Dołączył(a): 23 mar 2008, o 20:21 Posty: 48 Lokalizacja: Wrocław
słyszałem że nie którzy używają kulek szklanych (takie małe, czasami z zatopionym listkiem w środku czy czymś podobnym) ale one są chyba za lekkie. Gdzie można znaleźć coś porządnego do mielenia (w sensie kulki, walce co znajdują się w bębnie) luv co może być dobrym zamiennikiem.
pozdrawiam,
Marcin92
_________________ " Chemik jest jak saper... myli się tylko raz"
4 lis 2008, o 21:36
gwidon
Dołączył(a): 7 lis 2007, o 14:12 Posty: 64 Lokalizacja: dawna swiatowa stolica siarki(Tarnobrzeg dla nie kumatych)
Kulki szklane nie sa za dobre. Ja używam metalowych do mielenia węgla a do mielenia prochu używam tulejek mosiężnych zalanych w środku ołowiem by byly cięższe ponieważ kulki metalowe maja tendencje do iskrzenia. Najprościej wziąć je z dużych starych łożysk których na zlomowiskach jest pelno. Gdy znajdziemy odpowiednie łożysko owijamy je koniecznie kilka razy w jakas szmate i uderzamy młotkiem. Szmata jest konieczna bo dostać taka kulka to nic przyjemnego. To chyba najprostrzy sposób mozna ewentualnie bawić sie w pilowanie lozyska brzeszczotem ale to nie takie proste, jeśli chodzi o tulejki to mozna zapytać sie o nie w sklepie motoryzacyjnym napewno cos sie znajdzie.
_________________ jak sie nie ma co się lubi to sie kradnie co popadnie
5 lis 2008, o 19:31
Marcin92
Dołączył(a): 23 mar 2008, o 20:21 Posty: 48 Lokalizacja: Wrocław
dzięki gwidon
_________________ " Chemik jest jak saper... myli się tylko raz"
6 lis 2008, o 09:21
Dzindziel
Dołączył(a): 22 kwi 2008, o 14:39 Posty: 7 Lokalizacja: z Częstochowy
Witam!! Proszę o pomoc Oto mój młyn kulowy http://www.youtube.com/watch?v=QuSKcW-ajrw A więc silnik od wycieraczek do malucha , zasilacz ATX na 12 V .
Media czyli to co mieli to wałki dlugości całego młyna, miedziane , grubośc = zapałce, dosć lekkie
I tu pytanie Co mam w nim poprawić
Obroty około 1/3sec Czy mam użyć kulek Miele głównie węgiel wstępnie dobrze rozdrobniony czasem p.cz. tzn do tego ma być przeznaczony. Jutro dodam fotki tych wałków i proszęo pomoc
Dzięki z góry
17 lis 2008, o 23:15
beaker
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 23 wrz 2006, o 18:25 Posty: 149 Lokalizacja: Świętokrzyskie
Spraw sobie porządne media mielące.
_________________
26 lis 2008, o 18:28
skorcz
Dołączył(a): 29 gru 2008, o 22:03 Posty: 10
Witam oto mój pierwszy młynek kulowy
Wszystkie części pochodzą z maszyn poligraficznych.
Jako pojemnik słoiczek ale docelowo mufa kanalizacyjna fi 110mm (pod nią jest ustawiony odstęp pomiędzy wałkami).
Nie mam jeszcze mielników ale tak sobie myślałem aby nie poszukać nakrętek na śruby wykonanych z mosiądzu albo odważników ołowianych wędkarskich w kształcie stożka.
Silniczek rex-engineering zasilany 230V AC na wale ma kolo 70rpm
Dotychczasowe koszty wyniósły 0zł .
FILMIK (sorki za te moje dziwne odgłosy to po ostatnim dzwonie na desce)
Ale mam pewnie wątpliwości np czy p. obrotowa na pojemniku nie jest za mała?? (Jak dam mufe to jeszcze się zredukuje z racji większej średnicy pojemnika).
