Autor |
Wiadomość |
salpa1
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 19:09 Posty: 41 Lokalizacja: Jejkowice
|
12V z wielkim amperażem. Jak zrobić?
Hej mam pytanie jak zrobić zasilacz 12V z dużym amperażem? coś ok 10 amper.
Chodzi mi o taki zasilacz który mogę podłączyć do gniazdka 230V ale żeby wychodziło z niego 12V z dużym amperażem.
_________________ Ja nie umre... Ja wylece w powietrze...
|
30 gru 2008, o 02:59 |
|
|
chemik10
Nauczyciel
Dołączył(a): 30 gru 2007, o 21:59 Posty: 963 Lokalizacja: Katowice
|
Zamiast robić, możesz kupić ładowarkę do akumulatorów, ja mam taką 12V max 6A i kosztowała grosze... ma bezpiecznik przepięciowy, więc nie spalisz sobie instalacji.
Przy takich prądach lepiej kupić gotową
_________________ <wyk> Państwo się nie martwią że brakuje miejsc, tylko wykład wszyscy mają w jednej sali, konkurs będziecie pisać w warunkach normalnych.
<g>Wolałbym w standardowych, kurtkę zostawiłem w szatni.
|
30 gru 2008, o 10:03 |
|
|
salpa1
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 19:09 Posty: 41 Lokalizacja: Jejkowice
|
Tylko właśnie że w ładowarkach do akumulatora nie jest prąd stały czy coś takiego.
_________________ Ja nie umre... Ja wylece w powietrze...
|
30 gru 2008, o 12:00 |
|
|
vis
***
Dołączył(a): 7 lip 2007, o 15:10 Posty: 214 Lokalizacja: Don't Panic! We're From Poland
|
|
30 gru 2008, o 12:05 |
|
|
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
|
Przerób >>zasilacz ATX<< albo AT (pomarańczowy kabel zwierasz do czerwonego, a żółty i bzczarny masz 12V).
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
|
31 gru 2008, o 13:56 |
|
|
Fuxseb
*
Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10 Posty: 248
|
Niestety zasilacze ATX nie są dobrym źródłem 12V. Muszą one być obciążane symetrycznie. Ja używałem dwóch po 300W, miały dawać chyba 15A. Były połączone szeregowo. Już przy 6A napięcie spadało o kilka wolt, a ponad 10 - włączało się OCP. Używałem ich jako źródło zasilania do przetwornicy wysokiego napięcia takiej jak ta: http://c4r0.skrzynka.org/_hv/index.php?page=hv/zvs
Teraz używam trafa toroidalnego 200W [2x12V@8,33A] i daje spokojnie ponad 12A przy napięciu 24V (a więc Vrms, czyli 100% obciążenia) , na luzie napięcie to ok. 36V (czyli Vpp). Oczywiście jest to napięcie mierzone na wyjściu samego zasilacza. Wspomniany zasilacz składa się ze wspomnianego transformatora, przełącznika 12/24V, sieciowego, bezpiecznika elektromagnetycznego 10A (też na sieć), kabla z wtyczką , kupnego mostka Graetza 1kV 50A (tylko 5zł za takie cudo) z radiatorem z blaszki, dwóch kondensatorów 6800µF 63V z odzysku (rozwalone kserokopiarki) i gniazd bananowych, wszystko w obudowie z polistyrenu, która gdzieś się mi plątała i jak zwykle wymyślony przeze mnie układ idealnie do niej pasował.
Jeśli kogoś to wszystko przeraża, to powiem tyle, że dla elektronika który faktycznie potrzebuje już tak solidnego źródła prądu jest to proste i do zrobienia w niecałe 2h. Może powiesz do czego chcesz to użyć?
Jeszcze jedna sprawa, jeśli chcesz stabilizować takie prądy, trzeba użyć dosyć skomplikowanego układu na wzmacniaczu operacyjnym, kilku tranzystorach mocy i źródle napięcia odniesienia na LM317. Będą duże ilości wytracanej energii, na ogromnych radiatorach. Dlatego takich prądów się nie stabilizuje, chyba że impulsowo. Ale zrobienie zasilacza impulsowego w domu to dosyć skomplikowana sprawa.
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0
MAM CIĘ!
|
2 sty 2009, o 00:48 |
|
|
filtrus
***
Dołączył(a): 5 sty 2009, o 01:08 Posty: 33 Lokalizacja: z charkowa ;)
|
może rzeczywiście powiedz do czego to ma być (co będzie odbiorcą) bo zwykły prostownik może spokojnie się nada bo wahania napięcia na zaciskach nie będą Ci przeszkadzać (prostownik łatwo pożyczyć lub kupić). Prostowniki mają sensowną stabilizację.. A może zwyczajnie duży samochodowy akumulator (np od Diesla) 12 V i to w stałym napięciu poda Ci ten prąd..
