
H2F2?H+ +HF2-

Każdy chlorowiec wypiera chlorowce o większej liczbie atomowej z wodnych roztworów ich halogenków, na przykład:
Cl2 + 2 NaBr = 2 NaCl + Br2
Br2 + 2 NaI = 2 NaBr +I2
Niemożliwa jest natomiast reakcja odwrotna:
I2 + KBr(aq) = nie reagują.
Ciekły HF w kontakcie z woda powoduje jej rozkład ,
wszystkie roztwory HF są silnie toxyczne i kancerogenne pominę gazowe produkty trawienia szkła za pomocą HF wydzielające opary są silnie toxyczne , wszelka praca z bezwodnym HF i jego wysokimi stężeniami w roztworach w przypadku dostania sie do organizmu powoduje zmiany kancerogenne ,niższe roztwory wodne HF działają podobnie lecz skutek poparzenia jest prawie niewidoczny jednak kumulacja następuje idealnie i bezboleśnie ,nie radze eksperymentować z HF amatorsko bez odpowiedniego BHP.
pzdr.
eko


1 paź 2008, o 23:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2008, o 12:01
Posty: 18
Post 
Chodzi mi w skrócie o to, że zapamietało mi się (pewno dzięki Panu Sękowskiemu) w młodych latach, że dopiero roztwór wodny HCl jest kwasem. I idąc tym tropem traktowałem tak samo HF. Stąd moje zdziwienie klasyfikacją ciekłego fluorowodoru jako kwas. Ale jak widze wszystko zależy do czego (której teorii) się odniesiemy. W teorii Lewisa nie tyle sam HCl czy HF, ile jon wodorowy H+ jako akceptor pary elektronowej jest kwasem. Natomiast wedle definicji Arrheniusa ani jeden ani drugi kwasem nie jest (bo nie są to roztwory wodne - pewnie w tej konwencji były pisane książeczki które czytałem za młodu ;)) , czy tak? Czyli tak samo z tej perspektywy można potraktować ciekły HCl i HF??


2 paź 2008, o 12:26
Zobacz profil
*
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10
Posty: 248
Post 
HCl jest również kwaśny, zakładając wodę jako wszechobecny i konieczny ośrodek reakcji ;)
Natomiast HF jest zapewne nieziemsko reaktywny, a po skropleniu jest jak nietrudno się domyślić cieczą, więc pewnie to skłoniło do nazwania go kwasem.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0

MAM CIĘ!


5 paź 2008, o 01:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..