I czy ktoś próbował z tymi mosiężnymi nakrętkami??
26 sty 2009, o 23:47
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
Jak dla mnie:
-Prędkość jest zupełnie dobra.
-Łańcuch z roweru to genialny pomysł.
-Fajnie zrobiłeś naciąg łańcucha.
-Albo źle widzę, albo masz za mało elementów mielących.
-Mały słoiczek w niczym nie przeszkadza. Nie robisz chyba prochu na eksport .
-Nie widziałem chłodzenia silniczka, a to czasem może Ci uratować skórę.
Bardzo fajny pomysł. Jeżeli jest tak samo funkcjonalny jak pomysłowy to wielkie brawa.
29 sty 2009, o 01:28
andrew221
Dołączył(a): 29 cze 2006, o 15:05 Posty: 41 Lokalizacja: stamtąd
Witam
Chciałbym przedstawić mój młynek kulowy, który w końcu udało mi się zbudować.
Bęben jest sześciokątny, jego pojemność wynosi 1100 cm3.
Medium mielące to stalowe kule o średnicy 3 cm i 1.5 cm, a także wałki o średnicy 20cm i długości 5 cm. Stanowi ono 1/3 objętości bębna.
Młynek jest uziemiony, więc nie ma mowy o jakimkolwiek elektryzowaniu się.
Jak widać na poniższych zdjęciach połączenie silnik-bęben jest przegłubowe. Dzięki temu nie występuje zmęczenie materiału.
Cukier mieli na pył w ciągu 1h.
W ciągu sekundy obraca się 1.6 razy
I jeszcze parę zdjęć dekla i bębna z medium mielącym:
pozdrawiam, andrew221
1 lut 2009, o 20:37
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
Jeżeli robisz duże ilości, to jak najbardziej dobra konstrukcja. Nie podoba mi się tylko podrdzewiałe wnętrze, bo może Ci zanieczyścić to co mielisz.
PS
Ładna roślinka ;p
5 lut 2009, o 12:33
beaker
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 23 wrz 2006, o 18:25 Posty: 149 Lokalizacja: Świętokrzyskie
skorcz Bardzo ładny młynek Widzę że wałki ogumowane, jest to świetny patent , tak trzymać.
_________________
5 lut 2009, o 13:31
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Szczerze to ten ostatni duży młynek mi się spodobał. Tylko. Nie chodzi mi tu o poczucie gustu czy estetyki tylko o właściwości mielące.
Młyn kulowy powinien być duży, tzn. mieć dużą średnice wewnętrzną. Długość nie ma tu większego znaczenia. Bo nie i tyle.
Obroty powinny być tak dobrane żeby kule unosiły się na 2/3 wysokości bębna i swobodnie opadały. Wtedy dopiero uzyskujemy pełne możliwości młyna. Jeśli obroty są małe, kule się nie unoszą, nie mają energii kinetycznej więc rozdrabnianie medium następuje tylko w wyniku ścierania a nie jak zakłada idea młyna kulowego w wyniku ścierania u uderzania kul o materiał.
Po któreś tam obudowa musi być twarda. Szkło jest zbyt mało odporne na wstrząsy. Rura PVC jest za miękka. W takim wypadku powinno się zastosować możliwie dużo kul.
Każdy rozdrabniany materiał ma jakąś twardość. Żeby rozkruszyć taki element musimy użyć odpowiednio dużej siły. Jeśli nasze kule nie nabiorą takiej energii to będzie występowało niezmiernie powolne ścieranie. dlatego młyn powinien mieć stosunkowo dużą średnicę.
Rozdrabnianie jest procesem energochłonnym więc jak ktoś na serio bierze się za rozdrabnianie to powinien odłożyć do szuflady wszystkie pomysły ze słoikami, lego czy silniczkami od suszarek.
