Autor |
Wiadomość |
salpa1
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 19:09 Posty: 41 Lokalizacja: Jejkowice
|
ZAKWASY
Hej poradzcie mi coś.
Od wczoraj zacząłem chodzić na siłownie, przedtem nie za bardzo się ruszałem.
I tu mój problem-ZAKWASY
Czy któś zna jakiś lek/substancje która mi pomoże?
Za zakwasy jest odpowiedzialna nadmierna ilość kwasu mlekowego w mięśniach czy jest coś co go zredukuje i mi pomoże?
Odpiszcie bo nawet rąk nie czuje
_________________ Ja nie umre... Ja wylece w powietrze...
|
9 gru 2008, o 20:34 |
|
|
Garet
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 19:18 Posty: 515 Lokalizacja: Lubelskie
|
Myślę, że jak by coś takiego było to by było powszechnie znane albo chociaż mój nauczyciel w-f lub bio by nam dorzucił to jako ciekawostkę bo o różnych suplementach białkach itd były rozmowy. Poza tym co to mogła by być za substancja co by przenikała do mięśni i zobojętniła kwas? Chyba, że se wstrzykniesz jakąś zasadę do mięśni Najlepiej zrób sobie lekki trening i rozruszaj obolałe mięśnie to ci trochę przejdzie
|
9 gru 2008, o 20:47 |
|
|
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
|
taaa, najpierw sie dowiedz czym są zakwasy, bo to nie jest kwas mlekowy zawarty w mięśniach, jego już nie ma w kilkanaście minut po wysiłku. Najlepiej to robić sobie rozgrzewkę przed treningiem, a nie tak na hura za sztangi sie brać.
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
|
9 gru 2008, o 20:50 |
|
|
salpa1
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 19:09 Posty: 41 Lokalizacja: Jejkowice
|
Hmmm.......Robiłem rozgrzewke i co zakwasy mam.
To ktoś sie tu myli moja nauczycielka z biologi mówiła nam że to właśnie kwas mlekowy jest odpowiedzialny za zakwasy.
Nie chce się z nikim spierać ale chyba nauczycielka mnie wprowadziła w błąd.
Dziś też byłem na siłowni żeby się porozciągać ale nic nie dało!
W końcu same przejda ale myślałem że może jest jakiś lek na to.
_________________ Ja nie umre... Ja wylece w powietrze...
|
9 gru 2008, o 20:57 |
|
|
Kolotko_Tanker
Dołączył(a): 15 lut 2008, o 17:26 Posty: 122 Lokalizacja: łódź
|
powstawanie zakwasów jest elemetarnym elementen\m treningu, każdy koks ci to powie, po prostu po wyciskaniu mięsień musi mieć czas odpocząć i sie zregenerować, nie ma że boli
_________________ http://halbot.haluze.sk/images/2008-04/4081_google.jpg
|
9 gru 2008, o 21:12 |
|
|
Alchemik
**
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37 Posty: 611 Lokalizacja: Średniowiecze
|
No właśnie boli tak, powstaje kwas mlekowy w mięśniach. Ale tylko na drodze beztlenowego spalania glukozy w mięśniach. Poza tym jak za dużo się na raz "napakujesz" to bedziesz jęczał 2 tygodnie. Ja polecam gorącą kąpiel po treningu i spać zaraz. Ponadto DIETA więcej cukrów, tłuszczy tak ok. o połowę no i białka tak z 60% więcej. Tylko bez przesady, bo Ci zamiast mięśni bęben pod gardłem urośnie tylko im więcej energii dostarczysz mięśniom, tym lepiej i sprawniej bedą pracować. No i jedna z najważniejszych zasad: PIĆ DUŻO WODY, ale naprawdę DUŻO. Bez wody w organiźmie rozwój mięśni tylko będzie sie pogarszał, no bo jak przetransportujesz glukozę, jak skatabolizujesz pirogroniany, jak nie bedzie środowiska do tego? hę
Pozdrawiam Alchemik
_________________ ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...
Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.
|
9 gru 2008, o 21:29 |
|
|
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
|
a ja bym proponował właśnie zimny prysznic...
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
|
9 gru 2008, o 21:42 |
|
|
Sulik
@MODERATOR
Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37 Posty: 2574 Lokalizacja: Krakow
|
jak to mowia gorale: "No pain, no gain " musisz rozcwiczyc
pewnie dobor odpowiedniej diety tez pomoze, ale to juz dlugofalowo
_________________ "Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."
|
9 gru 2008, o 22:58 |
|
|
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
|
eeee tam, jak wejdzie w cykl treningowy to będzie po zakwasach...
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
|
9 gru 2008, o 23:05 |
|
|
Imaginus
SianoPIS!