_________________ "Bądź twardy i odpuść sobie"
|
5 sty 2009, o 07:45 |
|
|
salpa1
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 19:09 Posty: 41 Lokalizacja: Jejkowice
|
Po prostu mam wzmak na 12v samochodowy a chcę go podłączyć w domu pod kompa.Tego wzmaka nie używam w samochodzie bo jest słaby ale potrzebuje do swojego zasilenia wielkiego amperaża!
_________________ Ja nie umre... Ja wylece w powietrze...
|
5 sty 2009, o 17:09 |
|
|
filtrus
***
Dołączył(a): 5 sty 2009, o 01:08 Posty: 33 Lokalizacja: z charkowa ;)
|
No to wydaje mi się, że nic prostszego jak prostownik.. Przecież w aucie jak samochód jedzie to cała instalacja zasilana jest z alternatora który zarazem ładuje akumulator i pełni rolę właśnie prostownika.. I takie wahania napięcia nie przeszkadzają..
_________________ "Bądź twardy i odpuść sobie"
|
5 sty 2009, o 18:09 |
|
|
filtrus
***
Dołączył(a): 5 sty 2009, o 01:08 Posty: 33 Lokalizacja: z charkowa ;)
|
Choć tak po przemyśleniu to właściwie czemu nie masz go samemu zbudować.. Będzie większa frajda.. Schemat znajdziesz bez trudu w sieci.. Albo jak będę miał chwile to sam to zrobię. Tylko skoro piszesz "Tylko właśnie że w ładowarkach do akumulatora nie jest prąd stały czy coś takiego" to może nakreślę Ci idee tego prostowania prądu..
_________________ "Bądź twardy i odpuść sobie"
|
6 sty 2009, o 04:43 |
|
|
filtrus
***
Dołączył(a): 5 sty 2009, o 01:08 Posty: 33 Lokalizacja: z charkowa ;)
|
Przepraszam wiem, że to powinno być w jednym poście..
No i te obrazki z przebiegiem napięcia należy czytać od trzeciego do pierwszego..
(obrazki zapożyczyłem z neta)
Tak więc kondensator przez swoją stałą czasową szybko się ładuje a wolno rozładowuje gdy napięcie spada przez co wygładza wykres.. Oczywiście przy obciążeniu znów sinus się lekko pojawia..
Przy dużych obciążeniach powinno się wstawiać cewkę szeregowo również jako filtr.. cewka gdy prąd narasta magazynuje energie w polu magnetycznym a jak prąd zanika to ją oddaję..
Teraz tylko znajdź wartości i buduj..
powodzenia.. :):)
_________________ "Bądź twardy i odpuść sobie"
|
6 sty 2009, o 05:03 |
|
|
Fuxseb
*
Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10 Posty: 248
|
Jakiej to mocy jest ten wzmacniacz? 10A przy 12V to 120W, czyli na kanał (licząc 2 kanały i trochę na straty) 50-55W. Jak na samochód dosyć dużo. Zwykle używa się wzmacniaczy mostkowych około 20-25W, bo tyle bez przetwornic na wyższe napięcia można uzyskać.
Nie wiem czy wiesz że jeśli chcesz używać samochodowego wzmacniacza musisz mieć kolumny o impedancji 4 ohm. Domowe mają zwykle 8 ohm, choć w tych chińskich wieżyczkach bywają jakieś dziwne 6.
P.S. 10A to wcale nie jest "wielki" prąd, przynajmniej dla 12V. Duży, ale nie wielki.
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0
MAM CIĘ!
|
15 sty 2009, o 19:02 |
|
|
UoD
Dołączył(a): 11 lis 2009, o 19:59 Posty: 11
|
to niewielki prad, poszukaj na necie transformatorów bezpieczeństwa 12V 120VA, do wiekszości, niestety trzeba zastosować diody mocy połączone w mostek gretza (kazda dioda 10-15A), do zasilania wiekszosci sprzetow wystarczy (nawet bez kondensatora)
spokojnie mozesz zastosowac zasilacz komputerowy, ale musisz pamietac zeby obciazyc wyjscie 5V, inaczej bedziesz mial znaczny spadek napiecia na 12V
prostownik do ładowania akumulatorów nie daje 12V ale zazwyczaj 14,4V
|
11 lis 2009, o 20:09 |
|
|
smok
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 22:59 Posty: 42 Lokalizacja: bytom
|
Kup tordioida 2x10V 2x5A lub 1x10V 1x10A - do tego mostek prostowniczy na 20A i jakiś kondensator elektrolityczny 1000uF/25V lub większy, do tego jakiś ceramik na wejście 230V - wpakuj to do schematu powyżej (bez cewki) i będzie Ci chodzić z brumem sieciowym (wzmacniacze samochodowe nie maja filtrów na to).