Jeśli proch może się zapalić to zwilżamy go wodą, jakieś szklane element się stłuką i co? Wywalicie całą porcję prochu won? Czy zaryzykujecie przesiewanie czy inne zabawy z nim? Dlatego stanowczo odradzam szklane kulki. Poza tym przypominam że szkło się elektryzuję. Jak mamy na dodatek szklany słoik to łatwiej o iskrę niż na sucho z metalowymi kulkami.
W większości przypadków lepsze byłoby użycie młynka do kawy i kilkukrotne zmielenie składników niż budowanie młyna który nie spełnia swojej funkcji.
Chyba że ktoś chce się pochwalić że umie coś skonstruować. Osobiście nie zrobiłem żadnego młyna kulowego a to z powodów które wyżej wymieniłem. Rozdrabniałem inaczej i nieco inne rzeczy ale to nie w tym temacie.
Pozdrawiam i życzę przemyślanych rozwiązań.
Analityk
To teraz ja wypowiem się na temat młynów kulowych.
Młyn takowy próbowałem konstruować bodajże 4 czy 5 razy i tylko ostatnio mi się to udało. Wszystkie wcześniejsze próby kończyły się fiaskiem wszystko się grzał i rozsypywało. Mój kolega załatwił mi silnik od wycieraczek z malucha. w drugiej kolejności udałem się do sklepu takiego z gwoździami akcesoriami itp. gdzie nabyłem dwa kółka do mebli. silnik ma idealne obroty - ok 1/sek. Jest silny, nie da się zatrzymać ośki palcami ani nawet kleszczami. POLECAM GORĄCO takie silniki. ośka jest połączona z denkiem metalowej puszki. Dlaczego nie zastosowałem bębna na wałkach? - Ponieważ prędkość była by stanowczo za mała a kombinowanie z przekładnię zwiększającą obroty nie miało najdrobniejszego sensu. Silnik zasilam toroidem z mostkiem 25A dodatkowo jest też wiatraczek chociarz silnik i tak nie grzeje się zbytnio. jako mialników używam kamieni z Soły wgaa ok 30-40 gram. pracuje w pozycji lekko pochylonej No i mieli.
_________________ ach ta chemia
7 maja 2009, o 14:40
kolpaw
Dołączył(a): 31 maja 2009, o 14:13 Posty: 5
Mam takie pytanie, chce zrobić młyn kulkowy, mam już silniczek(od starego walkmana na kasety), pasek, i drugie koło. Czy jeśli to będzie chodziło na baterie to coś przeszkadza? I czy zamiast kul metalowych mogą być szklane?
1 cze 2009, o 00:09
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
Przeczytaj temat i nie zadawaj aż tak głupich pytań...
Dołączył(a): 11 lis 2008, o 02:31 Posty: 251 Lokalizacja: z Epicentrum
...
1 cze 2009, o 13:15
kolpaw
Dołączył(a): 31 maja 2009, o 14:13 Posty: 5
Drobra zrobiłem młynek xD Taka prowizorka, stelaż z Lego i lego technic, silniczek 5V , 2 baterie razem 3V. Jakoś się kręci jednak silnik jest na tyle słaby że więcej jak słoika, 10 szklanych kulek i 100gram saletry nie da rady, jest słaby, ale się kręci tak jak trzeba czyli ok. 2 obroty na sekunde ;P Fotki nie zamieszcze bo aż wstyd Ale jak narazie działa
1 cze 2009, o 16:19
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
Boże! Widzisz, a nie grzmisz... Mam nadzieję, że nie chcesz robić prochu w tym "kulkowcu"? jak tak, to zawczasu zapisz się do konkursu Darwina.