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 15:53 Posty: 293
|
Dokładnie, też miałem na początku zakwasy, po jakimś czasie one mijają, ważne jest, żeby się nie nadwyrężyć, jak machasz hantlami to jak czujesz, że wchodzi lajtowo już to o 5kg zwiększaj, nie kilogramy dają Ci tężyznę, lecz wysiłek. Możesz ćwiczyć nawet piątką, a jak będziesz dużo, to na to samo wyjdzie co nawet 15. Leku nie ma niestety (a może i nawet dobrze, bo mięśnie by Ci wyj***ły w kosmos )
Pozdrawiam,
Imaginus.
|
10 gru 2008, o 00:45 |
|
|
Sędzisław
*****
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 13:13 Posty: 234 Lokalizacja: Wrocław
|
Organizm pamięta o wysiłku przez trzy dni. Jeżeli nie przeprowadzisz następnego treningu w ciągu tych trzech dni, to organizm zregeneruje się i potem będziesz zaczynał od nowa. Po jakimś czasie organizm się przyzwyczai i mimo rzadkiego treningu nie bedziesz miał zakwasów, ale i efektów. Co do przyczyny bólu, to są dwie szkoły. Stara teoria mówi o kwasie mlekowym, a nowa o mikrouszkodzeniach włókien mięśniowych. Tak czy owak, wszelkie lekarstwa to tylko półśrodki i to raczej psychologiczne. Wiem coś o tym, bo przebiegłem juz 50 maratonów i 20 biegów 100-kilometrowych
|
11 gru 2008, o 09:47 |
|
|
oliver
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 21:32 Posty: 114
|
Bear Grylls ze Szkoły Przetrwania w Panamie jadł jakąś roślinę i mówił, że Indianie używają tego do zwalczania zakwasów. Niestety nie pamiętam nazwy.
|
13 gru 2008, o 22:25 |
|
|
$nop
Dołączył(a): 14 lut 2007, o 17:02 Posty: 5 Lokalizacja: www.e-odczynniki.pl
|
Kreatyna monohydrat przyjmowana cykliczne lub długofalowo w mniejszych dawkach powoduje 100% brak zakwasów podczas cwiczen na silowni.
Polecam ja z moiej ofert w cenie 41zł/kg lub 28zł/500g, jeden kg starczy na ok 3 cykli po 4-6tyg z glukoza dla lepszego wchlaniania sie lub na 2 cykle bez dekstrozy.
//regulamin pkt 2.3.1, myślę że go znasz; jaozyrys
_________________ http://www.e-odczynniki.pl
|
13 gru 2008, o 23:07 |
|
|
Łomonosow
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55 Posty: 188 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
1. Dużo wody podczas i po treningu.
2. Rozgrzewka.
3. Odpowiedzialne obciążanie organizmu.
4. Oddech.
Jak dla mnie na zakwasy dobrze jest pochlać i wprowadzić organizm w stan zasadowicy
|
14 gru 2008, o 01:33 |
|
|
salpa1
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 19:09 Posty: 41 Lokalizacja: Jejkowice
|
Nareście
Już po zakwasach,wszedłem w cykl treningowy i wszystko gra.
Może dla nie których to błachy powód ale dla mnie było to bardzo uciążliwe.
_________________ Ja nie umre... Ja wylece w powietrze...
|
17 gru 2008, o 22:21 |
|
|
malenkami
Dołączył(a): 20 sty 2009, o 00:29 Posty: 1
|
Odnośnie zakwasów (co prawda od biegania, ale to nie ma znaczenia) znalazłam taki oto tekst:
"Co dzieje się w ludzkim organizmie podczas biegu na długim dystansie? Mózg stara się utrzymać w ryzach rosnące wraz z wysiłkiem zakwaszenie i postępującą utratę glikogenu – paliwa dla muskułów. Tego glikogenu, magazynowanego w mięśniach i wątrobie, starcza biegaczowi tylko na 60–70 minut, a maraton trwa dłużej. Gdyby nie spalanie wolnych kwasów tłuszczowych, z biegaczami byłoby krucho. Kłopot w tym, że kwasy poddają się spalaniu tylko w pewnych warunkach, przy niskim zakwaszeniu. A gwałtowny wysiłek zakwaszenie zwiększa, dlatego długodystansowy bieg trzeba rozpoczynać powoli."
reszte z tego artykułu można przeczytać tutaj: http://www.focus.pl/sport/zobacz/publik ... likacji/1/
Wnioski sa proste: najważniejsza jest rozgrzewka i nie robienie ćwiczen na wariata!!:)
|
28 sty 2009, o 10:25 |
|
|