Zasilacz ATX nie bardzo nadaje się do wszelkich urządzeń audio z uwagi na sterowanie impulsowe. No chyba, że ktoś lubi wysokie częstotliwości.
Co do ładowarek akumulatorowych - napięcie w spoczynku w niektórych ma prawie 20V - wzmacniacz przy takim napięciu się nie włączy.
Co do kolumn domowych - rzeczywiście większość ma 8 OHm. Możesz je spokojnie podłączyć, lecz uzyskasz o 40% mniej mocy ze wzmacniacza.
To tyle - pozdrawia Technik Elektryk
PS: moja rada - giełda elektroniczna i jakiś Piooner za 100zł - i wszystko gra.
|
12 lis 2009, o 00:16 |
|
|
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
Wzmacniacz samochodowy potrzebuje stabilnego napięcia podczas pracy, takie wzmaki nie mają układów tłumienia tętnień. Akumulator w samochodzie działa jak wielki kondensator. Jest Ci potrzebny wielki amperaż a do tego bardzo stabilne napięcie. Dodać należy, że z jednego głośnika 4 omowego można dostać max.36W mocy, wzmak pobierze trochę więcej, pewnie około 50W(nadwyżka na straty). Czyli wzmak pobierze około 4A na głośnik przy max. obciążeniu.
Prostownik w takim wypadku nie nadaje się do zasilania. Trafo zawsze będzie miało tętnienia na 50Hz i na wyższych harmonicznych, których nie sposób się pozbyć. Ktoś pisał o przetwornicach impulsowych. Idealne rozwiązanie. Taka przetwornica pracuje na kilkudziesięciu kHz, żaden wzmacniacz takich częstotliwości nie wzmacnia. Poza tym nawet gdyby trafiła się taka niedoróbka to tych częstotliwości nie słychać. A o 50Hz można zapomnieć. Teraz co lepsi producenci audio przechodzą na właśnie takie zasilanie, układ jest bardziej skomplikowany ale znacznie tańszy.
Teraz się zastanawiam nad małym, impulsowym stabilizatorem napięcia. Jak rozwiąże wszystkie problemy to w miarę możliwości wrzucę schemat, może inni będą mieli uwagi. Ale to w swoim czasie.
Pozdrawiam
Analityk
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
12 lis 2009, o 01:40 |
|
|
aktus
**
Dołączył(a): 19 lut 2009, o 01:16 Posty: 456 Lokalizacja: /dev/random
|
Spora część głośników samochodowych ma 2 Ohmy. Transformatory na niskie napięcia są stosunkowo tanie. Sam zasilacz nie musi być stabilizowany. Wystarczy tylko zastosować duże kondensatory filtrujące 10kuF+. Na niskie napięcia są stosunkowo tanie ( na tme.pl jeden kosztuje 6 zł )
|
12 lis 2009, o 01:59 |
|
|
smok
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 22:59 Posty: 42 Lokalizacja: bytom
|
Budowa takiego zasilacza pochłonie tylko koszty (dlatego napisałem o tym Pioonerze). Jeśli chcesz go używać tylko do codziennej pracy na komputerze i nie wyciskać z niego siódmych potów to podłącz go po prostu do zasilacza tego komputera co finalnie będzie źródłem sygnału. Jeśli nie masz zbyt wyżyłowanego kompa to zasilacz wydoli. Nie komplikuj sobie niepotrzebnie sprawy i jeśli już Ci zależy na mocy (i jakości) to wybierz się na tą giełdę. Taniej i przyjemniej - a ten wzmacniacz sprzedaj aby mieć środki.
|
12 lis 2009, o 12:15 |
|
|
GenMaster
Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01 Posty: 235 Lokalizacja: Z Polski
|
To ja tu się zastanawiam skąd wziętość 130A prądu do zasilenia dużej triody nadawczej a tu temat o 10A ( i mowa o dużym prądzie )
Wiec moje zdanie jest takie ze zrobił bym nowy wzmacniacz szybciej niż zasilacz impulsowy 15Amperowy prosty układ TDA to około 70W na kanał RMS i w piku z 100W
Schemat naprawdę na góra 60minut roboty i do tego proste kondonek 10000uF 50V oraz jakieś trafo 250VA 30V i masz dobry wzmak....
Dla zatwardziałych schemat przetwornicy impulsowej 14A z pikiem ustawionym na 17A
Pozdrawiam TB303
_________________ ..... . . TB303 . . .....
|
4 cze 2010, o 20:22 |
|
|
Fuxseb
*
Dołączył(a): 5 cze 2007, o 08:10 Posty: 248
|
Strasznie zagmatwany ten zasilacz, jakieś grube mosfety w mostku trafa sterującego, a wystarczą zwykle tranzystorki w małych obudowach TO-92. Polecam układ autorstwa Qwet z forum.elektroda.pl. Sam wykonałem jego przetwornicę i jest bardzo dobra, do tego ma soft-start i zabezpieczenie przeciwzwarciowe.
Jeśli chodzi o zrobienie końcówki mocy na TDA, to jest jak wsypać zupę w proszku do wody ale nie powiem, bo niektóre z tych układów przy niezłych mocach trzymają dobre parametry. Ja jednak przesiadłem się na wzmacniacze mocy na elementach dyskretnych.
Potrzebujesz grubych amperów? Nie napisałeś przy jakim napięciu, ale zgaduję że 12V będzie dobre. Potrzebujesz trafo od mikrofalówki, gruby przewód w izolacji, a jak chcesz napięcie stałe - jakiś prostownik od spawarki i na prawdę wypasioną baterię kondensatorów.
http://danyk.wz.cz/12vmot.html
Pozostaje pytanie po co ci takie monstrum (ta trioda)
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=oHg5SJYRHA0
MAM CIĘ!
|
8 cze 2010, o 23:29 |
|
|
gargamel
Dołączył(a): 23 wrz 2009, o 00:30 Posty: 11 Lokalizacja: dolny śląsk
|
możesz jednak użyć atx z kompa tylko trzeba obciążyć wyjście 5v np żarówą
h4 podłączając oba żarniki równolegle,będzie lekko żarzyć. możesz wtedy brać spokojnie konkretne ampery 12v.
albo użyj małego zasilacza (5A)i akumulatora samochodowego nie koniecznie w pełni sprawnego,byle miał kilka Ah.oba sposoby mają spore wady,ale nie są kosztowne.
|
13 cze 2010, o 21:57 |
|
|
GenMaster
Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01 Posty: 235 Lokalizacja: Z Polski
|
Widzisz Fuksebie minęło trochę czasu a ja bardziej się wciąłem w sprawy HV
Oj marzy mi się duże VTTC
O dokładnie na tej
Zrobiłem parę tesli klasy E na 12V i na 50V oraz parę SSTC na różne napięcia. przewinęło się tez przez moją rękę jedno VTTC ale z mizerną lampą w porównaniu do tej
Te napięcie to 3V a natężenie 130A do zasilania układu żarzenia Triody
dalej to prosta sprawa bo już trafo mam na 4kV (trafo do zasilania anodowego)
Pozdrawiam TB303
_________________ ..... . . TB303 . . .....
|
16 cze 2010, o 23:48 |
|
|
bambus
Dołączył(a): 25 lip 2008, o 22:29 Posty: 4 Lokalizacja: KOBYLA WOLA
|
To ty musisz przerobić spawarkę żeby zasilić tą triodę.
_________________ życie masz tylko jedno
|
14 lip 2010, o 09:02 |
|
|
GenMaster
Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01 Posty: 235 Lokalizacja: Z Polski
|
Niekoniecznie 3 duże lutownice połączone równolegle powinny załatfić sprawę
O i taki jest plan
_________________ ..... . . TB303 . . .....
|
15 lip 2010, o 15:21 |
|
|
mleczarz
@MODERATOR
Dołączył(a): 29 gru 2004, o 15:52 Posty: 128 Lokalizacja: Tomaszów Maz
|
Dawno mnie tu nie było. Witam wszystkich. Chcesz 12V i grube ampery? a kable to będą miały po 60mm2?? Ja bym się zastanowił czy nie dać wyższego napięcia i po problemie. A trioda fajna ceramiczna pewnie.
_________________ szkoła uczy, ale uważajcie czego...
|
2 wrz 2010, o 23:38 |
|
|
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
Odnośnie ceramików, to mam też fajną lampkę nadawczą, ale na znacznie mniejsze moce. Kupiłem do celów kolekcjonerskich, aczkolwiek GI-15b jest fajną lampą na zakres fal decymetrowych. Mam też trochę szpejów na wyższe częstotliwości, jak np. ten ze zdjęcia Nr2. Był używany m. in w heterodynie jakiejś radiolinii telewizyjnej TVP. Chciałem kiedyś zrobić na nim tor do eksperymentów, ale nie mam czasu.
|
12 paź 2010, o 19:36 |
|
|