1 cze 2009, o 16:27
kolpaw
Dołączył(a): 31 maja 2009, o 14:13 Posty: 5
na nieszczęscie jeszcze nie ;P narazie testuje, jak wszystko będzie ok. to zrobie zamiast z Lego to z drewna
1 cze 2009, o 16:33
beaker
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 23 wrz 2006, o 18:25 Posty: 149 Lokalizacja: Świętokrzyskie
Nie po co chwalić się takim szitem. Zrob porzadny mlynek i wtedy nam go pokaz.
_________________
1 cze 2009, o 16:44
kolpaw
Dołączył(a): 31 maja 2009, o 14:13 Posty: 5
Oj wielce konstruktor się znalazł, wszyscy sie chwalicie własnymi a większość z nich to gówno.
1 cze 2009, o 17:03
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
kolpaw napisał(a):
Oj wielce konstruktor się znalazł, wszyscy sie chwalicie własnymi a większość z nich to gówno.
Czy ja do k**** nędzy pochwaliłem się jakimś młynkiem? Jakbyś raczył przeczytać temat to byś wiedział na czym polega rozdrabnianie i nie chwalił się silniczkiem o mocy 0.1 wata zrobionym z klocków lego. Widziałeś zdjęcia mikro młynka kilka postów wyżej? Nie? To zobacz i porównaj ze swoim.Powiem Ci tyle. Profesjonalne "młynki" mają kilkanaście do kilkudziesięciu metrów długości i średnicę od kilku do kilkunastu. Wnętrze wyłożone pancernymi płytami i kule ze stali stopowej o wadze kilku kilogramów każda. Pobierają kilkadziesiąt do ponad kilkuset kilowatów energii. Jaka jest zasada działania młyna kulowego raczyłem napisać wcześniej. Ty zrobiłeś mieszadełko obrotowe w którym możesz sobie proch pokryć grafitem. Nie rozumiesz podstawowych zasad a zabierasz się za konstruowanie. Mieszkasz w domu z waty? Nie? tylko dlatego że ktoś mądrzejszy od Ciebie wiedział że wata się nie nadaje. tak samo jest z elementami których użyłeś do zrobienia swojego młyna. Jest wiele rodzajów maszyn do rozdrabniania a ta, za którą się zabierasz na Twoje potrzeby najmniej się nadaje. Kup sobie moździerz z tłuczkiem, będzie szybciej, wydajniej, energooszczędniej, i zobaczysz jak to działa. Może zrozumiesz że porywasz się z motyką na słońce.
I wara mi z takimi tekstami. Błaźnisz się na siłę to dostajesz na co zasłużyłeś.
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
Nie chodzi o lego, kolego, ale o to, że do robienia
MATERIAŁÓW WYBUCHOWYCH (!!!!!!) bezwzględnie nie wolno Ci używać szklanych kulek!!!!! Poza tym, twój silniczek do szit, bo zasilanie bateryjkami jest całkowicie nieekonomiczne. Pierwsze 10 minut pomieli, a potem zacznie bez ostrzeżenia marudzić, że mu kalorii mało. Nie mówimy Ci abyś czytał temat ze zrozumieniem po to, żeby Cię zdołować, bo nam się nie chce odpowiadać. Wszystko to już tu było, a streszczanie 11 stron forum przez kogokolwiek z nas byłoby masochizmem. WSZYSTKO TU JEST!!! Zadawaj pytania na które nie znajdujesz tu odpowiedzi to nie spotkasz się z pospolitym ruszeniem.
Amen, daj na tacę i do domu.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
1 cze 2009, o 18:23
Mki
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 13:07 Posty: 488 Lokalizacja: Katowice
(Do scalenia, włóżcie to przed 'Amen, do domu', przepraszam)
kolpaw napisał(a):
Oj wielce konstruktor się znalazł, wszyscy sie chwalicie własnymi a większość z nich to gówno.
Jeżeli uważasz, że większość z tych wyżej wymienionych młynków to gówno, to dokładnie przestudiuj konstrukcje Skorcza.
_________________ Zbijcie mnie jak znowu zacznę gadać głupoty
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników